Drobny uraz Michalskiego. Letniowski wróci na Zagłębie?
23 listopada 2021, 09:56 | Autor: KamilW niepełnym składzie wybrali się w podróż do Nowego Sącza piłkarze Widzewa Łódź. W kadrze na spotkanie z Sandecją dość niespodziewanie zabrakło Mateusza Michalskiego, który narzeka na drobny uraz. Nie było także Juliusza Letniowskiego, na szczęście wiele wskazuje na to, że w niedzielę zobaczymy pomocnika na boisku.
Michalski doznał kontuzji w ubiegłym tygodniu. To nic poważnego, ale sztabowi medycznemu nie udało się przygotować skrzydłowego do występu już w poniedziałek. Na dniach wznowi jednak treningi na pełnym obciążeniu i na najbliższy mecz z Zagłębiem Sosnowiec powinien być gotowy. „Mateusz doznał drobnego urazu, od środy-czwartku będzie do naszej dyspozycji. Nie zdążyliśmy go przygotować” – mówił na konferencji prasowej trener Janusz Niedźwiedź.
Coraz lepiej wygląda też sytuacja Letniowskiego. Wypożyczony z Lecha Poznań zawodnik dołączył do drużyny w ubiegłą środę, a pod koniec poprzedniego mikrocyklu pracował już z całą grupą. Jeżeli nie wydarzy się nic nieprzewidzianego, w niedzielę on również będzie mógł wystąpić. „Julek trenuje już z nami, myślę, że jest to osiemdziesiąt-dziewięćdziesiąt procent. Dwie ostatnie jednostki były mocniejsze, natomiast po tak długiej przerwie było zbyt wcześnie, żeby go wprowadzić. Na ten mecz nie był gotowy, ale jeśli nie stanie się nic nieoczekiwanego, to po odbyciu kolejnego mikrocyklu będziemy mogli z niego korzystać” – usłyszeliśmy wczoraj.
Jeśli więc po spotkaniu w Nowym Sączu żaden z graczy nie zgłosi nowego urazu, na kolejny ligowy pojedynek powinna być dostępna cała kadra pierwszego zespołu. Jedynym wyjątkiem najprawdopodobniej będzie tylko Mattia Montini. Na razie nie wiemy, kiedy pochodzący z Włoch napastnik będzie mógł powrócić do zajęć i czy stanie się to jeszcze w trakcie tej rundy.
Kadrowo wygląda dobrze i trzeba zdobyć 6 punktów za wszelką cenę. A w środę Pawłowski złapie w meczu z Chrobrym 4 żółtko i osłabi Zagłębie na mecz z nami. Liczę na Letniowskiego, że prowadzi grę do przodu, a z przodu Kun, Danielak i może Tomczyk odpali.
Kun nie wyrobił limitu kartek?
Ma trzy żółte ,może grać na chwałę Wielkiego Widzewa
Kun przecież czerwo dostał.
Co ty nie powiesz. To nie było bezpośrednie czerwo tylko za dwie żółte wiec może grać.
Jaki Kun człowieku jak dostał czerwoną kartkę????
Nie mędrkuj jesli nie znasz przepisów gry w piłkę nożną. Kun nie dostał bezpośredniej czerwonej tylko dwie żółte więc może grać w następnym meczu.
Marcin, Robert, Grzegorz tak dostał czerwoną ale po dwóch żółtych a było to jego druga i trzecia więc nie pauzuje tylko normalnie może grać chodź jest zagrożony jeśli dostanie kolejna żółta będzie pauzował
Dostal 2 zolte,a w konsekwencji czerwona.A nie czerowna od razu,a to roznica.Pauzuje sie po 4 kartce.Kin mial 1,dostal 2 ,wiec ma 3
Kuźwa co to teraz za piłkarze. Drobny uraz i juz leżonko. Biegać się nie chce, walczyć się nie chce., trenować się nie chce ale kaskę i to sporą już tak.
A świstak siedzi i zawija…Nowak też miał wrócić, trenowal ponic na pełnych obrotach. Dopóki go nie zobaczę już wam nie uwierzę.Kadra medyczna przestała być wiarygodna.
Przypierdalasz sie jak do paskow w tvp info
Nowak tak zawsze wraca. Delikatny uraz, niby za tydzień powrót do treningów, a potem przerwa 10 tygodni
Pewnie transfer Pana N . jest przygotowany , a może kaska się nie zgadza :Panie Kamilu niech Pan NIE minusuje tylko pisze prawdę o zawodnikach
Może być bida bez Monttini ego bo Guzdek vel gruzdek zapomniał jak się strzela bramki a sposób w jaki biegł na bramkę w sytuacji sam na bramkarza wyglądał co najmniej śmiesznie.
Mimo tego że Tomczykowi też dużo brakuje by się nazywać napastnikiem to w tamtej sytuacji nikt by go nie dogonił ?!!
Może się odnajdzie w następujących meczach ??
Niestety Guzdka chyba zalała sodówa
Problem jest nie tylko taki ze Guzdek nie jest w formie jako napastnik,ale problemem jest to ze wszyscy mlodziezowcy sa w slabszej formie.Wiec stawiajac na Tomczyka-kto zagra jako mlodziezowiec? Golebiowski-cofnal sie w rozwoju, Becht raczej nie jest ulubiencem trenera, Karasek nierowny,zostaje jeszcze opcja z Zawadzkim.Najmniejsze zlo to chyba Karasek lub Golebiowski za plecami napastnika
Dzięki temu zobaczyliśmy Villę i widać że warto na niego stawiać. Tylko bez gwiazdorstwa przy setkach i będzie dobrze. Szybkość, strzał, szybki zwód, przegląd pola
Michalski Zbawiciel. Widać było jego brak w meczu z Sandecją….cholera pewnie byśmy ten mecz wyfrali gdyby nasz Mati grał….
A Kita nie mógłby zastąpić Montiniego?
Pewnie tez „wraca” jak Nowak i Letniowski
Letniowski wraca już od kilku meczu.
Powoli robi się telenowela z jego udziałem…
Kpiny
mamy dwa mecze to można sobie pomarzyć , gdyby tak wpadło 6 punktów byłaby spokojniejsza zima i nadzieja na wiosnę mecz z Wisłą przy pełnym zaangażowaniu też można skończyć
miłą niespodzianką
Tak naprawdę Tomcztkowi czy Kicie czy Villa….brakuje rytmów meczowých…zdobyć 6pkt i skończyć na 2 miejscu każdy przed sezonem brały to w ciemno….na wiosnę wziąść sie ostro do roboty…bo z barazami to może być różnie