ŁKS Łódź – Widzew Łódź 0:1 (0:0)
3 maja 2022, 20:04 | Autor: Kamil68. Derby Łodzi dla Widzewa! Dzisiejsze spotkanie z ŁKS zupełnie nie zachwyciło, zwłaszcza w pierwszej połowie. W drugiej kilka dogodnych sytuacji stworzyli sobie gospodarze… lecz odpowiedź podopiecznych Janusza Niedźwiedzia była zabójcza! Bramkę na wagę trzech punktów oraz powrotu na drugie miejsce w tabeli I ligi zdobył Bartłomiej Pawłowski, a dzięki temu mógł celebrować z niespełna tysiącem kibiców czerwono-biało-czerwonych, zajmujących dzisiaj sektor gości przy al. Unii.
W porównaniu do meczu z Koroną Kielce, w składzie zaszła tylko jedna zmiana personalna. Do jedenastki wrócił Pawłowski, który formalnie zastąpił Patryka Lipskiego, gdyż ten nie zdołał wrócić do pełni zdrowia po urazie doznanym jeszcze w Jastrzębiu-Zdroju. Roszada ta spowodowała jednak szereg korekt taktycznych. W ataku rozpoczął właśnie Pawłowski, za to na prawe wahadło przesunięty został Karol Danielak. Do trójki obrońców cofnięto, bardzo niespodziewanie, Pawła Zielińskiego! Duet środkowych pomocników, wraz z Dominikiem Kunem, tworzył zaś, po raz pierwszy w tej rundzie, będący też kapitanem Patryk Stępiński.
Od początku więcej z gry mieli widzewiacy. Pierwszą dobrą okazję mogli sobie stworzyć już w piątej minucie, gdy, ładnym podaniem na wolne pole, Danielaka wypuścił Marek Hanousek. Niestety, wahadłowy nie opanował futbolówki. Po chwili, i faulu na Erneście Terpiłowskim, piłkę na dwudziestym piątym metrze ustawił Pawłowski. Jego strzał minął natomiast słupek bramki strzeżonej przez Marka Kozioła. Później inicjatywę zaczął stopniowo zdobywać ŁKS. Najpierw z prawego skrzydła uderzył Maciej Wolski, po chwili tym samym chciał się popisać Pirulo – na szczęście w obu tych sytuacjach czujny był Henrich Ravas i sparował obie próby.
Po kwadransie, przyspieszyli podopieczni trenera Niedźwiedzia. W siedemnastej minucie błąd przy przyjęciu piłki popełnił Kozioł – skończyło się tylko na rzucie rożnym, który nie przyniósł większego zagrożenia. Do dogodnej pozycji strzeleckiej doszedł też Kristoffer Normann Hansen, lecz jego uderzenie z trudem na róg wybił bramkarz. W następnej akcji, Danielak dograł w pole karne, jednak w ostatniej chwili jego intencje odczytał Maciej Dąbrowski. Okazje mieli także Kun czy Pawłowski, niestety – wynik ani myślał drgnąć. Samo spotkanie było meczem walki. Dużo było fauli czy ostrej gry, a żadna ze stron nie zamierzała odpuszczać.
W 35. minucie, po dobrym dośrodkowaniu z rzutu rożnego, do strzału głową doszedł Maciej Janczukowicz, na szczęście wyraźnie spudłował. Ten sam zawodnik miał szansę kilka chwil później, po nieporozumieniu w defensywie czerwono-biało-czerwonych. Skończyło się na tym, że strzał z szesnastego metra powędrował ewidentnie nad bramką. W końcowych fragmentach pierwszej połowy, goście próbowali wyjść z jakimś groźniejszym atakiem. Niestety, ale niczego dobrego to nie przyniosło. Po czterdziestu pięciu minutach gry, pan Tomasz Kwiatkowski zaprosił więc oba zespoły do szatni. 68. Derby Łodzi na razie bardzo mocno rozczarowywały.
Do drugiej połowy i Widzew, i ŁKS przystąpiły w takich samych składach. Doping rozpoczęli kibice czerwono-biało-czerwonych, którzy już w komplecie pojawili się w sektorze gości. I to chyba napędziło piłkarzy z al. Piłsudskiego, bo ci bardzo ofensywnie ruszyli na rywali. W 47. minucie mogli zaś prowadzić 1:0! Po stracie Pirulo, futbolówkę odzyskał Stępiński i podał ją do Kuna. Pomocnik dograł do Terpiłowskiego – a ten uderzył. Od powodzenia powstrzymał go jedynie słupek! Niewiele do szczęścia brakowało też główkującemu Kunowi. Po minutach przewagi gości, do ataku rzucili się gospodarze. Najpierw czujność Ravasa sprawdził Oskar Koprowski, za to w kolejnej akcji Pirulo. Słowacki golkiper poradził sobie świetnie i uchronił swój zespół od utraty gola. Obok słupka przymierzył również Pirulo i skończyło się na strachu.
Coraz bardziej gubiącym się widzewiakom pomogli chyba… fanatycy ŁKS, którzy zdecydowali się obrzucić sektor gości pirotechniką, co poskutkowało kilkuminutową przerwą w grze. Tuż po niej, jeszcze przez chwilę lepiej dysponowani byli gracze z al. Unii, jednak później kilka razy groźniej zaatakowali czerwono-biało-czerwoni. W polu karnym był Nunes, lecz jego wrzutkę zablokował jeden z obrońców. Niestety, przewaga Widzewa nie potrwała długo, gdyż w 78. minucie stuprocentową sytuację stworzył sobie rezerwowy, Samu Corral. Po fatalnym błędzie Hanouska, Hiszpan wyszedł sam na sam z Ravasem i na szczęście przegrał ten pojedynek.
Zemściło się to na ełkaesiakach bardzo boleśnie! W 80. minucie spotkania, do Pawłowskiego zagrał Normann Hansen, skrzydłowy utrzymał linię ofsajdu, minął Kozioła i wpakował piłkę prosto do bramki! Po chwili samemu skierował się zaś w stronę sektora gości, celebrując swoją radość wraz z kibicami. Czerwono-biało-czerwoni osiągnęli to, po co tu przyjechali, teraz trzeba było to tylko utrzymać. Aby uspokoić grę oraz ukraść jak najwięcej czasu, na boisko wchodzili więc kolejni rezerwowi: Daniel Villanueva, Krystian Nowak oraz Bartosz Guzdek Pomimo aż dziesięciu doliczonych minut, gospodarze niczego już nie wskórali. I to podopieczni trenera Niedźwiedzia mogli się radować z triumfu i powrotu na drugą pozycję w tabeli I ligi!
ŁKS Łódź – Widzew Łódź 0:1 (0:0)
80′ Pawłowski
ŁKS:
Kozioł – Bąkowicz (90+1′ Kowalczyk), Dąbrowski, Koprowski, Szeliga – Rozwandowicz, Trąbka, Pirulo – Wolski (90+1′ Dankowski), Radaszkiewicz (75’ Ricardinho), Janczukowicz (69′ Corral)
Rezerwowi: Arndt – Nacho, Ibe-Torti, Kuźma, Marciniak
Widzew:
Ravas – Zieliński, Hanousek, Kreuzriegler – Danielak (85′ Nowak), Stępiński, Kun, Nunes – Terpiłowski, Normann Hansen (82′ Villanueva) – Pawłowski (90′ Guzdek)
Rezerwowi: Łytwynenko – Dejewski, Gołębiowski, Letniowski, Mucha, Karasek
Żółte kartki: Wolski, Corral, Koprowski, Rozwandowicz – Pawłowski, Nunes
Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa)
Widzów: 15 998
Wpuście kibiców hej kurwy wpuście kibiców !
Mamy to. DERBY DLA WIDZEWA!!! I 3 MECZE DO AWANSU. NIE MOŻEMY TEGO NIE WYKORZYSTAĆ. TRZY ZWYCIĘSTWA I JESTEŚMY W EKSTRAKLASIE!!!
Dziekuję Panu Trenerowi i Panom Piłkarzom.
Ten mecz pokazał gdzie miejsce Widzewa i gdzie galerianek.
Pozdrowienia dla grona czytających nasze formu laseczek z kieleckiego i co poniektórych „kolegów” z tego forum.
AVE WIDZEW
Ps. Brawa za sektorówkę na kaesie: „Nowy burdel, stare #%!@&”
Uśmiałem sie co niemiara, trafione w punkt.
Dobry tekst .
Po minutach dominacji gości do ataku ruszyli przyjezdni.
Co redaktor pali? ,
Panowie nie odstawiamy nogi. Jedziemy po zwycięstwo
Ufff wygrali. Wynik cieszy niesamowicie, walka na całego, poziom może nie powalał. Teraz trzy mecze jak o mistrzostwo Świata. Jaaaazda panowie piłkarze !! My na stadion.
Stępiński nie nadaje się na defensywnym, gramy stricte 4 obrońcami
Co Ty p.. isz.?
Brakuje napastnika do wykończenia… Guzdek za Terpilowskiego.
mecz jest Polsacie Sport i Polsacie Sport Extra? skad obni maja tylu kibicow, patrze oczom nie wierze , nie jest caly stadion zapelniony po brzegi sa luki? skad tyle Rodowitych sie wzielo, przeciez oni nie maja tylu FC co Widzew?
Incognito Widzew zawsze tak było na derbach
W Łodzi zawsze było więcej antywidzewiaków niż ełkałesiaków…
Na następnym meczu na stadion im. żula przyjdzie góra 5 tys.
Kun znów mistrz strat
Zeby kazdy mial takie serducho jak Kun I wole walki o kazda pilke to bym byl zadowolonuly
Zgadzam się serducha i woli walki nie brakuje, ale on często psuje dobre akcje swoimi brakami w technice. Dziś miał ze 3 długie wybicia spod naszej bramki do przodu, wszystkie na pałę, do obrońców rywali, gdyby poszły do naszych zawodników, można było wyjść z groźnym atakiem. Miał może ze 3 dobre zagrania w całym meczu. Niestety jak nie będzie pracował nad techniką strzału, podania, to pewnego poziomu nie przeskoczy. Szkoda wysiłku kolegów, kiedy Kun psuje wrzutką na aut, piłką do nie wiadomo kogo lub strzałem ponad bramką. To nie jest niestety zawodnik na ekstraklasę.
Niestety braki Kuna, to efekt edukacji piłkarskiej na poziomie trampkarzy. Głowa do dołu przy jakiejkolwiek kontakcie z piłką. Choć serce do gry mega. Nie raz to więcej znaczy niż mega technika.
Zdjąć Kuna
Hanousek w kilka sekund pokazał ile znaczą odbiory w środku, po głupich stratach Terpilowskiego, Kuna i Danielaka….dwóch po Marku to masakrę gra
Mecz zenua
Kamil to Lipski gra? W 12 grany i nic?
To efekt kontuzji doznanej przez Patryka Lipskiego. Środkowego pomocnika zabrakło nawet w kadrze, w związku z czym w środku pola wyszedł Patryk Lipski.
GDZIE JEST LIPSKI. Jestesmy chyba jedynym klubem chyba na świecie, ze u nas kontuzje zamiast się leczyć to czym dłużej to gorzej. Lipsko na koronę mógł wyjść dziś już nie …KABARET!!!
A Guzdek zachorował na chorobę Czubaka ;) Kpiny sobie robią gostki zarządzające klubem i drużyną. 90 % transferów w ostatnie półtora roku chybione. A Kita i Nowak dwaj wieczni renciści koniecznie przedłużyć kontrakty o kolejne 5 lat leżakowania.
Serio? Hanousek to chybiony transfer? Ravas, Wrąbel, Danielak, Pawłowski, Nunes, Normann, Terpiłowski, Gołębiowski tez?
przecież właśnie z Koroną zszedł z powodu kontuzji.
Nunes beznadziejny,te jego bezsensowne kiwki.nic wnoszą.Ja dałbym na.jego miejsce Kuna,bo on też w środku słaby ,a na.środek pomocy wpuściłbym Gołębiowskiego albo Julka.
Nunes , Ravas, Pawłowski ( za bramkę) , Stępiński i Danielak najlepsi
Pierwsze 45 minut to prawdziwa piłkarska uczta, taki piłkarski cymes… Aż dziw, że człowiek nie zasnął.
Brak Lipskiego bardzo widoczny. Brak napastnika jeszcze bardziej.
Stępiński. W środku jest Stępiński – i świetnie gra w destrukcji, ale z przodu nic nie daje. :( No właśnie, co z kibicami ??? Znowu „ze wględów bezpieczeństwa” kontrola przy wejściu uniemożliwi naszym wejście?
Jak wygrać nie mając choćby pół napastnika? Mnóstwo podań nic nie dających prócz statystyk. Przeciwieństwo Rakowa.
Normalnie. Hansen do Pawłowskiego i 1-0 :)
Widzew jak gra słabo w pierwszej połowie to w drugiej wygra
Strachliwa ta 1 połowa, gramy za wolno i za dużo na własnej połowie. Pawłowski podaje do nikogo, Kun na swoim poziomie, Danielak miał kilka fajnych wejść, ale też sporo strat i niecelnych podań. Rozumiem, że nie chcieli popełnić błędu z Korony i zostawili siły na drugą połowę. Oby była lepsza w naszym wykonaniu.
Kunowi ciągle piłka odskakuje
Trener nie widzi, a do tego masa strat
Jezeli Widzew nie bedzie strzelał tylko chciał ” do bramki wjechac” to moze zle skonczyć.Akcja sąsiada sa bardziej zdecydowane strzelecko.Komplenie nie ma kto z Widzewa mocno strzelic zza pola karnego zamiast kombinować krótkie podania w samym polu karnym.
Janusz obudź się Gizlli, zmiany, zmiany , zmiany
Kun to dramat
Niedźwiedź gdzie zmiany????????????????????????????????????
Dawno tak słabego LKS nie widziałem a mimo to możemy to przegrać.Pawlowski,Hansen do zmiany
Znafco morda w kubel
Kolego właśnie ta dwójka wypracowała gola
No to żeś trafił w sedno :)
Pięknie Cię ten duet zaorał :)
Ja tylko nie rozumiem dlaczego Misio nie robi zmian
Bo się nauczył, że Jego zmiany to strata punktów. I chwała mu za to.
Ten trener to mem, sorry Grizli ale nic nie reagujesz
Odszczekaj kolego…..
Idź się gdzieś schowaj i dłuuuugo stamtąd nie wychodź!
75 min!!! Kodzak zmiany!!!
My pojechaliśmy bez rezerwowych czy o co chodzi?
Dobrze że mamy ogarniętego bramkarza
78min i fura szczescia .Te zabawy i nadmierne rozgrywanie piłki wszerz i do tyłu prowadzą własnie do takich strat i 100% sytuacji bramkowych dla przeciwnika.Dalej brakuje zdecydowanych ,agresywnych wyjsc z piłka do przodu .akonczonych strzałem.Koncza się natomiast stratami .
Mamy to!!!
Wszystko mozna sobie darować bo najwazniejsze są 3PUNKTY!!!!Hurra!!!Hurra!!
Jedyne co mogę napisać to po prostu dziękuję. Dziękuję za to, że wykorzystaliśmy potknięcie Arki, za to że po 12 latach znowu wygrywamy derby. Oby ten sukces nas poprowadził do Ekstraklasy.
Kreuzriegler –co on musi odpowrdolić, by zejść ze składu? Machanie rękoma i tylko tyle potrafi .
tak samo jak Zielinski!
Był beznadziejny.
Transfery norweskie to dramat – chociaż asysta i 2 bramki Hansena minimalnie usprawiedliwiają – bo na pewno nie gra
Martin to dzisiaj przeszedł samego siebie.
Jak sie Hanouskowi kichnelo to sobie pomyslalem. Oho bedzie impreza no I tak sie stalo xd
Pawłowski, Ravas, Nunez , Hanousek, Stępiński i cała reszta drużyny, Jesteście Wielcy !!!
Tychy, Cygany i teraz Kielbasiarze. Wszystkie kosy rozwalone w tej rundzie
Brakuje śledzi i frajerów z Kielc ale nie bądźmy drobiazgowi:-)))
brawo Widzew brawo Pawłowski!!
Ravas I tyle w temacie.
Co za gość, wszystkie strzały paruje przed siebie, nie wychodzi do górnych piłek, albo się z nimi mija. Słaba gra nogami. I tylko nic nie wpadło i tak w sumie, to o to chodzi w tej grze :) Dzisiaj uratował nam 4 litery bez dwóch zdań
Wizjoner z gówno widzisz, świetny bramkarz
Najważniejsze, że wygrana ! I tym Niedźwiedź zapunktował. Ogólnie : więcej szczęścia niż rozumu ! Liczy się to co w sieci ! Tylko Widzew !!!!
Ravas mistrz
B R A W O panowie!!! Derby dla nas, na trybunach z resztą też:
– bazarowi: „Niewiernych czeka zguba. Kałes nie śpi. Kałes czuwa”.
– Widzew: „Nowy burdel. Stare k*rwy”.
IKS KURŁA DE
Gratulacje dla Widzewa! Kibic Stali Rzeszów życzy Wam wygrania z pejsovią i powrotu do ekstraklasy gdzie jest wasze miejsce!
Obyśmy za dwa sezony byli tam razem. :)
Zwłaszcza, że Osoba Trenera również łączy oba kluby. :)
Oczy krwawiły oglądając to spotkanie. Wymęczone zwycięstwo. Jestem przekonany, że będzie bezpośredni awans. Ledwo, ale będzie!
Brawo, przyznam szczerze, nie byłem optymistą…Szacun za flagę sektoeowke , nowy burdel….piekne:))) Radość jest podwójna bo owszem wygrane derby, ale oddalają sie szanse kielbas na baraże, bo tego się obawiam nadal, by nie grać z nimi bo to tylko jeden mecz. Jako stały krytykant, jeszczec raz gratuluję, tylko żeby ten pot i lzy szczescia nie poszły na marne w najbliższym meczu z Resovia…bo wygrane derby jeden z 4 meczów, ktore trzeba wygrac do końca
Dzięki z 3 punkty nie ważne w jakim stylu. Ravas zawodnik meczu dzięki niemu wygraliśmy te derby. Teraz trzeba wygrać z Resovią liczyć że Miedź ogra Arkę i na dwie kolejki przed końcem mamy 5pkt przewagi i extraklapa jest nasza
Brawo WIDZEW
Z Koroną byliśmy lepsi, rozegraliśmy dobry mecz, przegraliśmy, dziś byliśmy gorsi, wygraliśmy. Lepiej brzydko wygrać niż ładnie przegrać. Cieszą 3 punkty, ale gra już nie. Naszym najlepszym zawodnikiem i bohaterem jest bramkarz. Obrona i stałe fragmenty rywali, to często jedna wielka panika i przypadek, a także duże zagrożenie ze strony rywala, nic się nie zmienia. Kun, miał ze 3 dobre zagrania, może jestem uprzedzony, ale nie mogę patrzeć na grę tego zawodnika. Trudno oceniać zawodników, bo wszyscy zagrali słabiej niestety. Pawłowski to nie jest niestety napastnik, dobrze, że obrońca złamał tym razem linię spalonego. Cieszmy się z wygranej, wyciągnijmy wnioski.… Czytaj więcej »
Arka sobie poradzi na luzie, bo Miedź już o nic nie gra. Musimy patrzeć na siebie!!!
Nie bym był tego taki pewien ale idąc tokiem twojego rozumowania to my też sobie poradzimy na luzie skoro Miedz juz o nic nie gra
I tego się trzymajmy!
Nie byliśmy gorsi, typowy mecz na 0:0. Kilka takich w derbach przegraliśmy, dziś szczęście było po naszej stronie . Tylko Widzeeeeewwwww !!!!
Zasadniczo się zgadza, no może poza Kunem. Gość robi niesamowitą robotę, tylko nie zawsze ją widać. Że ma straty, no ma. Inni też mają, tylko, że u Kuna bardziej widać, bo gość po prostu jest wszędzie i pod grą.
Tylko Widzew RTS. Król Łodzi może być tylko jeden.
Mamy tez( w końcu) bramkarza! :)
Dlaczego (w koncu)? Czy kilka dobrych meczów Ravas to jest powód, żeby deprecjonować wcześniejsze dokonania Wrabla?
Oczywiście ,że nie ! Ale sam widziałes jak polubili nam strzelac z dystansu ,a w tym meczu takowy strzał wybronił
Dokładnie. Mamy dwóch dobrych bramkarzy.
Zazwyczaj lepszy wygrywa w sporcie i tak było tym razem. Szanse na awans z drugiego miejsca mocno wzrosły a zatorowi powalczą o baraże w przyszłym roku. Naprawdę piękny wieczór przed Nami Widzewiakami.
Może powalczą … o utrzymanie w pierwszej lidze.
Nareszcie!!!! Pozdrawiam z najgłośniejszego dzisiaj sektora w Polsce!!!
Cieszy zwycięstwo, ale co ten Kreuzigler odpierdala to mała bania. Teraz trochę faktów. 3 Spotkania = 9 punktów do zdobycia. W przypadku WIDZEWA 7 punktów / 9 nie da nam bezpośredniego awansu, przy 3 wygranych Arki. Jeśli chodzi o Arkę, dzięki przegranej z Resovią mają nóż na gardle i muszą wygrać 3 mecze, a następnie patrzeć na Widzew. Korona ma iluzoryczne szanse na bezpośredni awans. W rundzie jesiennej wyglądało to tak: Widzew- Resovia 0-1 Widzew- Miedź 1-1 Widzew- Podbeskidzie 0-4 Arka- Miedź 0-1 Arka- Podbeskidzie 1-0 Arka- Sandencja 1-3 Korona- Odra 2-1 Korona- Katowice 0-1 Korona- Tychy 0-1 Jeśli NIE… Czytaj więcej »
Nie wierzę, że Arka zrobi 9 pkt
To jest tylko hipoteza, gdyby wszystkie 3 drużyny wygrały swoje mecze.
Czas pokaże, obyśmy świętowali awans 15.05 :)
Brakuje takich zagrań jak to podanie Hansena do Bartka.
To jest ten moment, kiedy na meczu z Resovią, zegar powinien skandować: Henrich! Ravas! :)
Jestem w ekstazie.
RTS Duma miasta włókniarzy
Ravas i nunes top dzisiaj. Pierwszy mecz gdzie nunes w obronie jeździł na dupie i schował do kieszenie pirulo i jako jedyny potrafił podać piłkę do nogi a nie na oślep.
Cóż gratki za e pkt i jedziemy dalej. Teraz skupić się na pasiakach i liczyć że miedź urwie pkt arce wtedy remis na miedzi i wygrana z góralami i żegnamy się z zatorowcami na bardzo bardzo długo
Będzie awans!
AVE WIDZEW!!! Tylko WIDZEW RTS!!!
Cała Polska z nami śpiewa Derby Łodzi dla Widzewa
Brawo nasi. Aż chciało się powiedzieć gdzie jest Niedźwiedź bo w pierwszej to nasza dominacja a po słupku jakoś zaczęli lipe grać to wytrzymał ze zmianami i ważne 3 punkty :) teraz tylko jeszcze 9 i awans :D nowy burdel stare kutfy <3
Dziękuję! Po prostu dziękuję:)
no ok moze przesadzilem po 1 polowie ze Kun do zmiany nerwy i tyle przepraszam
oprócz wyniku podobała mi się wspaniała sektorówka kibiców Widzewa brawo RTS derby są nasze
” Chociaż bywa ciężko, to moja wiara trwa…”. Wielkie Dzięki i Gratulacje. Nie odpuszczać i konsekwentnie walczyć do ostatniej kolejki.
No I GIT. Nie sp.. tego w 3 ostatnich kolejkach.
Nie wiem co mam napisać, bo po meczu z koroną pisałem że już po awansie. Widzew jesteś wielki dograj do końca na plusie i obiecuje że ten karnet co mam i nigdy nie byłem w Łodzi na meczy a jestem z Małopolski to cię odwiedzę kochany WIDZEWIE !!!!!!!!
Piękny koniec majówki :DDD
Gdyby wszyscy tak biegali jak Kun to była szansa nawet na 3:0 . Niektórzy piszą że miał straty jak się jest w grze to muszą być. Ponadto całą wiosnę gra na nie swojej pozycji .Martin nie jest lepszy od Grudniewskiego natomiast Hansenowi pomimo asysty dobrze by zrobiła ławka. Nunes w końcu zagrał odpowiedzialne w obronie. Brawo za zimną krew Bartek .
„Duet środkowych obrońców, wraz z Dominikiem Kunem, tworzył – pierwszy raz w tym sezonie – pełniący rolę kapitana Patryk Stępiński.” – chochlik. Brawa dla zespołu. Przetrzebiony kontuzjami zespół wciąż jest w grze! Pawłowski, Ravas główni bohaterowie, wiadomo, ale cichym bohaterem Stępiński.
Dla mnie lipa Panie redaktor jak się nie publikuje wpisu który pokazał błąd warsztatowy, a zamiast tego poprawia się tekst.
Notabene nie było moim zamiarem wyszydzić, czy coś ,tylko wskazać na fajny lapsus popełniony zapewne pod wpływem emocji .
Na ,żywo , itd,itp.No ale szanujmy się nawzajem.
Każda cenzura i autokracja prowadzi do tego co widzimy w TVP1 , RUSSIA TUDAY czy jak tam się to gónwo nazywa itd itp.
Chyba odruchowo dałem do kosza, zamiast zaakceptować, wybacz.