Widzew walczy o młodego napastnika

Napastnik i młodzieżowiec – to jedne z priorytetów transferowych włodarzy Widzewa Łódź na ten sezon. Obie te cechy łączy w sobie występujący ostatnio w GKS Katowice Patryk Szwedzik. Przy al. Piłsudskiego walczą o tego piłkarza, ale na razie bezskutecznie.

20-latek zaliczył naprawdę udany sezon na zapleczu Ekstraklasy – był drugim najlepszym snajperem katowiczan (po Filipie Szymczaku) i siedmiokrotnie pokonywał bramkarzy rywali. Dodał do tego trzy asysty, co zapewniło mu niezłe miejsce w klasyfikacji kanadyjskiej (żaden z widzewiaków nie był wyżej). Zadebiutował również w reprezentacji Polski do lat 20 i od razu strzelił gola Anglikom. Nic zatem dziwnego, że zawodnikiem zainteresowały się inne kluby.

Wśród nich jest Widzew, o czym już od kilku dni spekuluje się w mediach. Włodarze łodzian złożyli nawet kilka ofert za młodzieżowca, ale na razie wszystkie zostały odrzucone. Do gry o zatrudnienie Szwedzika włączyła się też Miedź Legnica (jest jej wychowankiem), jednak i ona musiała obejść się smakiem. Jak informuje Maciej Grygierczyk z katowickiego „Sportu”, obecnie GKS w ogóle rozważa, czy sprzedawać tego piłkarza. Jak na razie – do tego daleko.

Kończąca się w czerwcu tego roku umowa Szwedzika z GKS została przedłużona, a zatem to klub z Górnego Śląska ma na tę chwilę wszystkie karty wyłącznie we własnych rękach.

GieKSa póki co odrzuca oferty Miedzi i Widzewa za Patryka Szwedzika.

Decydując się na sprzedaż, GKS straciłby tego lata trzech najlepszych strzelców poprzedniego sezonu, odpowiedzialnych łącznie za 23 gole (Szymczak – 11, Szwedzik – 7, Woźniak – 5).

— Maciej Grygierczyk (@magrygier) June 17, 2022

Foto: Tomasz Błaszczyk / gkskatowice.eu