B. Pawłowski: „W każdym meczu będziemy grali o pełną pulę”
24 lutego 2022, 11:45 | Autor: KamilOstatnim uczestnikiem konferencji prasowej przed rozpoczęciem rundy wiosennej i meczem z Arką Gdynia był Bartłomiej Pawłowski. Skrzydłowy wrócił do Widzewa Łódź po bardzo długiej przerwie, a teraz będzie chciał mu pomóc w wywalczeniu awansu do Ekstraklasy. O czym powiedział piłkarz w rozmowie z dziennikarzami?
29-latek podkreślił, że celem drużyny jest walka o zwycięstwo w każdym spotkaniu. „Wydaje mi się, że wszyscy doskonale zdajemy sobie sprawę z powagi sytuacji, z tego, że klub jest na najlepszej drodze do Ekstraklasy. W każdym meczu będziemy grali o pełną pulę, co pozwoli nam zrealizować założony cel, by już w tym sezonie móc cieszyć się z awansu” – usłyszeliśmy.
Pawłowski dołączył do zespołu najpóźniej ze wszystkich nowych nabytków. Czy zdążył się już do niego w pełni wkomponować? „Nie jestem już młodzieżowcem, więc nie potrzebuję zbyt dużo czasu na adaptację. Mam swój bagaż doświadczeń, miałem też okazję współpracować z trenerem. Dobrze się znamy i jestem świadom tego, czego ode mnie oczekuje, a także jakie są wymagania w tej drużynie. Możemy być o to spokojni” – zdradził były gracz Śląska Wrocław.
Czy skrzydłowy zamierza się w łódzkim klubie tylko odbudować, czy też pomóc mu w dłuższym okresie? „Nie czuję potrzeby odbudowywania się, bo w zeszłej rundzie byłem podstawowym zawodnikiem Śląska i rozegrałem bardzo dużo minut. Jeśli chodzi o mój pobyt w klubie, to już zimą miałem opcję wyjazdu zagranicznego, natomiast zdecydowałem, że Widzew będzie dla mnie dużo lepszym wyborem pod względem sportowym. Na razie to I liga, ale z możliwością bardzo szybkiego powrotu do Ekstraklasy. Chcę pomóc w tym klubowi” – stwierdził widzewiak.
A jak wygląda atmosfera w zespole? „Atmosfera jest bardzo ciekawa, jest zabawnie. Podczas zgrupowania przeszliśmy chrzest, mieliśmy okazję, żeby każdy się z każdym dotarł. Nie ma żadnych problemów, że ktoś ma do kogoś jakiejkolwiek zarzuty. W grupie świetnie się dogadujemy. Młodzi chłopcy mogą czuć się jak u siebie, nikt nie zrzuca na ich plecy presji, każdy chce pomóc. Wygląda to tak, jak w materiałach klubowej telewizji” – dodał Pawłowski.
Komentarz nie na temat.
Muszę mieć wydrukowany bilet na mecz, czy na bramkach mogę pokazać bilet na telefonie?
W tamtej rundzie przechodziło z telefonu, ale czy nic się nie zmieniło, nie daję gwarancji.
Dzięki
Kod kreskowy na bilecie w telefonie wystarczy.