A. Chodera: „To cenne doświadczenie”
19 stycznia 2022, 21:30 | Autor: KamilKolejne ligowe zwycięstwo odniosły dziś koszykarki Widzewa Łódź! Podopieczne Anny Chodery niezwykle pewnie pokonały na własnym parkiecie rezerwy AZS AJP Gorzów Wielkopolski – gospodynie prowadziły już nawet czterdziestoma punktami, zaś ostatecznie triumfowały 73:43. A co po końcowej syrenie powiedziała trener?
Opiekun łodzianek cieszyła się z tego, że jej doświadczone zawodniczki zrealizowały założony plan. „Bardzo się cieszę, że przed zbliżającymi się półfinałami Młodzieżowych Mistrzostw Polski młode zawodniczki dostały szansę zagrania w większym wymiarze. Fajnie, że doświadczone koszykarki zrobiły swoje, dzięki czemu w ostatniej kwarcie nie musiałam korzystać z żadnej seniorki. Jestem zadowolona, bo dziewczyny zrealizowały to, o co je prosiłam” – usłyszeliśmy.
Dzięki temu, na pierwszoligowym parkiecie mogliśmy dłużej oglądać młode koszykarki, które zazwyczaj się na nim nie pojawiają. To dla nich ważny sprawdzian. „To dla mnie bardzo cenne, ponieważ niektóre dziewczyny, które zazwyczaj nie pojawiały się na parkiecie, dostały nawet po piętnaście minut. Mam nadzieję, że dzięki temu trochę się przełamały, otworzyły i pokonały barierę strachu, ponieważ te spotkania o coś to jest cenne doświadczenie” – zauważyła trener.
Młode widzewianki mogły złapać trochę pewności siebie przed półfinałami Młodzieżowych Mistrzostw Polski, które za półtora tygodnia odbędą się w Lublinie. Łodzianki będą chciały awansować do finałów. „Za tydzień odbędą się półfinały Młodzieżowych Mistrzostw Polski, w których mierzyć się będziemy z drużynami z Lublina, Gdyni i Żyrardowa. Naszym planem jest awansować do finałów, lecz to będą bardzo trudne trzy spotkania” – stwierdziła szkoleniowiec.
Dzisiaj na parkiecie nie mogliśmy oglądać Anny Kudelskiej, która się rozchorowała. Trener Chodera ma nadzieję, że na niedzielny mecz z Wisłą Kraków liderka zespołu dojdzie już do siebie. „Ania dostała czterdziestostopniowej gorączki, ale mam nadzieję, że na niedzielę się wykuruje, bo w Krakowie czeka nas dużo trudniejsze spotkanie niż dzisiaj” – dodała na koniec.
Brawa dla PAŃ i gratulacje.