Tetteh nie jest już piłkarzem Widzewa
8 lutego 2022, 16:38 | Autor: KamilAbdul Aziz Tetteh nie jest już piłkarzem Widzewa Łódź – poinformowała właśnie oficjalna witryna klubowa widzew.com. Pomocnik rodem z Ghany rozwiązał obowiązujący do końca tego sezonu kontrakt z czterokrotnym mistrzem Polski za porozumieniem stron.
Były zawodnik Lecha Poznań trafił na al. Piłsudskiego latem ubiegłego roku. Z uwagi na swoją piłkarską przeszłość, zapowiadany był jako hitowy transfer i duże wzmocnienie. Okazał się jednak kompletnym niewypałem – Ghańczyk nie wniósł wiele do gry zespołu Janusza Niedźwiedzia, do tego często miał problemy zdrowotne. Jego licznik występów w czerwono-biało-czerwonych barwach zatrzymał się na zaledwie dziesięciu – żadnym w pełnym wymiarze.
Po zakończeniu rundy jesiennej Tetteh wystawiony został na listę transferową, a od stycznia miał zacząć treningi z rezerwami. Z uwagi na problemy wizowe, do Polski finalnie nie dotarł. Jeszcze wczoraj szkoleniowiec twierdził, że pomocnik dołączy do drużyny w Turcji, gdzie przejdzie testy medyczne, jednak tak się nie stało, gdyż dzisiaj rozwiązał kontrakt.
Jedno wielkie rozczarowanie. Tak można nazwać ten transfer. Nic pozytywnego koniec końców nie wniósł. Szkoda, bo pamiętam co pokazywał w Lechu czy w lidze rosyjskiej. Na szczęście współpraca zakończona i pozostaje życzyć powodzenia gdziekolwiek trafi. Teraz pora chyba zamknąć temat z Grudniewskim.
Szkoda, ja też liczyłem na niego. Ale dobrze się stało. Ciekawe tylko jak z kasą czy klub mu wypłacił czy może zrzekł się reszty.
ale za co mielibyśmy cokolwiek płacić?
Pomyśl. Miał jeszcze pol roku ważnego kontraktu z pewnymi wypłatami, nikt by z czegoś takiego nie zrezygnował, wiec za przedwczesne odejście dostał kilka pensji z góry.
Tak na dobrą sprawę nigdy nie był.
Przyznam szczeże to sądziłem, że z nim najtrudniej będzie rozwiązać kontrakt.
szczeŻe…
Nie ma złudzeń,za połowę pensji trzeba będzie zapłacić.Nie odszedł za darmo.
Życzę Zarządzającym aby to był ostatni taki niewypał. Takie były nadzieję związane z jego przyjściem.
A Norweg i Austriak nie będą ??
Nie bo Norweg wskakuje do pierwszego składu. I obaj są w graniu cały rok grali
No cóż, płakać po nim nie będę!
Bogu dzięki
Brawo działacze!
Za co ? Że naprawili swój wielbład!
Nieomylny kolega się odezwał….
Super info ! Teraz można zakontraktować na jego miejsce kreatywnego pomocnika.
pozwalasz ? :) to tak będzie jak mówisz
no to mamy kasę na innego kreatywnego najlepiej młodego napastnika!
a skąd wiesz że już za niego nie został nikt sprowadzony bo wiedzieli że z Tetehem i tak się rozstaną ?
wczoraj pisali, że Tetteh ma się pojawić na treningu Widzewa w Turcji!
Nie na treningu, tylko na ewentualnych badaniach. Nikt go nie przewidywał do treningu z 1 drużyna.
Należy pamiętać, że aby osiągnąć porozumienie klub zapewne musiał wypłacić część pensji z góry. Np połowę kasy jaką dostałby do końca kontraktu. Coś jednak na pewno się udało zaoszczędzić.
Nie do końca jest to pewne. W końcu Tetteh nie stawił się do pracy. O problemach z wizą można pisać, owszem, ale nie wiedział jaką ma wizę i nie zdawał sobie sprawy, że wyjeżdżając zagranicę może nie być w stanie wrócić? Widzew podobno ze swojej strony załatwił wszelkie formalności, a reszta była kwestią procedur niezależnych od Klubu ani też od piłkarza. Jednak to piłkarz mógł ze znacznym wyprzedzeniem dopełnić formalności, czego nie zrobił. Wypłacanie mu w tej sytuacji pieniędzy byłoby nie na miejscu, chyba, że Widzew doszeł do wniosku, że to szybciej załatwi kwestię rozwiązania kontraktu… Tak czy inaczej, Tetteh… Czytaj więcej »
Może Erling Haaland ? na pewno zwiększyłby rywalizację w ataku.
Świetna wiadomość. Fajnie, że udało się rozwiązać ten problem. Może jest nadzieja na pozyskanie defensywnego pomocnika. Swoją drogą tyle nieudanych transferów piłkarzy eks-Amica Poznań pech czy ktoś jednak źle podpowiada.
To teraz transfer środkowego pomocnika najlepiej ofensywnego takiego na pozycję 8/10.
Brawo za załatwienie tej sprawy! Wiele obiecywałem sobie po nim , cóż… Wyszło jak wyszło, wszystkiego przewidzieć się nie da. Na siłę nikogo bym nie szukał, by nie było powtórki z rozrywki. I nie szukać na siłę bramkarza, Recha daje radę. Tylko Widzew !
Nareszcie! Trochę hajsu zmarnowane, mam nadzieję że już nigdy nie kupimy gościa z większym brzuchem piwnym od przeciętnego kibica.
Pan Stupka za tym stoi.Tak jak za transferem Pawki,szklanego Letniowskiego,Teteha,Luka Uskoković ktory był 24h Widzewiakiem i by wymieniać.Zobaczymy co pokażą jego dwa nabytki Martin Kreuzligler i Kristoffer Normann Hansen.
Dyrektor Stupka jest od czerwca to jak za Pawlem Tomczykiem? Warto byłoby się chociaż nauczyć nazwisk naszych piłkarzy, bo nie ma żadnego Kreuzliglera ;)
a Uskokovica to chyba dodałeś żeby samemu się skompromitować
ten się nie myli, kto nic nie robi. Pokaż mądralo klub, który miał 100% udanych transferów.
Tak wychodzi gdy się kupuje, (podpisuje kontrakty) pikarzy typu „kiedyś był dobry, może się odbuduje”
Wszyscy pieją z zachwytu nad tymi kontraktami rozwiązywanymi za porozumieniem stron, a nikt nie ma pojęcia na jakich warunkach są one rozwiązane. Na długo w pamięci pozostanie słynne rozwiązanie za porozumieniem stron……………..z winy klubu. Przepływ informacji vel działania Klubu też pierwsza klasa – trener jednego dnia oznajmia, że zawodnik w Turcji dołączy do drużyny, by dzień później przeczytać, że rozwiązał kontrakt…..
A nie wpadłes na to ze musiał być poważny powod? Skoro jednego dnia oznajmia ze dołączy a drugiego jest info ze rozwiązał kontrakt? Prezes powiedział jasno ze jeśli wróci z dodatkowymi kilogramami to zostaną wyciągnięte konsekwencje. Widocznie doszło do spotkania w Turcji zobaczyli ze jest grubszy niż był i mu podziekowali.
Do Turcji piłkarze dotarli wieczorem, a info o rozwiązaniu kontraktu wyszło wcześniej. Więc WIDOCZNIE nie pie…..grubych bzdur
Ale on miał dołączyć w Turcji do drużyny z tego względu, ze łatwiej się tam dostać niż do Polski i nie był tez brany pod uwagę jeśli chodzi o treningu. Chodziło ewentualnie o badania.
Pewnie przy poprzednich zarządach byśmy trzymali go do końca kontraktu płacąc spora kwotę, lub klub by rozwiązał umowę, płacąc i tak wszystko co w kontrakcie. A teraz pytanko mam, jeżeli to Teteh rozwiązał to nie trzeba płacić jakiś należności do przodu, czyli do końca kontraktu ?
Kamil czy lecisz do Turcji w miejsce Tetteha? Czekamy na częstsze relacje z Turcji.
Chyba pomiaru tkanki się przestraszył, że kontrakt zostanie z jego winy rozwiązany i poszedł na porozumienie stron – zawsze coś kapło jeszcze na konto.
Żegnam bez żalu. Największe nazwisko i największy (najkosztowniejszy) niewypał.
No to mamy mega obciążenie z głowy
Czyli nadwagę miał tak dużą, że bał się stanąć na wagę. Ponieważ badania wydolnościowe zbliżały się dużymi krokami, a nasz sztab medyczny był już u bram Turcji, Tetteh wystraszył się swej tkanki tłuszczowej i zgodził się na rozwiązanie kontraktu. Nie wiem kto go będzie jeszcze chciał zatrudnić po takiej szopce. To jest amator. Jak można wyjechać do Afryki, wiedząc, że nie ma się ważnej wizy aby wjechać z powrotem do Europy. Przecież to jest kompletnie nieodpowiedzialne działanie. Chyba, że (co bardziej prawdopodobne) Tetteh od samego początku nie zamierzał tu wracać, bo wiedział, że czeka go trening z rezerwami. Tak czy… Czytaj więcej »
Amator w meczu derbowym, mimo braku umiejętności gryzlby murawę, a to bydlę tylko truchtalo po boisku
Dałem Ci oczywiście plusa , ale co do określenia go amatorem , to tu minus bo amatorzy Mają choćby ambicję i entuzjazm w działaniach , a T..h ,to albo profesjonalny przekrętas ,albo zwykły negatywny świr .FAJNIE , ŻE go JUŻ NIE MA!!!!
Mam nadzieje ze to ostatni zawodnik, ktory trafił do Widzewa ze względu na nazwisko. Przykłady jego Kwieka,Mozdzenia, Demjana,Kosakiewicza,a nawet Robaka pokazują ze nie ma sensu brać zawodników, którzy nie są w rytmie meczowym i w dodatku płacić za nazwisko. Mam nadzieje ze kiedyś scouting będzie na takim poziomie ,że będziemy łowić ciekawych,anonimowych zawodników jak kiedyś gdy wychodziliśmy z 1 ligi do ekstraklady rypu Łapiński, Jóźwiak, Waliczek, Bogusz,Wyciszkiewicz czy Miąższkiewicz
Gdyby nie Robak to zobaczylibyśmy I ligę jak świnia niebo. Widzę, że mało kto pamięta, że to Robak ciągnął drużynę w tym nieszczęsnym sezonie 2019/2020. Wystarczy sprawdzić ile bramek strzelił. Zaprawdę, łaska kibica na bardzo pstrym koniu jeździ…
Cała wypowiedź super oprócz o Robaku. Jednak bramek strzelił trochę, duzo z karnych ,OK, ale karne też trzeba umieć wykorzystać, kasę podobno brał dużą, ale sie starał, był w ataku, był w obronie, jak by miał dookoła piłkarzy, a nie statystów typu Mozdzen, Kosakiewicz to by bylo lepiej. Ale z reszta Twojej wypowiedzi sie zgadzam i pozdrawiam.
A w gierkach treningowych każdy chciał być w jego drużynie.
Śmierdzi mi to jakąś dużą nadwagą. Prezes wspominał że jeśli taka bedzie to będą kary finansowe. Ale dla wszystkich lepiej że tak sie stało
Fakt faktem, że miał stan sub-depresyjny lub wręcz depresję i nikt mu nie pomógł. Przy fachowej pomocy mógł wrócić do gry na wysokim poziomie. To nie była jego wina, że nie miał odpowiedniego wsparcia.
kolego, Widzew to nie poradnia zdrowia psychicznego, nikt tu nie będzie piłkarza sprowadzał po to, żeby go za rączkę trzymać i po główce głaskać i prosić, żeby się nie obżerał ze smutku
Pozwolę sobie zacytować mój komentarz, gdy ogłaszali go nowym piłkarzem Widzewa.
Czas pokazał, że po raz kolejny miałem rację.