Widzew Łódź – Chojniczanka Chojnice 1:2 (0:1)
22 stycznia 2022, 13:47 | Autor: KamilDrugi mecz kontrolny tej zimy rozegrali dzisiaj piłkarze Widzewa Łódź. I niestety znów doznali porażki – tym razem z wiceliderem II ligi, Chojniczanką Chojnice 1:2. Do przerwy podopieczni Janusza Niedźwiedzia przegrywali 0:1, później dali sobie strzelić kolejnego gola, a ożywili się dopiero w samej końcówce. Honorową bramkę dla gospodarzy zdobył Karol Danielak, lecz na wyrównanie nie starczyło już czasu.
W przeciwieństwie do pierwszego tegorocznego meczu kontrolnego, tym razem szkoleniowiec łodzian postawił na dużo mocniejszy skład, zdecydowanie bardziej zbliżony do tego, który na boiskach pokazywał się w rundzie jesiennej. Zmieniło się także ustawienie – gospodarze wyszli 3-5-2, z Bartoszem Guzdkiem oraz Mattią Montinim w ataku. Pierwsze minuty należały jednak do zawodników z Chojnic, którzy częściej utrzymywali się przy piłce, ale nie stworzyli zbyt dużego zagrożenia w polu karnym Jakuba Wrąbla. Później inicjatywę stopniowo zaczęli przejmować czerwono-biało-czerwoni. Groźnie było w jedenastej minucie, gdy z rzutu wolnego dośrodkowywał Patryk Stępiński, lecz dobrze poradziła sobie defensywa. Po chwili dwójkowo zagrali Montini z Fabio Nunesem – wrzutkę tego drugiego złapał Szymon Lewandowski. W kolejnej akcji Portugalczyk mógł być antybohaterem, bo po jego złym przyjęciu sam na sam wyszedł Filip Karbowy. Całe szczęście, że fatalnie spudłował. W odpowiedzi, na celny strzał zdecydował się Dominik Kun – znowu na posterunku był golkiper.
Przewaga podopiecznych trenera Niedźwiedzia z każdą minutą rosła. Po faulu na Guzdku, do rzutu wolnego poszedł Montini, lecz przymierzył o wiele za wysoko. W dogodnej okazji znalazł się również Kun, jednak zbytnio się podpalił i przeniósł futbolówkę nad poprzeczką. Choć nic na to nie zapowiadało, w 29. minucie na prowadzenie wyszła Chojniczanka. Stępiński stracił piłkę na własnej połowie, a gracz przyjezdnych dośrodkował. Z pierwszym strzałem poradził sobie jeszcze Wrąbel, niestety przy dobitce Michała Mikołajczyka do pustej bramki był już bezradny. Łodzianie próbowali odrobić stratę, chociaż trochę za mało było w tym konkretów. Zamiast 1:1, mogło zrobić się zaś 0:2! Kiepsko rozegrany rzut rożny sprokurował kontrę chojniczan, na szczęście próbę Mateusza Klichowicza na poprzeczkę odbił Wrąbel. Nic się już nie zmieniło – po czterdziestu pięciu minutach goście wygrywali 1:0.
W przerwie trener Niedźwiedź dokonał siedmiu zmian: na boisku zostali Stępiński, Daniel Tanżyna, Paweł Zieliński i Marek Hanousek – ten ostatni dołączył do bloku obronnego w miejsce Krystiana Nowaka. Druga połowa zaczęła się rajdem Kamila Machałka, po którym młody napastnik przewrócony został w polu karnym, ale sędzia przewinienia się nie dopatrzył. Niezłą okazję miał też Kacper Karasek, lecz zbyt długo zwlekał i pozwolił rywalom zażegnać niebezpieczeństwo. Niestety, poza tymi dwoma sytuacjami, w początkowych fragmentach sporą przewagę mieli chojniczanie. Goście raz za razem próbowali zaskakiwać Konrada Reszkę – najgroźniej było po próbie Sama van Hufella, która minimalnie minęła słupek. Dopiero po kwadransie czerwono-biało-czerwoni nieco się otrząsnęli, jednak nie dało to efektu.
W 62. minucie swoje prowadzenie zwiększyła niestety Chojniczanka. Po wrzutce Marcina Trojanowskiego piłka wypadła poza pole karne, a strzał z dwudziestu metrów odbił się od jednego z obrońców i trafił wprost pod nogi Artura Pląskowskiego. Ten znalazł się tuż przed Reszką, nie dając bramkarzowi żadnych szans i podwyższając rezultat na 2:0. Po chwili do gry weszli dwaj ostatni rezerwowi: Adam Dębiński oraz Dawid Owczarek. To właśnie ten ostatni zainicjował ładną akcję, po której na kwadrans przed końcem czujność chojnickiego bramkarza sprawdził Karasek. Był to pierwszy celny strzał łodzian w drugiej połowie. Trzy minuty później wreszcie zrobiło się 1:2! Świetnie dwójkowo zagrali Przemysław Kita z Danielakiem, a ten drugi uderzył bardzo mocno w róg. Ten gol podziałał bardzo ożywczo na gospodarzy! Po chwili do remisu mógł doprowadzić Kita, niestety jego główkę na róg sparował chojnicki bramkarz. Później próbował jeszcze Machałek, lecz wynik się już nie zmienił. W drugim meczu kontrolnym tej zimy Widzew po raz drugi przegrał, tym razem z Chojniczanką 1:2. Następny sparing w przyszły piątek, z drugoligowym Ruchem Chorzów.
Widzew Łódź – Chojniczanka Chojnice 1:2 (0:1)
78′ Danielak – 29′ Mikołajczyk, 63′ Pląskowski
Widzew (I połowa):
Wrąbel – Stępiński, Nowak, Tanżyna – Zieliński, Hanousek, Kun, Villanueva, Nunes – Montini, Guzdek
Widzew (II połowa):
Reszka – Stępiński, Hanousek, Tanżyna (63′ Dębiński) – Zieliński (63′ Owczarek), Danielak, Chwałowski, Karasek, Gołębiowski – Kita, Machałek
Chojniczanka (I połowa):
Lewandowski – Grolik, Byrtek, Kasperowicz – Niepsuj, Czajkowski, Karbowy, Wolsztyński, Mikołajczyk – Klichowicz, Mikołajczak
Chojniczanka (II połowa):
Lewandowski (67′ Sobolewski) – Olszewski, Bartosiak, Grobelny – Mazek, Cegiełka, Van Huffel, zawodnik testowany, Trojanowski – Formela (78′ Koniuszy), Pląskowski
Żółte kartki: Hanousek – Byrtek, Kasperowicz, Grolik, Van Huffel, zawodnik testowany
Sędzia: Bartosz Banasiak (Łódź)
Skład właściwie wyjściowy, myślę, że w razie nie wygranej żadna wytłumaczenia nie pomogą.
Kolego sparing nie jest do wygrania tylko ma dać kilka odpowiedzi dla trenera.ja mam gdzieś wyniki.jeslibtrener powie po meczu było ok a liga to potwierdzi to nic nam do tego
Gadasz bzdury. Od dawna nie możemy wygrać meczu, szczęśliwie z sisnowcem się udało. . Gramy z drużynami z niższych klas, w prawie wyjściowym składzie jak.dzisiaj w 1 połowie i dupa. Bez względu co trenujemy, powinniśmy wygrać badz zagrać dobrze. Zresztą przeciwnicy też trenują różne warianty. Od dawna to wygląda słabo. Takie tlumavenia, ze to sparing są żałosne i mówią to luzie slabi, jak brakuje wytłumaczenia. Nie widzisz, ze od dawna jest bryndza.
Ty masz rację ale reszta broni klubu itd .wiesz oni nawet w piłkę nie potrafią kopnąć ci co minusuja tacy znawcy sparingi są po to żeby założyć taktykę i zgarnąć zwycięstwo no ale cóż mineralne tu są A Widzew walcząc o extra… To sparingi nie 2 kierowcami to.jakiś żart
No właśnie, u Ciebie powtarza się słowo JESLI. A jeśli się w lidze nie potwierdzi madralo, co wtedy powiesz…jest źle i trzeba zacząć działać A nie gdybac, że jeśli jeśli itp
Jesteś debilem i o piłce masz pojęcie tylko w Fifie xD lepiej Ty i Tobie podobni niech się nie odzywają skoro wymagacie ze chłopaki mają sparingi wygrywać np kosztem kontuzji xD co za barany
Człowieku ja Cię nie obrażam. Kiedy ja chodziłem na Widzew Ty srales po kątach. Owszem sparingów nievyrzeba wygrywać zawsze, ale czasem by wypadało. Poza tym my nie możemy wygrać meczu od 10 spotkań poza szczęśliwym sosnowcem . I nie graliśmy sparingów z Monachium, madrytem tylko uważaj z 2 i 3 liga. Do tego jak dziś w prawie najmocniejszym składzie fachowcu!
Miło Cię poznać, gdy przedstawiasz się
próbując obrażać innych ,którzy merytorycznie komentują, nie patrząc jak Ty przez różowe (tęczowe???) okulary. Na przyszłość: chcesz, kozaczyć wyzywajac innych ? Zaproś go i powiedz mu to w twarz. W przeciwnym razie to Ty jesteś debilem.
Nie ma problemu, już nie raz zwracałem uwagę na trybunach tego typu ludziom, jesteście odrealnieni sparing to trening jeśli pierwsza drużyna grała by z drugą to też mielby iść na noże? Jest długi okres przygotowawczy i to pierdzielenie o wynikach irytuje mnie i innych normalnie myślących ludzi którzy się tutaj wypowiadają. Jak byliśmy w 3 i 2 lidze wygrywaliśmy większość sparingów a awansów nie było. ZROZUMCIE SPARING TO TYLKO TRENING, MECZ DO SPRAWDZENIA KONKRETNYCH WARIANTOW W GRZE. @Reminio skoro jesteś takim dojrzałym kibicem piłki nożnej to powinieneś wiedzieć do czego służą sparingi, liczy gry kontrolne do bilnasu meczowego to szczyt… Czytaj więcej »
Widzę, że lubisz doprawiac sobie ideologie do potrzeb. A w czym widzisz problem nie idioto, że napisałem, że od 10 meczow nie możemy wygrać na luzie i że połączyłem lige ze sparingami. Czy jak napisze, że w ostatnich ośmiu meczach ligowych i 2 sparingach nie możemy wygrać bez problemu, że gramy słabo to tak będzie czytelniej i logicznie dla Ciebie, będzie zaklamaniem. Nie, bo taka jest prawda. Co to ma za znaczenie. Ogólny fakt jest taki , że chusta gramy od 10 meczów , nawet jeśli byłby to mecz z juniorami, to coś jest od dawna nie tak.
Po pierwsze sporo zespołów ma przestoje i to długie, takie realia naszego podwórka. Po drugie awans za rok a nie teraz, tak jak sobie zarząd założył, wchodząc teraz niestety się nie utrzymamy. Po trzecie w dupie mam to czy chodzicie od lat 60tych na Widzew czy dopiero od momentu jak nastała wielka moda na Widzew. Byłem jak spadali, byłem jak wracali, byłem jak zdobywali laury, nic wam do tego żeby mówić do mnie „smarku”. Po czwarte Zejdźcie na ziemię i w końcu ogarnijcie mentalność megalomani bo to jest chore, ciągła presja i gównoburze na forum. Kończąc ta bezsensowna wymianę zdań,… Czytaj więcej »
Kur… gościu, na Widzewie jestem od czasów, podobnie jak kolega wyżej, gdy ty w pieluchę jeszcze robiles i nigdy nie słyszałem hasła Widzew grać q….mać przy naszym prowadzeniu.
Z Tobą to nawet w dyskusje nie wchodzę bo twoich kosmicznych teorii już się tutaj na czytałem, ot kolejny kibic sukcesu.
Oni nie mają lać wszystkich ale kilka celnych podań powinni umieć wykonać. Po za tym co oni trenowali cały tydzień bo jakiś żadnych schematów widać nie bylo, słabe podsumowaniem pracy z całego tygodnia.
Czy uważasz że podczas początku przygotowań nastąpią jakieś cudowne zagrywki taktyczne? Uważam że te sparingi służyły do zweryfikowania motoryki naszych kopaczy i przeanalizowania braków które trzeba uzupełnić. Sparingi nie są odzwierciedleniem umiejętności, ja uważam że lepiej jak odstawiają nogę w spranigu niż nalapia kontuzji i zaraz będzie u nas to co u koszernych na początku sezonu. Ja nie liczę na awans, wolę żeby trener na spokojnie zbudował drużynę która wejdzie do ekstraklasy i z niewielkimi zmianami utrzyma się tam bez problemu. Ostatnio beniaminkom nie widzie się po awansie, z resztą słaba Wisła nam pokazala że na ten moment powinniśmy jeszcze… Czytaj więcej »
Ale Ty chrzanisz. Czy Ty grałeś kiedyś w piłkę na poważnie. Gadasz jak byś książki czytał tylko o pilce . Taktyka taktyka ale mecz jest meczem, trzeba biegać, podać, strzelić, powalczyć. A tu.nic. Cale 90 minut nie przesuwasz się w nowej taktyce, tylko są to momenty, a reszta to abecadło piłkarskie. Oni nie grają ze sobą od tygodnia. Grają już parę miesięcy , piza tym większość to doświadczeni zawodnicy, którzy powinni coś robić na tym boisku. A tu zastój od 10 meczów. Do tego z ligami niższymi. W lidze też testowali nową taktykę jak im nie szło ostatnio?…pi prostu coś… Czytaj więcej »
Mamy drugie miejsce w lidze premiowane awansem, gramy najfajniejszy futbol od początku reaktywacji.
Ty widzę że lecisz na tych samych przekonaniach co leciał Szor i całe stowarzyszenie, co pół roku wszystkich zwalniać, zatrudniać nowych, wywierać presję i ciągle krytykować.
Kończę ta dyskusje z Tobą bo jest zupełnie bez sensu, płyńcie dalej w tej swojej bańce która mam nadzieję kiedyś pęknie i się ockniecie.
Łysy pewnie jesteś i jesteś zrobiłem znawca piłki
Dokładnie. Pamiętam takie okresy przygotowawcze, że w sparingach laliśmy wszystkich a potem w lidze była katastrofa. Także spokojnie, chociaż lekki niepokój jest
Nawet Szachtar Donieck a potem…
Owszem sparing nie jest do wygrania, nawet wynik jest na dalszym planie. Nie wiem czy Wy nie widzicie , że jesteśmy gorsi piłkarsko od drużyn z niższych poziomów ( 2,3 liga). Przygotowania zarówno Siarka grająca prawie juniorami jak i Chojniczanka rozpoczęła niemalże w tym samym czasie . Tak jak ktoś pisał długo nie zagraliśmy porządnego meczu. Kurde jesteśmy drużyną z większymi aspiracjami od naszych sparingpartnerów. I powinno być widać różnice klas. A tego nie widać. Oby trener wyciągnął odpowiednie wnioski. I wyniki przyszły w lidze
Zaczyna się wycie galerianek……
To czas dla trenera na sprawdzenie zawodników, taktyki i ustawień….
Najważniejsze żeby obyło się bez kontuzji, wygrane przyjdą w lidze.
AVE WIDZEW
a przeciewnicy z ktory gramy to walcza do upadłego zeby wygrac czy tez graja drugim składem i szukaja rozwiazan nowych !???
Jaki wyjściowy człowieku co ty piszesz
Właściwie wyjściowy. Bramka wyjściowy, obrona wyjściowy, atak wyjściowy,tylko w pomocy brakuje mize letniowskuego więc o co ci chodzi. No.i może Norwega, ale tego nie wiemy. Więc co.jeszvze być chciał zmienić. 90% pierwszego składu A chojniczanka też nie wyszła pierws,ym i znów w dupkę.
Pierwszy skład, dobry sprawdzian. Chociaż na 45 minut.
A Letniowski znów konytuzja ? Niestety dobry piłkarz ale nadaje się do składu porcelany a nie na boisko piłkarskie.
a jego wykup to ponoc 650 tys pln!!! potrzebujemy kogos do srodka pomocy!
To nie kontuzja piłkarska to chory mięsień w okolicach podbrzusza i to podobno wyleczalne ale trudno powiedzieć kiedy.
na emeryturze dojdzie do siebie
Czyżby Julek.sie już przeziebil czy znów jakiś uraz. Bez komentarza !
Ciekawi to na papierze wygląda
Letniowski znow kontuzja bo ja juz tego nie rozumiem o co tu chodzi z tym gościem?
Szklany Julek
Narazie ławka rezerwowych wygląda tragicznie, szczególnie środkowa pomoc, co znowu z Letniowskim. Nie wiem jak my chcemy awansowac do ekstraklasy jednym defensywnym pomocnikiem, ktory na bank bedzie pauzował w jakims meczu i z jednym ofensywnym pomocnikiem non stop kontuzjowanym. Fajnie ze jest Nowreg, ale na lewym skrzydle moze grac Nunes, Kun, Gołebowski i od biedy Michalski z Danielakiem . A moze z tym Tetehem i Mucha strachy na lachy i widamo ze nie odejda, dlatego nie szukamy srodkowych pomocnikow
Pisałem sto razy. Nie wykupywac Letniowskuego. Gość nie nadaje się na profesjonalny sport. Albo znów uraz albo znów się przeziebil. Potrzebnych minimum dwóch środkowych pomocników.
a kto da za niego 150 tys eu? mozna 3 młodych za ta kase znalesc ambitnych ktorzy sa zdrowi!
Podobno mamy skład tylko nie ma kim grać. Nie oszukujmy się ale połowa nie nadaje się na wyższy poziom rozgrywkowy.
na ex to jest 6 zawodnikow ktorzy juz tam grali kiedys !
A Tetteh już przyjechał do Polski? Ma ważny kontrakt i powinien trenować z II drużyną.
Nie wierzę ze Twteh wogole jest w stanie trenować tak by znalezć miejsce w zespole.On chce przetrwać okreslony czas ( za pieniadze oczywiscie ) i odejsc .trenował bedzie tylko po to by jakąs sprawnosc zachować i tyle.
zarowno Golebiewski, Michalski i Danielak sa ciency,
Letniowski to tak na moje oka za duzo nie pogra i latem trzeba będzie się rozstać .
a co z Letniowskim znowu jakieś tajemnice
sanatorium bo wie ze nas nie stac na jego wykup po wypozyczeniu ! akurat jest nie wart 650 tys pln!
Dani na wiosnę będzie mocnym punktem, w widzewskiej układance. Ma chłopak to coś !
daj z nim spokoj ! Kita wszedł i znowu był najlepszy na boisku tak samo jak z Siarka! a gra Tanzynyjak zawsze na poziomie gola!
O już przegrywamy hmm A ostatnio jak napisałem, zw grając z 3 liga powinniśmy wygrać bez problemu i że żadne tłumaczenia trenera że to tylko sparing, to zostałem zaatakowany przez fanatycznych małolatow, patrzacych nie realnie tylko ślepo,. ..
za pół roku niech ustawią sparingi z B-klasą, będziecie zadowoleni jak będziemy wygrywać po 7:0
Taaaaa szor ustawiał sparingi ze Szczerbcem Wolbórz i ,,znafcy” byli chociaż zadowoleni,a że póżniej było w ryj to już inna sprawa
Bez względu na końcowy wynik, bo idzie i tak słabo, dalej udawajmy, że nie potrzeba nam ZDROWEGO SILNEGO środkowego pomocnika. Manerw na siłę zecstawianiem na Kuna się nie sprawdza od dawna.
Tylko co zrobić jak padnie Kun i Honousek,albo złapią kartki oni muszą mieć jakich zmiennikow
Niestety w mojej ocenie zarowno w poprzednim sparingu jaki dzisiejszym przeciwnicy prezentowali się korzystniej a komentujacy tylko non stop próbowali usprawiedliwiać wyniki i chwalić jakies nasze akcje ktorych było jak na lekarstwo to raz a sytuacji bramkowych prawie zupełnie.To mnie martwi bo przeciez przeciwnikami były zespoły z nizszej ligi i bardzo zblizonym okresie treningowym.Ich gra jednak była bardziej płynna i zdecydowana.My mielismy nawet problemy z rozegraniem (wprowadzeniem piłki )do gry od bramki ( presing).Przegrane2 sparingi optymizmu nie dają ale przypominaja jak to „drzewiej” wiosny w naszym wydaniu wygladały.Na razie widać tylko pewne problemy kadrowe by myślec powaznie o osiagnieciu celu.
Ale pomoc to formacja gdzie u nas Kun odpalił. Na wahadle wyglądał średnio, a właśnie w pomocy grał póki co lepsze mecze w sezonie. Ale zgadzam się. Przydałby się jakiś pomocnik skoro odpaliliśmy praktycznie 2 z 5 opcji. Z samym Hanouskiem, Kunem i często kontuzjowanym Letniowskim to raczej za wiele nie ugramy. Przydałby się ktoś w końcu.
Byle leszcze leją naszych orłów
Bajka
nie ma co komentować!
Marek coś agresywny bardzo w tych sparingach, oby mu nie weszło w krew łapanie głupio kartek
Brać Pawłowskiego, tym bardziej, że okazuje się, że Letniowski nie nadaje się do gry, tylko na wywczasy w Ciechocinku.
0-2 kiepsko to wygląda…
Z niecierpliwością czekam.na bzdurne i te same tłumaczenia trenera i trenerów, że to tylko sparing, sprawdzamy ustawienia itp. Bo Chojniczanka to gra oczywiście na maksa, bez sprawdzania różnych wariantów. Od już 10 spotkań, nie możemy na luzie z kimś wygrać, jedno wymeczone zwycięstwo z sosnowcem, i w każdym meczu tracimy minimum 2 bramki mało strzelając. Brak rozgrywającego bo Letniowski wievznie coś, uraz, kontuzja, katar. Coraz bardziej odnoszę wrażenie, że wynik z początku jesieni był na wyrost i czarno widzę ten awans. A smarkateria, która będzie minusowac niech się w takim razie odniesie co np źle napisałem. Trenerze czekam na wypowiedź… Czytaj więcej »
Dokładnie. To tylko sparing niech powiedzą kibicom Bayernu, Barcelonie i innym. Brednie. To nie tylko sparing ale pokaz naszej słabości . Zawodnicy obyci w wyższych ligach powinni wygrywać a nie grać jak dzieci. Przestańcie pieprzyć.
Dobrze, ze sa tu kibice , którzy pewne rzeczy rozumieją A nie dzieciaki, która minusuja bez myślenia, bo trener powiedział że to tylko sparing. Nie potrafimy od dawna wygrać na luzie. Do tego przegrywamy z niższą liga, którą ustawia młodych i nie pierwszy skład. Zaraz będą mieli słaba psyche , bo nie potrafią wygrywać.
Zgadzam się z Tobą w stu procentach. Nie ma to jak budować morale drużyny i gen zwycięzców na porażkach z klubami z niższych lig. Teraz to tyłko gry kontrolne, jesteśmy po ciężkich treningach, sprawdzamy różne założenia taktyczne, wygrywać będziemy w lidze, ble, ble, ble…Oby pan trener się nie mylil
jak to co??? ciezkie treningi! jak zawsze! ale przeciewnicy nie ternuja tylko odpoczywaja…
ps. JA BYM DAŁ KITE OBOK HANOUSKA BO JEST NAJLEPSZY TECHNICZNIE NA BOISKU I DUZO WIDZI…
Kita w chwili obecnej nadaje się max. na ostatnie 20 minut grania – przed nim daleka droga żeby dojść do dyspozycji sprzed kontuzji – o ile to możlielwe – a już gra w środku pola – no cóż do odważnych świat należy – równie dobrze można go na stoperze wystawić jak kiedyś Millera próbował Smuda
Trener już ci odpowiedział w materiale „Witamy w klubie”, fragment: 5:52-6:38.
Wszyscy sprawdzają w sparingach ustawienia nie tylko my. Oczywiście że wynik był na wyrost.Ogolnie żeby osiągać dobre wyniki trzeba mieć min 3 dobrych środkowych pomocnikow. A tu jest w zasadzie jeden i jeden przekwalifikowany skrzydłowy.Zeby strzelać bramki trzeba kreować sytuację dla napastników,a kto ma to u nas robić?
Jak dla mnie kryzys jest widoczny już od kilku meczów w lidze. Porażka że słabą Wisłą tłumaczona w debilny sposób. Uparte trzymanie się niesprawdzajacych się schematów, do których zwyczajnie brak wykonawców. Podkreślam : to moja opinia , jeśli ktoś się nie zgadza – zapraszam do polemiki ( na poziomie , nie jak debil piszący pod nickiem R T S). Morale buduje się zwycięstwami. Póki co kiepsko to wygląda. Tylko Widzew !!!
Dobrze że to tylko sparingi bo wygląda to póki co nie ciekawie. To co się rzuca w oczy to oczywiście brak stwarzania okazji i brak samych strzałów na bramkę ale także słaba gra w odbiorze i brak agresywności w odbiorze. Skład jak widać wymaga wzmocnień bo chyba już taki Zieliński to się wypalił. Po drugie głupie straty piłki.
Mam nadzieję że te porażki to tylko będą w sparingach a nie w lidze.
Pamiętam jak w Iii lidze smuda wygrał 9 na 10 sparingów + jeden remis a potem w lidze była klapa, mroczek w ostatniej kolejce ratował
Największe wzmocnienie Widzewa to Przemek Kita. Przerasta umiejętnościami i Montiniego i Guzdka. Dać mu do gry Villaneva i będzie cacy. Oboje są szybcy i umieją kombinacyjnie grać. Sparing pokazał ze mieszanie ustawieniami i zawodnikami wprowadza tylko niepotrzebny chaos bo nikt tak naprawdę nie wie co ma grać.
Poczekaj , KTOŚ zaplanował sparing z Kaliszem . Wystawia Kitmena , kontuzja , pół roku z głowy
sparing,sparingiem,ale polkarze mogliby sie troche przylozyc? nie gra sie o punkty? drugi sparing w plecy
Trener musi ostro testować zaplecze i to robi.
Wygląda na to, że wzmocnień będzie max. 2 – 3.
Na miejscu zarządu mocno zastanawiałbym się nad zatrzymaniem Grudniewskiego i Muchy. Mamy sporo kontuzji, a juniorami drugiego miejsca w tabeli nie obronimy.
Obecnie największy problem stanowi znalezienie alternatywy w środku pola dla Hanouska I Letniowskiego – ta niemoc trwa od Korony i obecne sparingi to potwierdzają – I o ile Julka mogą zastąpić Kun z Michalskim – (z różnym skutkiem )tak po odsunięciu Tetteha I Muchy nie mamy nawet kim zastąpić Hanouska
Nie przystoi wiceliderowi 1 ligi przegrywać z drużynami niższych lig mimo szystko
Sztuczna trawa, a trawiaste boisko to dwa różne światy. Bywało też, że Widzew wygrywał większość sparingów, a potem w lidze było średnio. Nikt nie lubi przegrywać, ale czasem wygrane w nieistotnych sparingach mogą usypiać i piłkarze mogą myśleć, że jest lepiej niż jest. Osobiście czekam na sparingi na trawie, ale i tak najważniejsza jest liga.
Sparingi są nagroda dla piłkarzy, którzy charują przeć cały tydzień na treningach by coś w sobie poprawić ulepszyć czy też znaleźć kilka nowych czy też poprawić strzały zagrania itp:idę…;)
Znowu porażka? Może następny sparing zagrają ze słynnym LZS Chrząstawa, to może im się uda wygrać?A Letniowski panienka znowu nie może czy-„chciałabym,a boję się”?Pozyskać Pawłowskiego , bo z tej panienki nic nie będzie.Wiecznie chory jak niegdyś Lenin.