J. Niedźwiedź: „Mamy jeszcze dwa-trzy miejsca w składzie”
21 lutego 2022, 13:48 | Autor: KamilPo tygodniowej przerwie spowodowanej wyjazdem na zgrupowanie do Turcji, w poniedziałkowy poranek na antenie klubowej rozgłośni Widzew.FM znów zagościł trener Janusz Niedźwiedź. Szkoleniowiec wicelidera I ligi podsumował zarówno niedawny obóz, jak i całe przygotowania do rundy wiosennej. O czym powiedział?
Opiekun łodzian podkreślił, że jest zadowolony zarówno z wykonanej przez drużynę pracy, jak i z sytuacji zdrowotnej. „Po to zaplanowaliśmy koniec obozu na tydzień przed rozpoczęciem ligi, żebyśmy mogli wrócić na naturalne boisko i to się na szczęście udało. Wszyscy są cali i zdrowi. W pierwszym tygodniu, przy dużej intensywności, pojawiły się jakieś drobne urazy, ale w drugim nieco zeszliśmy z obciążeń. Oprócz Adama Dębińskiego, nikt inny nie nam nie wypadł. To był pożyteczny wyjazd. Mogliśmy zrobić pewne rzeczy, których nie moglibyśmy dokonać w Polsce, przy niskiej temperaturze, na zmrożonym boisku. Trochę martwiliśmy się o przejście ze sztucznej murawy na naturalną, lecz wyszło dobrze, a nikomu nic się nie stało” – usłyszeliśmy.
W Turcji widzewiacy rozegrali trzy sparingi. Jeden wygrali, a dwa zakończyły się remisami. „Na dwa pierwsze mecze kontrolne desygnowaliśmy do gry w miarę równe jedenastki, chociaż nie wiedzieliśmy, który rywal będzie mocniejszy. Obstawialiśmy Gruzinów, a tymczasem byli to raczej Ukraińcy. (…) Na tydzień przed meczem z Arką chcieliśmy zagrać z najmocniejszym możliwym przeciwnikiem, żeby piłkarze poczuli już te emocje, tak jak w lidze czy przy okazji wcześniejszego starcia z Unionem. Tak samo było z Inhułciem. W tej drużynie było widać sporo jakości, szczególnie w drugiej połowie. My też zagraliśmy na dobrym poziomie, a o reszcie nie chcę mówić, bo nie po to ukrywaliśmy to spotkanie, żeby teraz wszystko zdradzać. Niech to Arka martwi się o zdobywanie informacji o nas” – zaznaczył na antenie szkoleniowiec.
Trener Niedźwiedź bardzo cieszy się ze startu rundy wiosennej. „Ta przerwa była bardzo długa. Większość klubów w I lidze ma podgrzewaną murawę, dlatego uważam, że runda powinna zaczynać się wcześniej. Tego jednak nie zmienimy. Ten długi okres był po to, żeby go solidnie przepracować, zrobić dobrą robotę i wrócić. Ja już się nie mogę doczekać, zwłaszcza że podczas obozu dowiedzieliśmy się o sprzedaniu wszystkich karnetów. Czujemy dużą radość z faktu, że na trybunach pojawi się komplet widzów i się z nimi zobaczymy” – mówił w audycji.
Do meczu z Arką Gdynia pozostały cztery dni. Czy opiekun czerwono-biało-czerwonych ma już w głowie pełną jedenastkę, która wyjdzie w pierwszym składzie? „Skład w dużej większości znamy. Pozostały nam cztery do spotkania z Arką, w naszej drużynie rywalizacja o to, żeby wskoczyć do jedenastki nigdy się nie kończy, natomiast szkielet jest. Po to były wszystkie gry kontrolne, żeby ten skład się ukształtował. Mamy jeszcze dwa-trzy miejsca, gdzie zawodnicy są na bardzo podobnym poziomie. W tym tygodniu zobaczymy, kto jest w jakiej formie i na tej podstawie dokonamy ostatecznego wyboru” – podsumował opiekun drugiego zespołu w tabeli.
Powoli kończy się też okienko transferowe. Czy możemy spodziewać się jeszcze jakichś ruchów przychodzących do klubu? „Cały czas są aktualne tematy, ale na ten moment nie zajmuje to naszych głów, bo skupiamy się tylko na meczu z Arką. Tak jak już wcześniej mówiłem, jesteśmy otwarci. Jeżeli trafi nam się ktoś wartościowy i będzie spełniał nasze potrzeby, to do ostatniego dnia okienka transferowego zostawiamy sobie pole do działania” – zakończył trener.
Ale to nie trzeba czekać a działać w sprawie jakiś jeszcze wzmocnień.Letniowski wyłączony na nie wiadomo ile czasu.A on umiejętnie umiał rozdzielać podania.Napastnik też potrzebny więc szukać nie czekać aż sam piłkarz przyjdzie.Inne kluby szukają.
Ciekawe co się dzieje z Sobczakiem z Zagłębia w ostatnich sparingach nie grał więc może kontuzja lub chcą go odsprzedać ?
Nam by się przydał bo coś duet Guzdek Monttini zawodzi ostatnio !!!?
Koniecznie, jak masz jeszcze paru 30-latków do pobierania pensji to daj znać.
W profesjonalnej piłce 30-latek to piłkarz z perspektywą grania 4 -5 lat i to na wysokim poziomie jesli tylko dba o szeroko rozumiane zdrowie i sprawnosc fizyczną.W ligach zachodnich takich piłkarzy jest wielu
ale to nie jest zawodnik którego sprzedamy za dobre pieniądze za 2-3 lata… myśleć trzeba perspektywicznie a nie inwestować w dziadów typu Kwiek czy Demjan
A 30 latek to już niby nie potrafi grać w piłkę przez powiedzmy 2-4 lata ?
Puknij się w głowę zanim coś napiszesz . Popatrz w jakim wieku ściąga się graczy do Ex i dopiero napisz !!?
Popatrz ile lat ma Lewandowski , Ronaldo , Messi itp.
Ostatnio, tzn kiedy?
Ostatnie 2 sparingi z Arką
Może poprosić Michalczuka żeby na Ukrainie się też rozejrzał można napewno coś znaleść.
Putina niestety…
Taaa, właśnie tak to działa :)
Jesteś bohater to jedz na Ukrainę żeby Ci dynie odstrzelili .Droga wolna.
A masz wiedzę, że Michalczuk ma kontakty na Ukrainie/z Ukrainą?
Widzę po twoich wpisach że tobie nic nie pasuje .A jeśli ktoś coś napiszę od siebie krytykujesz jakbyś był właścicielem tego klubu .Ciebie w poprzednich wpisach na inny temat wyśmiali i minusowanie to teraz chcesz się odgryźć.Jeśli jesteś kibicem bankrutklubu Kałes to spadaj na ich stronę.
Michalczyk wPolsce siedzi…
Mar jesteś tak mądry że na temat powrotu Letniowskiego do zdrowia zminusowali Cię podwójnie raz -5 a drugi raz twoje mądrości oceniono na -2.Więc czemu się rzucasz na tym forum. Każdy ma prawo się wypowiedzieć.
Panie trenerze trzeba szukać i działać bo większość wciskanych nam przez managerów pilkarzy na niewiele się nadaje. Popatrzcie na taką Stal ogarnęli sobie mlodego bramkarz Strączka chyba pograł unich fajnie jako młodzieżowiec a teraz idzie do Francji a klub zarobi trochę kasy. W środku też mają Tomasiewicz chyba się nazywa Stal średnia w ekstraklasie a on jako pomocnik 6 czy 7 goli i tyle samo asyst więc w Polsce też można kogoś znaleźć jak się chce. Więc nie czekajcie do Czerwca tylko działać, chyba stać nas żeby zaproponować zawodnikom podobne warunki ja Mielec czy jemu podobni.
Popieram