S. Majak: „Miło jest wrócić do Łodzi”
15 stycznia 2022, 21:00 | Autor: KamilBardzo korzystnie wypadł powrót do Łodzi Sławomira Majaka. Mistrz Polski z 1997 roku poprowadził swój zespół przeciwko widzewiakom po raz pierwszy od ponad czterech lat i mógł się cieszyć z dość niespodziewanego zwycięstwa. Po końcowym gwizdku sędziego skomentował zaś przebieg zawodów. A co mówił szkoleniowiec?
Były gracz czerwono-biało-czerwonych cieszył się zarówno z wygranej swoich podopiecznych, jak z możliwości zagrania przeciwko łódzkiej ekipie. „Dla nas był to pierwszy mecz po długiej zimowej przerwie, więc cieszymy się z tego zwycięstwa, zwłaszcza że zostało odniesione w starciu z zespołem z I ligi, z aspiracjami awansu do Ekstraklasy. Nie popadamy jednak w huraoptymizm, bo przed nami jeszcze wiele tygodni przygotowań. Na pewno miło jest wrócić do Łodzi i móc zagrać z Widzewem. Nie zadowalamy się tym zwycięstwem” – podkreślił trener.
W pierwszych minutach sobotniego spotkania Siarka głównie się broniła, ale później złapała wiatr w żagle. „Początkowe minuty były dla nas bardzo trudne, a to z tego powodu, że pierwszy raz mogliśmy zagrać na pełnowymiarowej płycie, bo w Tarnobrzegu nie mamy takich możliwości. Przez dwadzieścia minut mieliśmy problemy z łapaniem odległości, ale z biegiem czasu moi chłopcy nabrali pewności siebie, co przełożyło się na jakość gry” – zauważył Majak.
Tuż przed przerwą drugą żółtą kartkę w widzewskiej ekipie otrzymał Marek Hanousek. Opiekun tarnobrzeżan zgodził się jednak na to, by Czech kontynuował grę, a oba zespoły do samego końca rywalizowały po jedenastu. „Taka jest specyfika meczów sparingowych, właśnie po to one są Gdybyśmy mieli grać o jednego więcej, a przeciwnicy o jednego mniej, to nie miałoby żadnego sensu. Nie widzę w tym niczego dziwnego” – dodał na zakończenie rozmowy.
Od razu przed oczyma człowiek ma akcję na 1:2 po akcji Curtiana w pamiętnym meczu. „Gimby nie znajo”:)
Na wspominki Ci się ruszyło ? Więc nie masz 12 lat….. a takie głupoty wypisujesz ( jak na przykład wczoraj po sparingu ). Masz mgle covidową ? Czy wróciłeś z bazaru Antoniego Ptaka?
No właśnie gimby znajo bo przyszłe pierwsze roczniki gimby miały 10-11 lat gdy się to dzialo :)
Reszta po tym jak Gimby zaorano to teraz jest to zwrot jakby luksusowy ;)
Michalskieg do rezerw tam jest jego poziom piłkarski
Przed oczyma też akcje na 2:0 i 2:3 w bojach o LM
A ja z kolei mam przed oczyma wielką przebojowość i ciąg na bramkę tego piłkarza, której dziś często nam brakuje…
Takie podsumowanie sparingów dla piszących brednie to tylko sparing : Warta – Arka 1:0, Siarka – Widzew 3:1 ( w naszych koszulkach wyszły same kalectwa ) . O innych drużynach nie będę pisał ale wygrały sparingi bo to tylko sparing.
Bredzisz. Polkowice-Miedz 2:0. I jakoś nie pasuje ten wynik to twoich wypocin.
sam jesteś kalectwo, umysłowe – skoro przykładasz wagę do wyników w sparingach
Każdy jeden mecz ligowy czy sparingowy jest ważny ! Trzeba walczyć i dać zawsze wszystko od siebie na boisku
Dla mnie mogą przegrać wszystkie sparingi jeśli to ma im pomóc w awansie do ekstraklasy!
Sławeczku za te brameczki i radość gdy byłem dzieckiem jestem Ci wdzięczny do końca życia! Ave Widzew Łukasz 1986 rok♥️