Kto będzie nowym dyrektorem sportowym Widzewa?

Najpóźniej do końca czerwca poznamy nazwisko nowego dyrektora sportowego Widzewa Łódź – mówił swego czasu w wywiadzie prezes Mateusz Dróżdż. Wygląda na to, że stanie się to nieco wcześniej. Żadnej niespodzianki być nie powinno – ma nim zostać bowiem pracujący już od dłuższego czasu w klubie Tomasz Wichniarek.

Były szef skatingu Lecha Poznań trafił na al. Piłsudskiego pod koniec 2020 roku, również jako dyrektor ds. skautingu. W dużym stopniu odpowiadał jednak też za proces transferowy. O ile pierwsze okienko trzeba było zaliczyć do niezbyt udanych, to później, już przy współpracy z Łukaszem Stupką, było dużo lepiej. To Wichniarek prowadził sprawy części zawodników, którzy dołączyli do zespołu, jak Radosława Gołębiowskiego czy Juliusza Letniowskiego.

Przed startem rundy wiosennej Stupce podziękowano, formalnie rolę dyrektora sportowego przejął prezes Dróżdż, natomiast Wichniarek nadal był w dużym stopniu zaangażowany we wszystkie ruchy. I wygląda na to, że sprawdził się w tym na tyle dobrze, że to jemu zostanie powierzona ta funkcja, już w pełnym wymiarze. W kuluarach było o tym słychać od dłuższego czasu, kandydatura ta padła w dzisiejszym programie na kanale Meczyki.pl, zaś na Twitterze potwierdził ją dziennikarz Łukasz Grabowski. Wydaje się, że to niezły ruch, zwłaszcza że to osoba z wewnątrz, która bez żadnych przeszkód może poprowadzić również najbliższe okienko.

Podobno coś już padło między wierszami, więc napiszę wprost – Tomasz Wichniarek zostanie nowym DS Widzewa.

Będzie jeszcze kilka przesunięć w pionie sportowym, ale raczej na plus (w teorii, życie pokaże jak będzie).

— Łukasz Grabowski (@elgrabowski) May 29, 2022

Zmian w pionie sportowym będzie zdecydowanie więcej. Pisaliśmy już, że na al. Piłsudskiego zatrudniony zostanie dyrektor ds. rozwoju, mający czuwać nad rozwojem klubu w następnych latach (więcej TUTAJ), rozbudowie ulegną także sztab szkoleniowy i medyczny. „Jesteśmy już po pierwszych rozmowach. Na pewno do sztabu medycznego dołączy jedna osoba, będzie to fizjoterapeuta. Do tej pory nie mieliśmy też stricte trenera-analityka, zajmowaliśmy się tym we dwóch, wspólnie z moim asystentem Karolem Szwedą. Chcemy, żeby obowiązki te przejął ktoś nowy, jesteśmy po wstępnym rozeznaniu w tym temacie. Takie dwie osoby do nas dołączą. Nie ukrywamy, że ludzi jest mało, a pracy bardzo dużo. Potrzebujemy nie tylko ludzi, ale również kompetentnych ludzi, którzy dodadzą nam jakości” – zdradził dziś trener Janusz Niedźwiedź.