Kolejne sukcesy Widzewa z roczników 2006 i 2007!
12 listopada 2014, 16:29 | Autor: RyanMłodzi widzewiacy z roczników 2006 i 2007, o których głośno ostatnio na łamach WTM, nie zwalniają tempa. W ostatnim czasie osiągnęli oni kolejne znakomite rezultaty, wygrywając dwa turnieje organizowane w Zgierzu. W niedzielę, 9 listopada, Widzew zwyciężył w zawodach rocznika 2007, a we wtorek, 11 listopada, w silnie obsadzonej imprezie z okazji Święta Niepodległości triumfował rocznik 2006!
W niedzielnych zawodach Widzew 2007 nie dał żadnych szans swoim konkurentom. Wygrał wszystkie mecze grupowe i półfinał. Dopiero w finale zawiodła go skuteczność i po bezbramkowym remisie wygrał z Borutą Zgierz dopiero w rzutach karnych (wcześniej w fazie grupowej rozbił go aż 5:0). Warto podkreślić, że łodzianie w całej imprezie nie stracili gola! Dodatkowo czterech widzewiaków sięgnęło po tytułu indywidualne: Bartek Chądzyński został królem strzelców, a w parze z Patrykiem Szabelą zwyciężył w konkursie żonglerki. Z kolei Daniel Tataj i Mateusz Bogusz wygrali konkurs prowadzenia piłki.
Wczoraj natomiast, w specjalnym turnieju zorganizowanym z okazji Święta Niepodległości, wygrali ich starsi koledzy. Widzew 2006 okazał się bezkonkurencyjny w silnie obsadzonych zawodach, w której wzięli udział przedstawiciele 12 najmocniejszych klubów z całego województwa. Grały w nim dwie drużyny łodzian, ta druga zajęła wysokie, piąte miejsce.
Pierwszy skład zwyciężył w turnieju nie doznając ani jednej porażki i tracąc w całych zmaganiach tylko trzy gole (ogólny bilans bramek 38-3!). Duża w tym zasługa bramkarza Widzewa I, Piotrka Fijałkowskiego, który dodatkowo obronił nawet rzut karny! Los sprawił, że w finale młodzi widzewiacy znów stanęli naprzeciw gospodarza imprezy – zgierskiego Boruty. Wygrali z nim 2:0. Tu również piłkarz łodzian zgarnął nagrodę indywidualną – najlepszym zawodnikiem wybrano Krystiana Lachowskiego.
Oba zespoły prowadził stały duet trenerów – Krzysztof Kaszuba oraz Damian Nawrocki. Szkoleniowcom i im podopiecznym serdecznie gratulujemy!
PS. Na podkreślenie zasługuje także atmosfera zgierskiej hali MOSiR, w jakiej przyszły mierzyć się młodym piłkarzom. Hala wypełniła się po brzegi, a dopingowano wszystkie zespoły. Wszak goszczące na turnieju kluby (oprócz Widzewa i Boruty także m.in. drużyny z Koluszek, Rawy Mazowieckiej czy Łęczycy), należą przecież do jednej, wielkiej, widzewskiej rodziny!