Arka już po próbie generalnej
16 lutego 2022, 16:24 | Autor: KamilW piątek ostatni mecz przed rozpoczęciem rundy wiosennej rozegrają piłkarze Widzewa Łódź. Podopieczni Janusza Niedźwiedzia zmierzą się na zgrupowaniu w Turcji z Inhułciem Petrowe. Próbę generalną przed startem drugiej części sezonu ma już za sobą z kolei Arka Gdynia, która wygrała dzisiaj z Chojniczanką Chojnice.
Wszystkie bramki w starciu z drugoligowcem padły już w pierwszych kilkunastu minutach. Najpierw prowadzenie chojniczanom dał Artur Pląskowski, ale błyskawicznie odpowiedzieli mu Hubert Adamczyk do spółki z Christianem Alemanem. Więcej goli nie było, a Arka pokonała Chojniczankę 2:1. Nie wiemy niestety, w jakim składzie zagrała, ponieważ trener Ryszard Tarasiewicz postanowił utajnić ostatni sprawdzian nawet w tym zakresie. Dzisiejszy pojedynek był też oczywiście zamknięty dla publiczności i dla mediów, podobnie jak zresztą dwa wcześniejsze, cztery dni temu: ze Stomilem Olsztyn (2:0) oraz GKS Przodkowo (4:0).
Zimowy okres przygotowawczy gdynianie mogą uznać za udany: na dziewięć gier kontrolnych, zwycięstwa odnieśli w sześciu – oprócz trzech opisanych powyżej, wygrali również z Olimpią Elbląg (2:1), Olimpią Grudziądz (2:0) i KKS Kalisz (2:0). Wynik remisowy padł w potyczce z GKS Bełchatów (1:1), zaś zespół z północy kraju musiał uznać wyższość Warty Poznań (0:1) i Odry Opole (0:2). Najlepszymi strzelcami w trakcie sparingów byli Artur Siemaszko, autor czterech bramek, a także Olaf Kobacki, który zanotował na swoim koncie trzy trafienia.
Sporą niespodzianką może być fakt, że Arka nie zaszalała na rynku transferowym. Do drużyny dołączyło tylko dwóch zawodników, chociaż trzeba ich traktować raczej jako uzupełnienia, a nie wzmocnienia: będący przez kilka miesięcy bez zatrudnienia stoper Gordan Bunoza oraz sprowadzony z Hutnika Kraków lewy obrońca Piotr Zmorzyński. Trochę dłuższa jest lista odejść. Przede wszystkim, do Stali Mielec przeniósł się Arkadiusz Kasperkiewicz, do Legii Warszawa wrócił Maciej Rosołek, zaś z powodów rodzinnych do Hiszpanii wyjechał Luis Valcarce. Zespół opuścili też Adam Danch (LKS Goczałkowice Zdrój) i Nestor Gordillo (KKS Kalisz). Czy taka oszczędna polityka okaże się skuteczna – dowiemy się za dziewięć dni.
Arkadiusz Kasperkiewicz do Mielca poszedł, nie do legii
Dobrze jest napisane
Mają niezłych młodych ofensywnych wilkow Kobacki, Stępień, Adamczyk i ten Aleman na środku. U nas za kartki nie zagra Guzdek i zostaje tylko Golebiewski i Karasek na kilka minut.
A Dębiński? Karasek musi grać i tamte talenty wciągnie nosem, Kobacki błysnął parę razy, nie róbmy z niego jakiegoś potwora.
Mamy kim straszyć z przodu i kim bronić, bardziej martwi brak drugiego wartościowego gościa w środku.
Widzew ich zmiecie w pył!
Jeśli myślimy o awansie musimy ich pokonać. Wszyscy na stadion!
Ale jak ? Nie ma biletów.
Liczę, że zagramy cały mecz tak, jak w poprzednim pierwsze 15 minut. Coś niesamowitego wtedy pokazaliśmy.
Wynik też niesamowity był. Pewnie nie wiesz po czy się poznaje FACETA…