List otwarty do Prezesów PZPN i Ekstraklasy S.A.
16 września 2011, 22:13 | Autor: RyanPrzedstawiamy treść listu otwartego Zarządku OZSK do Prezesa Zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej p. Grzegorza Lato oraz Prezesa Zarządu spółki Ekstraklasa SA p. Andrzeja Rusko.
W ostatnim czasie doszło do dwóch kuriozalnych wydarzeń, które wzbudziły niepokój środowiska kibiców w Polsce. Ogólnopolski Związek Stowarzyszeń Kibiców jako podmiot reprezentujący Stowarzyszenia Kibiców ponad 50 klubów piłkarskich pozostaje w nadziei na wyjaśnienie wspomnianych przypadków.
Pierwszym z nich było ukaranie kibiców Śląska Wrocław przez Komisję Ligi przy Ekstraklasie S.A. zakazem wyjazdowym za zachowania rzekomo mające miejsce w czasie kolejowej podróży Warszawa – Wrocław po meczu Legii ze Śląskiem. W związku z tym, że nie zostały one zgłoszone żadnym organom porządkowym, podstawą sankcji był list „pasażerki” zamieszczony na internetowych stronach „Gazety Wyborczej”. Rzecznik prasowy Ekstraklasy SA, pan Adrian Skubis w wypowiedziach dla mediów informował, że spółka wystąpiła do policji o materiały dowodowe. W odpowiedzi podobno otrzymała ich „pakiet” oraz wniosek policji o ukaranie kibiców wrocławskiego klubu.
Od dłuższego czasu obserwujemy rutynowe stosowanie odpowiedzialności zbiorowej przez organy podejmujące działania wobec kibiców. W związku z tak kuriozalnymi decyzjami, jak zamykanie najbezpieczniejszych stadionów w kraju, w Poznaniu i Warszawie, w następstwie wydarzeń w Bydgoszczy, gdzie organizator i policja nie byli w stanie odpowiednio zabezpieczyć imprezy, oczekujemy upublicznienia materiałów przekazanych Ekstraklasie SA przez policję oraz uzasadnienia, dlaczego, jeżeli podobno stanowią one dowód na czyjekolwiek działanie niezgodne z prawem, kara dotyczy nie tylko wszystkich uczestników wyjazdu, ale również tych kibiców Śląska, których tam nie było. Prosimy też o informację, czy któremukolwiek z kibiców Śląska jadącym pociągiem na trasie Warszawa – Wrocław, zostały postawione jakiekolwiek zarzuty w związku z podobno negatywnymi wydarzeniami, mającymi rzekomo miejsce podczas podróży.
Drugim skandalicznym zdarzeniem było nakazanie przez ochronę rozcięcia rzekomo „zbyt dużych” polskich flag przed meczem Polska – Niemcy. Pomijamy już treść art.137.1 Kodeksu Karnego, który karze za publicznie znieważanie, niszczenie, uszkadzanie lub usuwanie godła, sztandaru, chorągwi, bandery, flagi lub innego znaku państwowego. Wiadomo, że organizatorów stać na prawników, którzy odpowiednio sprawę zinterpretują. Oczekujemy jednak wyjaśnień, dlaczego, mimo, iż rzeczniczka PZPN, pani Agnieszka Olejkowska stwierdziła, że zaleceń dotyczących wielkości flag nie było, co potwierdził szef ochrony, pan Krzysztof Grochocki, nie wyciągnięto żadnych konsekwencji wobec bezpodstawnych poleceń ochrony dotyczących rozcinania flag. Oczekujemy pełnej informacji o przyczynach takiego wydarzenia oraz środkach, jakie PZPN zamierza podjąć, by podobne sytuacje w przyszłości nie miały miejsca.