Koszykówka: Widzewianki z kolejną wygraną!
17 października 2021, 21:00 | Autor: KamilW niedzielę pewne zwycięstwo odnieśli futsaliści Widzewa Łódź, ale w niczym nie zamierzały im ustępować koszykarki! Podopieczne Anny Chodery pojechały do Kątów Wrocławskich, gdzie mierzyły się z ekipą lokalnego Maximusa. Przyjezdne nie miały jednak problemów i zasłużenie wygrały 64:50! Trzeci raz w tym sezonie!
Spotkanie zaczęło się dobrze dla gospodyń, które objęły prowadzenie 4:0. Widzewianki szybko odrobiły jednak straty. Przy stanie 5:5 drużyna z Dolnego Śląska kompletnie straciła skuteczność, co skrupulatnie zaczęły wykorzystywać łodzianki. Dwa rzuty osobiste trafiła Anna Kudelska, za dwa rzuciła Jagoda Bandoch, a do tego za trzy Wiktoria Stępień i znów Kudelska – w kilka minut zrobiło się więc 15:5! W końcówce pierwszej kwarty Maximus nieco zniwelował ten dystans, ale i tak to przyjezdne wygrywały 19:12. Co warte podkreślenia, swe premierowe punkty w seniorskiej koszykówce zdobyła Nikola Tomasik. Nie ostatnie dziś!
Drugą część rozpoczęła celnym rzutem Jagoda Oses, ale od razu akcją 2+1 odpowiedziała jej Kudelska. Gra toczyła się punkt za punkt, choć w tym fragmencie nieco lepiej radziły sobie gospodynie. Cztery „oczka” Tomasik z rzędu powiększyły przewagę do stanu 28:20, jednak za chwilę było już tylko 28:27. Maximus ewidentnie poczuł wiatr w żaglach i próbował nawet wyjść na prowadzenie, na szczęście ta sztuka mu się nie udała. Zamiast tego, jeden rzut wolny wykorzystała Natalia Gzinka – do przerwy było zatem 29:27 dla czerwono-biało-czerwonych.
Trzecia kwarta to świetny start podopiecznych trener Chodery: w trzy minuty pięć punktów rzuciła Stępień, swoje dwa dołożyła też Bandoch i dystans pomiędzy drużynami ponownie wzrósł. Widzewianki tym razem nie zamierzały już go roztrwaniać, tylko cały czas spokojnie kontrolować przewagę. Siedem „oczek” z rzędu zdobyła dobrze dysponowana dziś Gala, lay-upem popisała się Gzinka i wynik w kilka minut wynosił już 48:33! Gospodynie nieco go zmniejszyły, ale przed ostatnimi dziesięcioma minutami przegrywały aż dwunastoma punktami.
W finałowej części rzucanie rozpoczęła Oses, wlewając odrobinę nadziei w serca swoich koleżanek, ale jeszcze szybciej odpowiedziały jej Gala wraz z Tomasik. Gdy zaś na pięć minut przed końcem trójkę na 60:44 trafiła Kudelska, było jasne, że nic się tu dziś nie zmieni. Koszykarki spod Wrocławia nie miały szans na powrót do gry, więc obie ekipy w ostatnich kilkudziesięciu sekundach dały szansę zmienniczkom. Po stronie przyjezdnych żadna nie zdołała wpakować piłki do kosza, nie zmieniło to jednak faktu, że widzewianki w bardzo dobrym stylu zwyciężyły na trudnym terenie 64:50, a na starcie sezonu wciąż są niepokonane!
Maximus Kąty Wrocławskie – Widzew Łódź 50:64 (12:19, 15:10, 9:19, 14:16)
Maximus:
Aleksandra Łata 17, Jagoda Oses 14, Agnieszka Łukasik 9, Martyna Pióro 4, Magdalena Dźwilewska 3, Małgorzata Koralewska 2, Patrycja Tomaszewicz 1, Karolina Kozera 0, Maria Sieczka 0, Weronika Woźna 0
Widzew:
Ewelina Gala 20, Wiktoria Stępień 14, Anna Kudelska 13, Nikola Tomasik 8, Natalia Gzinka 5, Jagoda Bandoch 4, Małgorzata Chojnacka 0, Maria Grudzień 0, Wiktoria Ozga 0, Wiktoria Rzeźnik 0, Julia Stuleblak 0
Piękny weekend!
Brawo i jeszcze raz brawo.
Oglądałem mecz.
Wyglądało to jeszcze lepiej jak w meczu z Tęcza.
Młodzież zaczyna się ogrywać i tylko patrzeć jak zacznie to procentować jeszcze lepiej.
Mamy fajną mieszankę rutyny, żywiołowości i młodości.
Dobrze rokuje na przyszłość.
Tylko aby tego nic nie popsuło.
Gratulacje
Cos fajnego sie tworzy w Widzewie
To prawda , nie tylko w klubie ale i też wśród całego środowiska Widzewa jest energia
Super laski! Oby tak dalej dziewczyny!!!
Suuper brawo…widzew rośnie w sile