Widzew II Łódź – Sokół Aleksandrów Łódzki 2:2 (1:0)

22 stycznia 2022, 17:10 | Autor:

Pół godziny po zakończeniu sparingowego meczu pierwszej drużyny Widzewa Łódź z Chojniczanką Chojnice, na sztucznym boisku ośrodka na Łodziance pojawili się zawodnicy drugiego zespołu. Podopieczni Patryka Czubaka rozegrali niezłe zawody z trzecioligowym Sokołem Aleksandrów Łódzki – byli w nich stroną przeważającą, ale stracili dwie bramki po stałych fragmentach i ostatecznie tylko zremisowali 2:2.

Szkoleniowiec rezerw miał dziś do dyspozycji osiemnastu graczy, w tym wystawionych na listę transferową Filipa Bechta, Michała Grudniewskiego i Patryka Muchę. Od początku na boisku oglądaliśmy jednak tylko tego ostatniego. Oprócz tego, w „dwójce” zagrał wracający z wypożyczenia Robert Prochownik, a także testowany środkowy pomocnik Ignacy Dawid z Legii Warszawa. Nie było z kolei Daniela Mąki, który przebywa na swym kursie trenerskim. Początkowe fragmenty tego spotkania upłynęły na wzajemnym badaniu się oraz próbowaniu możliwości. Nie zanosiło się na to, ale w dziewiętnastej minucie to Widzew wyszedł na prowadzenie! Z lewego skrzydła dośrodkowywał Mateusz Gołda, lecz zrobił to tak, że piłka obiła poprzeczkę bramki Sokoła. Dopadł ją potem Damian Związek i otworzył wynik na 1:0.

To gospodarze byli stroną przeważającą, chociaż nie przekładało się to na dogodne sytuacje do podwyższenia ich prowadzenia. Łodzianie kilka razy próbowali stałych fragmentów gry, na lewej stronie aktywny był też Damian Pokorski. W 36. minucie dobrze dośrodkował Konrad Cieślak, ale Prochownik źle przyjął futbolówkę, więc nic z tego nie wyszło. Po chwili Gołda był bliski znalezienia się sam na sam z golkiperem, ten w ostatniej chwili go jednak ubiegł. Ostatni cios przed przerwą mogli zadać za to aleksandrowianie – tuż przed gwizdkiem sędziego czujność Mateusza Ludwikowskiego sprawdził Michał Góral – golkiper nie dał się zwieść.

Na drugą połowę wyszło siedmiu nowych zawodników, w tym wspomniani wcześniej Becht i Grudniewski, a także wracający do klubu Robert Kowalczyk. Z niezłej strony pokazał się ten pierwszy, który popędził lewą stroną i dograł do Bartłomieja Ciołaka, ale ten nie był w stanie precyzyjnie uderzyć, więc skończyło się tylko na rzucie rożnym. W 53. minucie goście doprowadzili do wyrównania. Korner trafił na głowę Krzysztofa Wojciechowskiego, który mocnym strzałem pokonał Ludwikowskiego. Jakby tego było mało, po chwili młody golkiper skapitulował drugi raz tego dnia! Tym razem, z rzutu wolnego do siatki trafił Jakub Zagórski.

Ten gol ewidentnie pobudził podopiecznych trenera Czubaka, którzy ruszyli do ataku i od razu zyskali przewagę. Bliski szczęścia był Ricardo Goncalves, zaś w 68. minucie kapitalnym prostopadłym podaniem Kowalczyka uruchomił Kamil Tlaga – dużą czujność zachował aleksandrowski bramkarz. Okazję do asysty miał też Nikodem Wszołek, lecz jego zagranie wzdłuż linii bramkowej nie znalazło adresata. Jedenaście minut przed końcem zrobiło się gorąco w polu karnym, bo ewidentnie popychany przez rywala był Ciołak. Gwizdek sędziego niestety milczał, a za protesty żółtą kartkę obejrzał Kowalczyk. W 86. minucie widzewiakom wreszcie udało się dopiąć swego! Świetnie dwójkowo zagrali Związek wraz z Dawidem Telestakiem – do remisu doprowadził ten drugi. Gospodarze chcieli jeszcze zadać trzeci cios, ale zabrakło im czasu, więc ich pierwszy tegoroczny mecz zakończył się wynikiem remisowym.

Widzew II Łódź – Sokół Aleksandrów Łódzki 2:2 (1:0)
19′ Związek, 86′ Telestak – 53′ Wojciechowski, 55′ Zagórski

Widzew II (I połowa):
Ludwikowski – Cieślak, Wszołek, Bartłoszewski, Pokorski – Dawid, Mucha, Plichta – Gołda, Prochownik, Związek

Widzew II (II połowa):
Ludwikowski – Tlaga, Wszołek, Grudniewski, Becht – Goncalves, Dawid, Telestak – Gołda (67′ Związek), Kowalczyk, Ciołak

Rezerwowy: Buczkowski

Sokół (I połowa):
Kowalski – Bartosiński, Woźniczak, Król – Lis, Przybycień, Dubenkow, Górecki, Nowak – Kania, Góral

Sokół (II połowa):
Polit – Wojciechowski, Sobociński, Król – Zagórski, Pawlak, Jończyk, Tazbir, Wodziński – Maćczak, Żelazowski

Rezerwowy: Horoszkiewicz

Żółta kartka: Kowalczyk

Sędzia: Adam Sekuterski (Łódź)

Subskrybuj
Powiadom o
8 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Bohdan
2 lat temu

W najnowszym newsie o „jedynce”.
Wynik mało ważny, martwi słaba gra.
Pewna zależność widoczna jest od dawna. Gra Letniowski coś się pozytywnego w naszej grze dzieje. Nie gra Letniowski jest bryndza.
Niestety Juliusz więcej nie gra niż gra i to jest problem Widzewa.
Dziś znowu zanosi się na pauzę co utwierdza, że z tego zawodnika pożytek będzie mały, a więc trzeba działać na transferowym rynku więcej niż się planowało.

Gregory
2 lat temu

Prochownik zakończył testy w Bełchatowie?

Gregory
Odpowiedź do  Gregory
2 lat temu

Dlaczego się podszywasz przyjacielu ?

Widzewie Quo Vadis?
2 lat temu

1sza drużyna nie wygrywa, 2ga drużyna nie wygrywa… aaaaaaaa apokalipsa wszyscy zginiemy :D :D :D

Stefan
2 lat temu

Kmita to już się w tym Sokole nawet w kadrze nie mieści?

Tomasz 1
Odpowiedź do  Stefan
2 lat temu

Grał dziś sparing w Stomilu Olsztyn

Rafi
2 lat temu

Przynajmniej rezerwy nie przyniosły wstydu jak ci niby z pierwszego składu.

janusz ekspert
2 lat temu

brawo Damian!

8
0
Would love your thoughts, please comment.x