Zapowiedź 31. kolejki I ligi
30 kwietnia 2022, 11:40 | Autor: KamilDość nietypowo, ponieważ dopiero w sobotę rozpocznie się 31. kolejka na zapleczu Ekstraklasy. W jej trakcie możemy już poznać pierwsze końcowe rozstrzygnięcia, zarówno dotyczące bezpośredniego awansu, jak też spadku do II ligi. Najciekawiej zapowiadają się 68. Derby Łodzi, choć i na innych stadionach emocji nie zabraknie.
Już za godzinę na murawie zamelduje się lider z Legnicy, który w derbach Dolnego Śląska podejmie Chrobrego Głogów. Dla podopiecznych Wojciecha Łobodzińskiego może być to ostatni mecz jako pierwszoligowiec – jeżeli Miedź wygra, a punkty straci któryś z jego rywali do bezpośredniej promocji, będzie mogła się już cieszyć z miejsca w Ekstraklasie. W drugiej części soboty, wydarzenia przeniosą się do Kielc, gdzie podbudowana ważnym zwycięstwem w „Sercu Łodzi” Korona powalczy z próbującym się utrzymać w lidze Górnikiem Polkowice.
Niedziela zacznie się w Bielsku-Białej. Podbeskidzie, które w czwartek zdobyło pierwsze trzy „oczka” w tej rundzie, będzie chciało kontynuować swoją serię i na dobre włączyć się do rywalizacji o baraże. „Górale” zmierzą się z Zagłębiem Sosnowiec, stale oglądającym się za siebie. Niespełna dwie i pół godziny później usłyszymy pierwszy gwizdek w Jastrzębiu-Zdroju oraz Rzeszowie. W starciu z Odrą, GKS będzie chciał zachować choć matematyczne szanse na utrzymanie, a Resovia podejmie Arkę Gdynia. Zespół Ryszarda Tarasiewicza spróbuje zostać w dwójce, ale na Podkarpaciu nie będzie mu łatwo. Cały dzień zakończy się pojedynkiem Puszczy Niepołomice z GKS Katowice – istotnym szczególnie dla gospodarzy.
W poniedziałek do boju ruszą zawodnicy Sandecji Nowy Sącz i Stomilu Olsztyn. W teorii faworytami będą piłkarze Dariusza Dudka, jednak ekipa z Warmii wcale nie jest bez szans, zwłaszcza że ostatnio spisuje się naprawdę świetnie. Wieczorem obejrzymy jeszcze bój Skry Częstochowa z GKS Tychy. Dla graczy ze „Świętego Miasta” to może być świetna okazja, by wreszcie zapunktować za trzy i na dobre oddalić od siebie widmo spadku. Największy hit tej kolejki zostawiliśmy sobie na koniec, a we wtorek o prymat w Łodzi powalczą ŁKS i Widzew.
Mecze 31. kolejki I ligi:
sobota, 30 kwietnia
Miedż Legnica – Chrobry Głogów, godz. 12:40
Korona Kielce – Górnik Polkowice, godz. 18:00
niedziela, 1 maja
Podbeskidzie Bielsko-Biała – Zagłębie Sosnowiec, godz. 12:40
GKS Jastrzębie – Odra Opole, godz. 15:00
Resovia – Arka Gdynia, godz. 15:00
Puszcza Niepołomice – GKS Katowice, godz. 18:00
poniedziałek, 2 maja
Sandecja Nowy Sącz – Stomil Olsztyn, godz. 12:40
Skra Częstochowa – GKS Tychy, godz. 20:00
wtorek, 3 maja
ŁKS Łódź – Widzew Łódź, godz. 18:00
Widzew jest tak słaby, że aż mi się nie chce oglądać już tych meczów, przestanie mnie to interesować.
Dziękujemy za wspaniałą wypowiedz, na galerze zapewne jest dla ciebie jakieś miejsce
Kibic sukcesu…
@MEGATOMEK, to wracaj na swoje forum macafans i nie zawracaj nam gitary. W d.. mamy twoje zdanie.
Ale to jest śmieszne i dziecinne kiedy taka frustracja zawsze jest komentowana w stylu „idź na galere” xD
Króciutko:
Przed sezonem wygórowane zachcianki Fanatyków.. a teraz wielkie rozczarowanie?
1) 'Nazwiska’ w zespole Widzewa posiadają w sobie, taki piłkarski potencjał, że temu zespołowi Nikt w 1-lidze nie podskoczy? = BZDURA!
2) Większość drużyn w ekstraklasie chciałaby co najmniej połowę tych 'Nazwisk’ widzieć w swoich składach? = BZDURA!
3) A zatem awans 'niezniszczalnego’ pewny? = BZDURA!
Układałeś to w szpitalu psychiatrycznym na obserwacji
A BYŁ
CZUBAK KTÓRY PRAWIE CO MECZ STRZELA GOLA !!! DLACZEGO NIE DLA WIDZEWA A PRZECIW WIDZEWOWI ????!!!!
a z ciebie kibic Widzewa?=BZDURA
Ludzie dajcie spokój z tym czubakiem, nie ma go i nie będzie, czy to był błąd czy wielbłąd kij z tym
Miedź już w ekstraklasie.
Najgorzej….. odpuszczą już mecz z barką bdynia
Jeszcze arka ma mecz i jak wygra to awans Miedź może dopiero.przypieczetowac za tydzień w meczu z arka.
No i się zaczęło, czyli niekorzystne wyniki jak co kolejkę dla nas. Chrobry oczywiście przegrał, przez to ŁKS może go dogonić i zagrać w barażach, A tego przecież nie chcemy, bo wiemy jak to się może skończyć. Miedź wygrała i przed meczem za dwie kolejki z arka może mieć już pewny awans . Jeśli wygra w następnej kolejce a Arka coś zgubi i przez to Arka może mieć kolejny łatwy mecz.
Ciągle pod gorke:(((
Tak dla przypomnienia to my tez gramy jeszcze z ta Miedzią co ma mieć już pewny awans i łatwiejszy mecz to ma być.Zapominasz tez że na początku rundy wiosennej to nam inni dużo pomagali bo już dawno byśmy nie byli na tym 2 miejscu gdyby Korona i inni nie notowali wpadek
Pod górkę mamy tylko i wyłącznie przez swoją grę.
Pesymiści mają całe życie pod górkę
Zajmijmy się tylko SOBĄ , jak zgarniemy 10 pkt w ost meczach to będzie awans . Albo bezpośredni , albo w barażach bo 10pkt będzie oznaczać , że jest forma
Nawet w 10 Areczka wygrywa