J. Niedźwiedź: „Nie chcemy grać ładnie, tylko skutecznie”
1 kwietnia 2022, 10:35 | Autor: KamilNa dwa dni przed spotkaniem pomiędzy Widzewem Łódź a GKS Tychy odbyła się konferencja prasowa, w której jak zawsze wziął udział Janusz Niedźwiedź. Trener obecnego wicelidera I ligi odpowiadał na pytania dziennikarzy dotyczące zarówno najbliższego starcia łodzian, jak i słabego początku tej rundy. O czym powiedział?
O nastawieniu przed meczem
„Spotykamy się po dwutygodniowej przerwie spowodowanej przełożeniem meczu. Z jednej strony, to były długie dwa tygodnie, ale z drugiej – mogliśmy wykorzystać je na pracę. Taka jest nasza filozofia, żeby stale się poprawiać i być coraz lepszym. W przerwie rozegraliśmy spotkanie kontrolne z Legią, po którym dostaliśmy sporo odpowiedzi i informacji. Jesteśmy zmotywowani przed niedzielnym meczem i czekamy na niego z niecierpliwością.”
O początku rundy wiosennej
„Analizowaliśmy początek rundy pod każdym kątem. Ten start nie jest udany, zwłaszcza jeśli chodzi o nasz dorobek, bo cztery punkty w czterech pierwszych meczach to dla nas za mało. Liczyliśmy na więcej, oczekiwaliśmy więcej. Teraz jest czas, by to nadrobić. Mamy najbliższy mecz i chcemy, żeby on zakończył się naszym zwycięstwem. Nie będę o tym jednak zbyt wiele mówił, ponieważ to po prostu trzeba zrobić na boisku. Musimy być bardzo zmotywowani i zdyscyplinowani, wyjść na murawę z dobrą energią. Tego wymaga od nas ten przeciwnik.”
O sytuacji kadrowej
„Trochę jest ubytków. Nie będziemy mogli skorzystać z kilku zawodników, w tym z dwóch bramkarzy, nasza kadra jest okrojona. Mamy jednak nadzieję, że zaprocentuje to, co robiliśmy jesienią, gdy ciągle powtarzaliśmy o drużynowości. Chcemy pokazać, że jesteśmy zespołem, w którym każdy piłkarz jest ważny, w którym na każdego możemy liczyć. Teraz jest moment, żeby ci zawodnicy wzięli te lejce, a my jako sztab będziemy ich wspierać, aby powalczyć o trzy punkty. Bartek Pawłowski z nami trenuje od początku tego tygodnia. W przypadku Krystiana Nowaka, chcieliśmy wykorzystać przerwę, aby mógł w pełni wyleczyć dawny uraz.”
O bramkarzach
„Henrich Ravas sprawia dobre wrażenie. Widać jego kapitalne warunki, sprawność. Wierzę, że będziemy mieli z niego pociechę. Dobrze wkomponował się też w szatnię, jest komunikatywny, nie było w tym względzie żadnych problemów. Jeżeli chodzi o drugiego z bramkarzy, to jest rola naszych szefów. Liczymy na to, że będziemy mieli go do dyspozycji. Przeszedł pozytywnie badania medyczne, teraz czekamy tylko na finalizację. Zobaczymy, kiedy to się stanie.”
O przeciwniku
„Z trenerem Derbinem znam się z czasów kursu trenerskiego UEFA Pro, spędziliśmy ze sobą naprawdę dużo czasu, graliśmy przeciwko sobie w ostatnim meczu. Wtedy był remis. Tak jak już mówiłem, teraz kluczowa będzie dla nas dyscyplina, ułożenie planu taktycznego. Oglądaliśmy wiele spotkań GKS, wiemy, jak gra. Od rundy jesiennej ta drużyna trochę się zmieniła. To jest zespół, który potrafi bronić, wyjść wysoko do przeciwnika, być agresywnym. Tyszanie sporo dośrodkowują, zwłaszcza z lewej strony. Chcemy na to uczulić naszych piłkarzy, jednak przede wszystkim chcemy pokazać swój futbol i to, jak chcemy rozgrywać nasze akcje.”
O sparingu z Legią Warszawa
„Chciałbym, żebyśmy regularnie mogli się mierzyć z mocnymi rywalami. Tak samo było latem, gdy zagraliśmy z Unionem, teraz sprawdziliśmy się na tle wciąż aktualnego mistrza Polski, który na wiosnę regularnie punktuje. Legia nie miała kilu zawodników, ale nawet bez nich tam była ogromna jakość. Takie mecze pokazują nam nasze braki i to, czy z naszym pomysłem jesteśmy w stanie podołać starciu z takim rywalem. Na pewno poza dobrą grą, jesteśmy zadowoleni z tego, że wygraliśmy to spotkanie. To był dla nas ważny moment mentalnie, aby po porażce z Odrą odpowiedzieć z silnym rywalem. Chcieliśmy też przećwiczyć kilka ulepszeń i z tego powodu to był pożyteczny sprawdzian. Kilku graczom pozmienialiśmy pozycje, aby ich zobaczyć na innych. Pod tym kątem dostaliśmy naprawdę dużo informacji.”
O pomyśle na grę
„Nigdy nie powiedziałem tego, że chcę grać ładnie, tylko skutecznie. Do skuteczności prowadzi jednak określona droga. Jeżeli zespół ma swoje DNA, to zawodnicy mogą wyciągać wnioski poprzez analizę. Nie chodzi o to, żeby grali ładnie, bo to nie jest taniec towarzyski. My mamy być skuteczni, zdeterminowani do zdobywania kolejnych bramek, dobrze i skutecznie spisujący się w działaniach obronnych. Naszym zadaniem jest to, żeby grać w określony sposób, bo to pozwala identyfikować pewne zachowania na boisku. Chcemy mieć wachlarz możliwości, z których możemy skorzystać, ale do tego potrzebne są pewne ramy taktyczne.”
ehh.. znów analiza i widzewskie DNA
Niech was w końcu zdefiniują czyny, a nie słowa!!
Skutecznie nie wyklucza ładnej, płynnej gry. Miedź tak potrafi
To może warto by było tak jak Czesław wrócić do gry 4 z tyłu. Mamy dość wolnych środkowych obrońców, a wahadłowi są słabi w obronie. Podobnie było w reprezentacji z wolnymi Glikiem i Bednarkiem, a także z różnymi wahadłowymi. Życzę trenerowi jak najlepiej dla dobra Widzewa, ale nie ma co się fiksować tak jak Sousa na jednym ustawieniu z trójką i wahadłowymi. Nasi większość życia grali czwórka więc to jest dla nich bardziej naturalne. Podobnie w reprezentacji jak zrobili w canal+ zestawienie, to wyszło, że tylko 2 piłkarzy na całą wielką kadrę gra 3 z tyłu. To co trenerze większość… Czytaj więcej »
taki z Ciebie analityk reprezentacji, szkoda ze nie zauwazyles, ze akurat w fazie bronienia Bielik wchodzil miedzy stoperow i tak naprawde grali trojka z tylu :) i cala Twoja teza sie posypala.
bzdury
ale oni juz po 1 meczu powinni zmienic taktyke bo przeciez Niedzwiedz cwiczył kilka wariantow na nierownych boiskach w turcji!
narazie nie ma ani ładnej gry ani skutecznej NIESTETY TRENERZE!
Dokładnie. Trener dużo o tym ćwiczeniu różnych wariantów mówił, a dalej gramy to samo. Może zaskoczy czymś Tychy. Powiedział, że w sparingu próbował piłkarzy na innych pozycjach. Widać, że szuka pytanie tylko jak blisko jest rozwiązania…Oby tylko tego Grzeszczyka ktoś zneutralizował.
Mistrzostwo swiata ta wypowiedź łysego bajeranta, gość ani nie gra ładnie, ani skutecznie….jedyne co robi łądnie, to wciskanie kitu na konferencjach
na jesieni pewnie pierwszy biles brawo, co madralo?
To twój problem, że szybko dochodzisz…..brawo ci chyba za to nie bija….
Mar rozpędź się i pierdolnij barana to że masz może trochę więc włosów na głowie rozumu Ci nie dodaje. Może przestań obrażać wszystkich dokoła a trenera w szczególności bo jeszcze będzie go przepraszał za niedługi czas.
To po jakiego wafla to czytasz, jak cię wszystko wk.rwa. Jak byliśmy liderem też taki cwany byłeś ? Maruda od siedmiu boleści
I znowu o filozofi że chcą się poprawiać i byś coraz lepszym tylko czym dłużej to jest coraz gorzej zresztą to widać po ustalaniu składu że trener się miota i drużyna ma ogromny problem z wyjściem z dołka niedawno zwalili na coronawirusa tylko ze ten marazm trwa jeszcze od jesieni więc zamiast gadać w kółko to samo lepiej brać się za uczciwa pracę
Problem w tym, że oni nie grają skutecznie. Tak można mówić jak wygrywa się topornie mecze rzęu 1:0 murując bramkę przez 90 minut. A tu gramy z najgorszymi drużynami i to one nas cisną i z nimi przegrywamy.
Problem w tym że nie gracie ani ładnie, ani skutecznie.
Coś przestało funkcjonować w tamtej rundzie i to że po przerwie zimowej, przygotowaniach, obozie nie widać żadnego progresu może sugerować że sztab nie bardzo wie gdzie leżży problem i co z nim zrobić.
Ładna gra na razie nam nie grozi, spokojnie
A co z opieką medyczną? Nadal będziemy liderami w ilości i długości leczenia kontuzji w Polsce?
TO ZŁE PRZYGOTOWANIE FIZYCZNE I MOTORYCZNE SKUTKUJE KONTUZJAMI ZWŁASZCZA TAK LICZNYMI…
Wklejam kawałek rozmowy z Pestka zawodnikiem Cacovi na temat stylu gry. Pisałem juz o tym, że u nas jest to samo. Zawodnicy mogą grać tylko to co trener karze, brak im luzu, dowolnych pomysłów, tak jak to w piłce nie ma tego samego. Gra jest taka jak sie ułoży spontaniczna, A nie tylko schematy, przestrzenie . Tu bym widział jeden z błędów trenera, czyli zafiksowanie na grę, meczy to drużynę i jest łatwe do rozszyfrowania. Cytuje: Za trenera Probierza bazowaliśmy na schematach, teraz mamy większą dowolność, możemy w ofensywie wcielać swoje pomysły. U Michała Probierza bazowaliśmy na sześciu schematach. Z przodu byliśmy… Czytaj więcej »
Zastanawiam się czemu.upieramy się przy systemie trojka w obronie. Czemu nie np 442 czy 451. Zabezpieczamy w ten sposób tyly, bo.jak widać tracimy duzo bramek.
Reprezentacja też przeszła na czwórkę i było lepiej, bo za Sousy grając trójka wszystko wpadalo do bramki.
Jak zwykle cedzi mądre słówka ,a grają jak na łące. Oby znowu nie było winne boisko ,lub kibice.
Biorąc pod uwagę fakt, że zdanie: „Nie chcemy grać ładnie, tylko skutecznie” zostało w 50% zrealizowane, to czy szklanka jest do połowy pusta czy też w połowie pełna? Znając trenera pewnie to porządnie rozrysuje… ;) PS. Miejmy nadzieję, że druga część zdania również zacznie być realizowana (skoro najwyraźniej z niewyjaśnionych przyczyn „ładnie i skutecznie” się wzajemnie wyklucza)… Pzdr
A mnie nurtuje taktyka wznowienia gry od własnej bramki. jak jest aut bramkowy to zawsze gramy od tyłu żeby nie wiem ilu było zawodników drużyny przeciwnej na naszej połowie, nawet jak jest bramkarz i nie wiem kto jeszcze. Zawsze podanie do środkowego obrońcy trzy podania strata. Ale jak zaczynamy grać po spalonym albo faulu w naszym polu karnym to bramkarz wybija piłkę do przodu. to co to jest? skutecznie czy pięknie? A może bez sensu?
Jak narazie to ani ładnie ani skutecznie, zrób coś chłopie z tym bo aż oczy bolą na to patrzeć brakuje Wam szybkości, świeżości, pomysłu i to tylko tyle, poprawić to wszystko i jakoś to będzie,trzymam kciuki
Czyli gramy dokładnie zupełnie inaczej niż chce trener.
A na dzień dzisiejszy gramy ani ładnie ani skutecznie.