Podbeskidzie wskoczyło do szóstki

Zakończyły się wszystkie z zaplanowanych na ten tydzień zaległych meczów I ligi. Tak jak już wcześniej pisaliśmy, odróbkę dobrze wykorzystała Miedź Legnica, która awansowała na drugie miejsce. Do strefy barażowej wskoczyło również Podbeskidzie Bielsko-Biała.

„Górale” pojechali na wyjazd do Olsztyna i nie mogli go zacząć lepiej, bo po niespełna dziesięciu minutach prowadzili już 2:0 po dwóch bramkach Kamila Bilińskiego. Niedługo później na 3:0 podwyższył Giorgi Merebaszwili, a spory udział przy tych golach miał stojący między słupkami Stomilu Konrad Syldatk, który szybko został zmieniony. Jeszcze przed przerwą gospodarze trafili dwukrotnie, próbując nawiązać walkę, ale w drugiej połowie decydujący cios zadał Jakub Bieroński. Podbeskidzie zwyciężyło 4:2 i w tabeli jest szóste.

Blisko szóstki jest też Odra, która mierzyła się na własnym stadionie ze Skrą Częstochowa. Długo zanosiło się na bezbramkowy remis, lecz tuż przed końcem regulaminowego czasu gry triumf gospodarzom zapewnił Mateusz Kamiński. Niemal identyczny przebieg miał pojedynek Górnika Polkowice z Puszczą Niepołomice – tuż przed ostatnim gwizdkiem arbitra wygraną dał gościom Erik Cikos. Polkowiczanie wciąż zamykają zatem stawkę.

Zaległe mecze 9. i 12. kolejki I ligi:

wtorek, 19 października

Resovia – Miedź Legnica 0:2 (Lehaire, Aurtenetxe)

środa, 20 października

Górnik Polkowice – Puszcza Niepołomice 0:1 (Cikos)
Odra Opole – Skra Częstochowa 1:0 (Kamiński)

czwartek, 21 października

Stomil Olsztyn – Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:4 (Moneta, Żwir – Biliński x2, Merebaszwili, Bieroński)