Zapowiedź meczu Widzew Łódź – GKS Jastrzębie
1 listopada 2021, 21:30 | Autor: KamilChoć dopiero co zakończyło się ligowe spotkanie Widzewa Łódź z Resovią, już jutro po południu podopieczni Janusza Niedźwiedzia wyjdą ponownie na boisko. W 1/16 finału Pucharu Polski zmierzą się na własnym stadionie z GKS Jastrzębie, a celem będzie nie tylko sam awans, ale także wywalczenie go jak najmniejszym kosztem.
Starcie w Rzeszowie kompletnie nie wyszło czerwono-biało-czerwonym. Przyjezdni nie mogli znaleźć recepty na świetnie zorganizowaną w obronie ekipę Dawida Kroczka, a do tego fatalny błąd popełnił zazwyczaj niezawodny Jakub Wrąbel. Dopiero po przerwie w grze łodzian coś drgnęło, ale nie wystarczyło to do zdobycia choć jednej bramki. Po raz drugi w sezonie trzeba więc było przełknąć gorycz porażki, a do tego coraz mocniej oglądać się za siebie, bo główni konkurencji w walce o awans w weekend wygrali. Na razie widzewiacy muszą jednak na chwilę zapomnieć o ligowej batalii, skupiając się na pucharowych zmaganiach. Nie na długo oczywiście – wszak w weekend w planach jest ważny pojedynek z Miedzią Legnica.
Nie ma co do tego żadnych wątpliwości, że trener Niedźwiedź da jutro odpocząć kilku podstawowym zawodnikom. Już obsada bramki stoi pod znakiem zapytania – być może szansę otrzyma Konrad Reszka, chociaż naszym zdaniem szkoleniowiec da się zrehabilitować podstawowemu golkiperowi i to na niego postawi. W środku obrony wielkiego pola manewru nie ma, bo kontuzjowany jest Krystian Nowak. Do trójki mógłby wskoczyć Michał Grudniewski, ale jako że nie cieszy się on zbyt dużym zaufaniem sztabu szkoleniowego (najpoważniejszym problemem jest słaba umiejętność wyprowadzania piłki), to obstawiamy brak zmian. Korekty nie spodziewamy się na prawym wahadle, zwłaszcza że Paweł Zieliński zwyczajnie nie ma zmiennika, na lewym przewidujemy z kolei ponowny wybór Fabio Nunesa.
A co wyżej? Przede wszystkim wydaje się, że opiekun czterokrotnego mistrza Polski przejdzie na formację 3-5-2, tak samo jak miało to miejsce w poprzedniej potyczce z jastrzębianami. W takim układzie – biorąc pod uwagę brak Juliusza Letniowskiego – w środku pola typujemy duet Patryk Mucha – Abdul Aziz Tetteh, za to przed nimi Kacpra Karaska, który wcześniej w Pucharze Polski pokazał się z wyśmienitej strony. Atak to zaś Bartosz Guzdek z Mattią Montinim, chyba że trener zdecyduje się wpuścić do gry Pawła Tomczyka. Warto również wspomnieć o tym, kto ma znaleźć się na ławce rezerwowych. Wszystko wskazuje, że w kadrze będzie Przemysław Kita, a w drugiej połowie będziemy go mogli zobaczyć na murawie. Zadebiutować powinien też Filip Zawadzki – o ile pozwolą na to warunki meczowe.
Widzew postawi na kilku zmienników, jednak tego samego możemy się też spodziewać po jutrzejszych rywalach. W klubie z Górnego Śląska nikt nie ukrywa, że głównym celem jest utrzymanie w lidze, a Puchar Polski to tylko dodatek. Jastrzębianie mają za sobą trudny bój z GKS Katowice, więc trener Jacek Trzeciak zapewne będzie chciał dać kluczowym graczom chwilę wytchnienia. Najlepszy przykład mieliśmy w poprzedniej rundzie, kiedy to na batalię z Polonią Środa Wielkopolska wymieniona została praktycznie cała ofensywa. Nie zagrali Dariusz Kamiński czy świetny Daniel Rumin, a na ławce zaczęli Daniel Feruga oraz Konrad Handzlik. Teraz powinno być podobnie, co oczywiście nie zwalnia gospodarzy z obowiązku poważnego podejścia do spotkania, bo cel to zwycięstwo oraz awans do 1/8 finału.
Mecz pomiędzy Widzewem Łódź a GKS Jastrzębie rozpocznie się o godzinie 16:00, zaś poprowadzi go Wojciech Myć z Lublina. Niestety, z uwagi na fatalną porę, na trybunach spodziewamy się mizernej frekwencji, oscylującej w granicach pięciu tysięcy widzów, co na tym stadionie nigdy się nie zdarza. Tak czy inaczej, na miejscu pojawi się Redakcja WTM, dzięki czemu wydarzenia będziecie mogli śledzić za pośrednictwem naszej Relacji LIVE. Transmisję przeprowadzi Polsat Sport, za to przekaz zaoferują RadioWidzew.pl i Widzew.FM.
Do trójki mógłby wskoczyć Michał Grudniewski, (najpoważniejszym problemem jest słaba umiejętność wyprowadzania piłki).Biorąc pod uwagę ostatnie mecze to sądzę, że żaden obrońca Widzewa tego nie posiada.Dwa pierwsze mecze Michał najlepszy w defensywie .Szkoda że nie dostaje więcej szans .Tu chodzi chyba o cos innego.
Mam nadzieję ,że tym razem drużyna pokaże ciekawszą grę i wygra ten mecz.
Sposrod obecnych defensorow jest w tym najgorszy. Widac golym okiem.
Michałowi urodziło się dziecko więc kondycja fizyczna może być kiepska. Wszystko zależy od tego jak to wygląda u niego w domu . Lewandowskiemu to nie przeszkadzało bo pewnie miał pomoc przy dziecku . Wszyscy ,którzy mają dzieci wiedzą jak to jest – brak snu i odpoczynku rzutuje na sprawność fizyczną i psychiczną .
Po urodzeniu dziecka są najpiękniejsze trzy dni ojcostwa.
Potem żonę z maluchem wypisują ze szpitala.
To fakt z wysypianiem się przez najbliższy rok może mieć słabo.
A co z Gołębiewskim? Aż tak poważny regres formy? Dobrze było by wreszcie sprawdzić umiejętności Hiszpania w większym wymiarze czasu – no i młodych – Zawadzki,Owczarek, Może wreszcie szansę dostanie Grudniewski
Też się zastanawiam co z Gołębiowskim, czy przypadkiem te eksperymenty z wahadłem mu trochę nie zaszkodziły… Bo tak naprawdę to jest tutaj od lipca a nadal nie wiadomo na jakiej pozycji gra??? Lewa obrona to nie jest to miejsce o czym mówili nawet ludzie z jego otoczenia. Ale znowu w środku pomocy w ogóle nie dostaje szans, choć wstawia się tam ociężałego Tetteha czy ostatnimi czasy, eksperymentalnie Kuna (z marnym skutkiem).
To chyba już wiemy o co chodzi z Gołębiowskim, po tym meczu…
Też mnie dziwi jego forma. Aż tak sodówka uderzyła po kadrze?
GOŁĘBIOWSKIM!!!
Niech dadza za Karaska tego Hiszpana niech sie chlop ogrywa a przy okazji zobaczymy co on potrafi
No tak – i walkower.
A dlaczego Walkower? On aż tak tragiczny jest ? Widziałem go tylko przez łącznie 10 minut na boisku wiec ciężko mi stwierdzić natomiast zastanawia mnie po co go ściągnęliśmy żeby na ławce siedział ? ;)
Kamil pomyliłeś się jest Guzdek jako młodzieżowiec chyba że w pucharach musi grać 2 to przepraszam
Dwoch musi byc ale mozemy za Nunesa dac Radka a za Karaska dac Hiszpana
W pucharach musi grać 2 młodzieżowców
Dwie sekundy szukania w Google: „każdy zespół musi wystawiać do gry w czasie trwania całego meczu co najmniej dwóch zawodników młodzieżowców”
W PP musi przebywać na boisku 2 młodzieżowców.
A co z Hanouskiem?
Czy nasz kolega z Hiszpanii ma czerwoną kartkę czy kontuzję? Czy go mamy bo to w dobrym tonie jest?
Jeśli wyjdzie taki skład to będę bardzo zdziwiony, zwłaszcza tych dwóch napastników i Karasek za nimi.
Wypadałoby dać szansę Gołębiowskiemu i spróbować go w pomocy, w miejsce Tetteha np. Poza tym zamiast wystawiać dwie typowe 9-ki to chętnie zobaczyłbym w dłuższym wymiarze Villanueve
Dobrze było by w tym sezonie wygrać PP, bo dawno przy P138 nie gościły europejskie puchary
dostał szansę wysoko opłacany najemnik to dajcie teraz szansę nisko opłacanemu wychowankowi, Recha do bramy i po awans sięgamy
Dziwny skład.Montiniego i Karaska bym zostawił na Miedź. Spróbował bym Kitę wprowadzić oraz tego hiszpana.Zastanowiłbym się nad Tetehem.Może jakiegoś walecznego zawodnika, który grał ostatnio w rezerwach.Inne ustawienie i inny skład bym wystawił.Bardziej bym oszczędzał zawodników na Miedź.
Kita nie zagra w 1 skladzie.
Kita to pewnie wejdzie z ławki, raczej na pierwszy skład to musi jeszcze nabrać formy
powoli wchodzą Miśka błędy powtarzane po byłych trenerach .Zawodnicy bez szans na dostanie gry w meczu od łaski jakiś dostanie 15min i go skreśli bo nie strzelił gola itd ale jeszcZe będziecie narzekać ja wam mówię i pisałem.Nasza drużyna zdobyła wiecej punktów niż zakładano bo jesli masz drużynę mistrzowska to wyjazdy tez się wygrywa w dobrym stylu .A jak słyszę kolegów ze druzyna się musi zgrać to mnie rozbawiaja znawcy piłki .
Panie ekspercie marnuje się pan na forum.Pora zrobić UEFA PRO i awans zrobić bez straty punktu. :D
Wszyscy rezerwowi powinni dostać szansę Tomczyk również
Uważam że mecz pucharowy powinien bronić Reszka jemu też się coś należy chyba że o czymś nie wiem
Szkoda że trener nie widzi Tanzyny jako pomocnika, szczególnie w takim meczu ustawić go jako rozgrywającego.
Jest szybki, dobrze drybluje i ma bardzo dobrą technikę.
Dla mnie niewykorzystany „diamecik” w ofensywie.
Ja bym Tanżynę zdecydowanie spróbował na defensywnego pomocnika.
A dlaczego Czech nie jest br@ny pod uwagę?
Jest brany pod uwagę przez trenera.
… co z GOŁĘBIOWSKIM !? – reprezentant, szybszy i bardziej kreatywny od Michalskiego!
… co z GRUDNIEWSKIM !? – jak by grał to nie tracilibyśmy takich głupich bramek jak z białymi parówami i rzeszowem.
Za dużo jest roszad w składzie i kombinowania, mimo tak szerokiej i wyrównanej ławki brak stabilności – brakuje jeszcze by RESZKA zaczął biegać na wahadle – a co? i dopiero przeciwnik byłby zaskoczony ;)
Tetteh z Muchą nie mogą razem grac, tu musi być z jednym z nich, najlepiej z Muchą nasz Czech. Inaczej brak środka