Zapowiedź meczu Widzew Łódź – Arka Gdynia
24 lutego 2022, 20:30 | Autor: KamilPo blisko trzech miesiącach oczekiwania, piłkarze Widzewa Łódź wracają na ligowe boisko! Dokładnie za dwadzieścia cztery godziny na stadionie przy al. Piłsudskiego rozpocznie się mecz, w którym podopieczni Janusza Niedźwiedzia podejmą Arkę Gdynia. Zwycięstwo pozwoli im nie tylko w najlepszy z możliwych sposobów wejść w nową rundę, lecz także odprawić z kwitkiem groźnego rywala w walce o awans.
Widzewiacy mają za sobą prawie siedem tygodni zimowych przygotowań. Nie rozpoczęły się one dla nich dobrze, bo na start niespodziewanie ulegli Siarce Tarnobrzeg i Chojniczance Chojnice. Później przyszła seria czterech sparingów bez starty gola (w tym z występującym w Bundeslidze Unionem Berlin), a następnie wyjazd na obóz do Turcji, gdzie czerwono-biało-czerwoni rozegrali jeszcze trzy spotkania kontrolne. Ostatnie zremisowali z ukraińskim Inhułciem Petrowe. Obserwując postawę drużyny, można chyba stwierdzić, że jej forma z każdym mikrocyklem rosła, chociaż na pewno nie jest jeszcze optymalna. Martwić może fakt, że skuteczność stracili napastnicy. Ani Bartosz Guzdek, ani Mattia Montini, nie trafili zimą do siatki ani razu, jednego gola (przepięknej urody) udało się strzelić tylko Przemysławowi Kicie. Mamy nadzieję, że od jutrzejszego starcia ich celowniki będą o wiele lepiej nastawione.
Jakiego składu możemy się spodziewać w ten piątkowy wieczór? Trener Niedźwiedź zamknął ostatni mecz z Inhułciem, więc jedenastki nie będzie łatwo przewidzieć. Pewniaków, jeżeli już, to znajdziemy w formacji defensywnej. Pierwszy to bramkarz, bo choć Konrad Reszka pokazywał się z dobrej strony, innego wyboru niż Jakub Wrąbel sobie nie wyobrażamy. Jeżeli łodzianie wyjdą trójką obrońców (co wcale nie musi być pewne, ale tak przewidujemy), to z tyłu powinniśmy zobaczyć Patryka Stępińskiego i Krystiana Nowaka. Największą zagadką będzie obsada trzeciego miejsca. W teorii, powinien zająć je Martin Kreuzriegler, lecz nie zdziwimy się, jeżeli Austriak na razie rozpocznie na ławce, a w jedenastce wyjdzie Daniel Tanżyna. Roszad nie przewidujemy też w środku pola, gdzie ustawieni zostaną najpewniej Marek Hanousek i Dominik Kun. Czech przez dwa dni nie trenował i w kuluarach zaczęto spekulować, czy to nie uraz, na szczęście można chyba uspokoić, że wszystko jest w porządku.
Prawe wahadło to oczywiście Paweł Zieliński, a lewe? Najprawdopodobniej obejrzymy tam Radosława Gołębiowskiego, chociaż wielu kibiców ma w pamięci jego poprzedni występ przeciwko Arce, gdy był niemiłosiernie poniewierany przez Olafa Kobackiego. Wydaje się jednak, że młodzieżowiec w trakcie zimowych przygotowań zyskał mnóstwo pewności siebie i teraz będzie miał świetną okazję, by zrewanżować się za tamten fatalny dzień. A kto z przodu? O ile, pod nieobecność Guzdka, na pozycji numer dziewięć stawiamy na Montiniego (Włoch dobrze prezentował się ostatnio na treningach), to obsada dwóch skrzydeł to spora zagadka. Jedno z miejsc powinien zająć Bartłomiej Pawłowski, który znakomicie wszedł do drużyny, ale kto mu będzie partnerował? Wybór jest trudny: Karol Danielak, Kristoffer Normann Hansen, Daniel Villanueva… My nie mamy pojęcia, na co ostatecznie zdecyduje się trener Niedźwiedź, natomiast wskazalibyśmy na Norwega. Oczywiście zupełnie się nie zdziwimy się, jeżeli i on, tak jak samo jego były kolega klubowy z Sandefjord, zasiądzie jutro na ławce.
Co słychać w Gdyni? Jesień w Arce była prawdziwym rollercoasterem. W październiku posadę stracił Dariusz Marzec, a zespół przejął Ryszard Tarasiewicz, choć pod jego wodzą żółto-niebiescy wcale nie radzili sobie szczególnie dobrze. Na półmetku, w tabeli zajmują dopiero siódme miejsce, co – biorąc pod uwagę letnie transfery – musi być dużym rozczarowaniem. Zima w klubie z ul. Olimpijskiej była zdecydowanie inna. Nadmorska ekipa straciła trzech czołowych zawodników: Arkadiusza Kasperkiewicza, Macieja Rosołka i Luisa Valcarce, a wzmocniła się tylko dwoma obrońcami: Gordanem Bunozą z półrocznego bezrobocia oraz Piotrem Zmorzyńskim z Hutnika Kraków. Wygląda na to, że prezes Michał Kołakowski tym razem postawił na stabilność. I na razie źle na tym nie wychodzi, gdyż w dziewięciu zimowych sparingach gdynianie sześciokrotnie wygrali – trzeba to traktować jako niezły wynik.
Na kogo będziemy musieli uważać? Jako pierwszy na myśl przychodzi wspomniany wcześniej Kobacki, chociaż tak naprawdę, poza starciem z Widzewem, w pozostałych spotkaniach nie imponował formą tak mocno. Interesująca postać to także drugi z młodzieżowców, Mateusz Stępień. To właśnie oni powinni stworzyć duet skrzydłowych. W środku pola przewidujemy Adama Deję wraz z Hubertem Adamczykiem, wspieranych przez kreatora gry, Christiana Alemana. Formacji ofensywnej dopełnić powinien doskonale znany przy al. Piłsudskiego Karol Czubak, który z pewnością będzie miał chrapkę na kolejne trafienie przeciwko swojemu byłemu pracodawcy. Arka to drużyna ofensywna, jednak i z tyłu nie radzi sobie najgorzej, a dziewiętnaście straconych bramek jesienią to jedno z lepszych osiągnięć w lidze. W sierpniu minionego roku gdyńską obronę pokonał Hanousek. Co wydarzy się teraz, dowiemy się jutro.
Mecz pomiędzy Widzewem Łódź a Arką Gdynia rozpocznie się w piątek o godzinie 20:30, zaś poprowadzi je mający duże doświadczenie w Ekstraklasie arbiter, Jarosław Przybył. Na trybunach zamelduje się komplet publiczności, w tym około dziewięciuset fanów przyjezdnych. Z uwagi na ostatnie wydarzenia na świecie, zawody poprzedzone zostaną wspólnym apelem, które solidaryzować się będą z ofiarami rosyjskiej agresji na Ukrainę. Sam pojedynek będzie można obejrzeć w Polsacie Sport Extra, a komentarza radiowego wysłuchać za pomocą rozgłośni Widzew.FM i RadioWidzew.pl. Tekstowa Relacja LIVE tradycyjnie na łamach WTM.
Osobiście uważam że Kita za Montiniego Krojci za Tanzyne i 2:0 wygrywamy do zobaczenia jutro bracia !!!
Danielak i Kita w pierwszym składzie. Co ztym Terpilowskim bo to podobno bardzo dobry 20 letni zawodnik. Duży talent
Kamil, nie przesadzaj! Danielak to nasz najlepszy ofensywny piłkarz i musi być w 11.
Tutaj można jeszcze dużo zmienić. Ciężko podac 11. Ciekawe co jutro trener wybierze
Tanżyna?
Za Montiniego lepszy jest Kita a za Tanzyne Austriak
Montini w tej rundzie odpali, czuję to
Zbyt długo „holuje” piłkę … nie może tego wyplewić
„Wybór jest trudny: Karol Danielak, Kristoffer Normann Hansen, Daniel Villanueva.” – zapomnieliście jeszcze o Przemku Kicie, który może zagrać na skrzydle i wcale się nie zdziwię, jeśli tak jutro będzie.
Trudno przewidzieć skład Widzewa na Arkę, gdy nie widzieliśmy dwóch ostatnich gier kontrolnych.Możemy tylko posiłkować się wcześniejszymi meczami kontrolnymi oraz meczem rundy jesiennej między Arką a Widzewem.Młodzieżowcem powinien być Karasek, ponieważ Gołębiowski nie dawał sobie rady z zawodnikiem z zespołu Arki. W związku z tym typiję następujący skład Widzewa na Arkę: Wrąbel, Stępiński, Nowak,, Martin, Zieliński, Karasek, Hanousek, Nunes, Hansen, Pawłowski oraz Kita. Najbliżej 11 jest Danielak oraz Montini.Myślę że ten system na Arkę byłby najlepszy. A teraz do boju po 3 punkty. Tylko Widzew
Jutro można by krzyknąć
putin!!!!
Co?
Ty KURW….O!!!
Ze zdjęcia wyraźnie widać , że na pytanie Widzewiaka czy chce w dziób odpowiada ,że raczej nie chcę proszę Pana
Moim zdaniem powinniśmy dać szansę Hansenowi, widać w nim taką chęć pokazania się i opór do grania. Umiejętności też posiada i to nie małe.
Transmisja na Polsat Sport Extra.
Trybuna B6 kod mam na jutro. Kto pierwszy ten lepszy
Ja typuję:
Wrąbel,Stępiński,Nowak,Kreuzriegler,Zieliński,Hanousek,Kun,Gołębiowski,Pawłowski,Hansen,Montini.
Wrąbel
Stępiński, Nowak, Austriak
Zieliński, Hanousek, Karasek, Nunes
Pawłowski, Villa
Montini
Fajny skład
Tymi skrzydłowymi i szybkimi ofensywnymi możemy ich zajechać Pawłowski, Hansen, Villa, Kita…..pierwsza dwójką 60 min, druga dwójka na 30 mi n i arka leży na deskach, Montini da radę, zacznie strzelać
Mój typ na pierwszą jedenastkę: Wrąbel – Stępiński, Nowak, Kreuzriegler – Zieliński, Hanousek, Danielak, Gołębiowski (m) – Pawłowski, Hansen – Montini.
W ramach poparcia hasła w tunelu można by zaintonować ;WIDZEW JEST NIEZNISZCZALNY – WIDZEW Wygra Dzisiaj Mecz !!! Ciekawiej by brzmiało niż oklepane; Do boju , do boju itd. Z kilku powodów na stadionie być nie mogę i co najwyżej pośpiewamy z kobietą przed kompem. Dla wszystkich Kibiców , DUŻO MOCY ,KULTURALNEGO , ENERGETYCZNEGO DOPINGU I MEGA UŚMIECHU W CZASIE MECZU I JESZCZE DŁUGO po zakończeniu!
A taka pieśń okolicznościowa ; putin mutancie -do wora z tobą palancie. Żeby nie rzucać za dużo ch..ami i kur..mi bo dzieciaki też będą i na stadionie i przed tv. To tylko sugestia by było dosadnie, ale zjadliwie dla delikatnej części widowni.