Problemy ŁKS przed derbami

W obozie Łódzkiego Klubu Sportowego ponownie zawrzało. Nie dość, że drużyna przegrała dwa ostatnie ważne starcia i wypadła poza strefę barażową, to jeszcze straciła kolejnego gracza. O rozwiązanie umowy wystąpił Antonio Dominguez i nie pomoże już swoim kolegom. A po sezonie z klubu ma też odejść Krzysztof Przytuła.

Wtorkowy rywal widzewiaków borykał się nie tak dawno z kłopotami finansowymi. W mediach pojawiały się doniesienia, że część piłkarzy zamierza z tego powodu wnioskować o anulowanie ich umów. Zakończyło się jednak na tym, że z takiej możliwości skorzystał wyłącznie Mikkel Rygaard. Duńczyk zgłosił się do Polskiego Związku Piłki Nożnej, skarżąc się w nim na zaległości płacowe, zatem w listopadzie ubiegłego roku jego kontrakt rozwiązano z winy klubu.

Później przy al. Unii problemy ustały i nikt w ślady Rygaarda nie poszedł. Aż do teraz. Dzisiaj gruchnęła wiadomość, że kolejnym zawodnikiem, który postanowił odejść, jest Dominguez. Hiszpański pomocnik reprezentował barwy ŁKS przez dwa lata, będąc jego podstawowym zawodnikiem. Część mediów poinformowała, że 29-latek także złożył stosowne dokumenty do PZPN, ponieważ pomimo wniosków o zapłatę, nie doczekał się w terminie wynagrodzenia ze strony klubu. Z kolei w ŁKS zapewniają, że przyczyną rozstania miały być… „sprawy osobiste”.

Tak czy inaczej, zespół prowadzony od marca przez Marcina Pogorzałę stracił bardzo ważne ogniwo, a plotki dotyczące finansów i ewentualnych kolejnych wniosków o rozwiązanie umów z pewnością nie pomogą ełkaesiakom. Zwłaszcza że sprawa wyszła na jaw na kilka dni przed prestiżowym spotkaniem derbowym. „Na pewno to jest ważna postać, ten piłkarz reguluje grę i daje dużo drużynie, w której jest sporo indywidualności” – komentował dziś osłabienie rywala trener Janusz Niedźwiedź. Oprócz Domingueza, we wtorkowych derbach nie będzie mógł wystąpić inny Hiszpan, Javi Moreno. Skrzydłowy będzie musiał bowiem pauzować za kartki.

Co ciekawe, to nie koniec interesujących wieści z zachodniej strony Łodzi. Jak poinformował dziś portal Meczyki.pl, po sezonie z klubem prawdopodobnie rozstanie się dyrektor sportowy. Przytuła, który rolę tę pełni jeszcze od czasów III ligi, miał się pożegnać z drużyną już po starciu z Chrobrym Głogów, a przegrana z Arką Gdynia jeszcze tylko osłabiła jego pozycję.