Zapowiedź meczu Widzew Łódź – GKS Katowice
9 września 2021, 22:00 | Autor: KamilTo będzie święto w „Sercu Łodzi”! Mecz pomiędzy Widzewem Łódź a GKS Katowice rozegrany zostanie wieczorową porą, przy sztucznym oświetleniu, a na trybunach zamelduje się komplet kibiców zarówno gospodarzy, jak i gości. Pozostaje liczyć na to, że do podniosłej atmosfery formę dostosują również zawodnicy obu drużyn.
Podopieczni Janusza Niedźwiedzia mają za sobą umiarkowanie udany wyjazd do Opola. Co prawda w ostatecznym rozrachunku remis z Odrą można traktować jako zadowalający wynik, jednak apetyty na pewno były większe. Trzeba jednak pamiętać, że widzewiacy musieli sobie radzić bez całkiem sporej liczby graczy: z powodu powołań do reprezentacji Polski zabrakło Radosław Gołębiowskiego i Bartosza Guzdka, a przez różnego rodzaju urazy wypadli Mateusz Michalski, Fabio Nunes, Abdul Aziz Tetteh czy Daniel Villanueva. Całe szczęście, sytuacja powoli się stabilizuje, zaś piłkarze stopniowo wracają do pełnej sprawności.
Wydaje się, że jutro szkoleniowiec łodzian będzie mógł skorzystać z niemal całej dostępnej kadry, chociaż oczywiście nie wszyscy będą mogli znaleźć się w meczowej dwudziestce. Raczej nie przewidujemy obecności w niej Nunesa oraz Tetteha, którzy jeszcze w tym tygodniu pracowali indywidualnie. Pod znakiem zapytania stoi też dostępność dwóch kadrowiczów, ponieważ obaj dopiero dzisiaj wrócili do zajęć. Chyba na pewno żaden z nich nie zacznie w podstawowym składzie, więc znów trzeba będzie postawić na kogoś innego w roli młodzieżowca. Przed tygodniem pełnił ją Kacper Karasek, ale nie był to w jego wykonaniu występ marzeń. Dobrą zmianę dał natomiast Filip Becht i naszym zdaniem to on jest kandydatem do wyjścia w podstawowym składzie, oczywiście na pozycji lewego wahadłowego.
Jakich jeszcze zmiany możemy się spodziewać? Naszym zdaniem miejsce w składzie straci Tomasz Dejewski, bo w Opolu był jednym z najsłabszych widzewiaków. Do tyłu przesunięty może zostać więc Patryk Stępiński, który linię obrony stworzy z Krystianem Nowakiem oraz Danielem Tanżyną. Przed nimi powinni zagrać Juliusz Letniowski (o ile doszedł do pełnej sprawności po brutalnym faulu Dawida Czaplińskiego, choć w tygodniu trenował normalnie) wraz z Markiem Hanouskiem, z kolei jako wsparcie dla napastnika widzielibyśmy Karola Danielaka i Dominika Kuna. W ataku stawiamy na Pawła Tomczyka, chociaż absolutnie nie zdziwimy się, jeżeli trener Niedźwiedź da szansę zagrać Mattii Montiniemu.
A co słychać w Katowicach? W przeciwieństwie do Widzewa, GKS miał wolny poprzedni weekend, bo jego spotkanie zostało przełożone z powodu powołań do reprezentacji. Zamiast tego, ekipa prowadzona przez Rafała Góraka zmierzyła się w towarzyskim starciu z czeskim Banikiem Ostrawa, z którym przegrała 0:2. W lidze zespół z ul. Bukowej też na razie nie błyszczy – zdobył zaledwie sześć punktów i zajmuje trzynaste miejsce w tabeli. Gdy spojrzymy na kadrę, to ujrzymy paru starych znajomych, rywalizujących z łodzianami jeszcze w II lidze, takich jak choćby Adrian Błąd, Arkadiusz Jędrych, Grzegorz Rogala, Marcin Urynowicz czy Arkadiusz Woźniak. Pierwszy i ostatni złożyli się na cztery bramki dla drużyny w tym sezonie, dwie dorzucił też wypożyczony z Lecha Poznań Filip Szymczak. Sporo do udowodnienia będzie miał za to Piotr Samiec-Talar, jeszcze kilka miesięcy temu występujący przy al. Piłsudskiego. Czy mu się to uda? My mamy oczywiście nadzieję, że nie.
Mecz pomiędzy Widzewem Łódź a GKS Katowice rozpocznie się o godzinie 20:30 na stadionie przy al. Piłsudskiego, zaś poprowadzi go Piotr Urban z Legionowa. Na trybunach „Serca Łodzi” spodziewany jest komplet publiczności – zarówno po stronie gospodarzy, jak i gości. Kto jednak z jakichś względów nie będzie mógł się wybrać na stadion, może tradycyjnie liczyć na naszą Relację LIVE. Spotkanie będzie można obejrzeć na antenie Polsatu Sport, zaś przekazu wysłuchać dzięki rozgłośniom RadioWidzew.pl oraz Widzew.FM.
Jeśli już nie mamy kogo postawić w ataku, a na pewno Tomczyk znów zaliczy fatalny występ to wolę tego włocha Montiniego. Niech się zgrywa z resztą drużyny.
Dlaczego Tomczyk w pierwszym składzie kolejny raz? Przecież jest Guzdek, zdrowy Kita, Villanueva, no i ostatni Włoch również. Litości WTM
Kita? Litości Marcin, chłop dopiero wrócił po kilku miesiącach przerwy, wcześniej niż za dwa-trzy tygodnie nie będzie do gry.
No dobra ale Tomczyk nawet bez kontuzji jest tragiczny :O
Tacy to są nasi „niedzielni” kibice…
Kogo podejrzewam ze po tak długiej przerwie i kontuzji gdyb zagrał to napewno lepiej od Tomczyka tylko pewnie nie wytrzymał by tak długiego czasu na boisku. Ale mamy jeszcze Włocha który na pewno będzie również lepszy od naszej gwiazdy
No i mamy Guzdka zamiast Tomczyka. Wstrzeliłem się dobrze w intencje trenera. Kamilku nie zawsze masz rację. Pozdrawiam.
zdrowy kita? do pierwszego składu? weź człowieku się nie kompromituj.
BŁAGAM BŁAGAM BŁAGAM tylko nie ten Tomczyk :o Jezeli on wyjdzie to gramy w 10….
Tak, a jak ty piszesz komentarz, to jako 11 debil..
Nie było chyba kibica, który dłużej by wierzył w Tomczyka ode mnie. Teraz już nawet ja straciłem nadzieję, że coś jeszcze z tego będzie. No nic, jeśli wyjdzie na GKS to trzeba trzymać kciuki bo co zostało…
Moim zdaniem na lewym wahadłe Gołębiowski, a w ataku Guzdek. I może Dani Villa w pierwszej jedenastce?
Niech trener da już sobie spokój z Tomczykiem. Niech się kopie po czole gdzie indziej ja nie muszę na to patrzeć.
No dokładnie, nie musisz patrzeć, możesz odwróć wzrok, zamknąć oczy przy jego próbie przyjęcia piłki, lub strzału. W ogóle nie musisz patrzeć na boisko i przychodzić na mecze lub oglądać w TV.
Dokładnie, jak na coś patrzeć nie można to się tego nie robi i tyle. Nie wiem po co ten lament i płacz, ze strony Konrada. Trener decyduje i tyle.
Dajcie już spokój temu Tomczykowi. Trener decyduje. Jeśli uzna, że gra Tomczyk to trzeba trzymać za niego kciuki. Jeśli uzna, że Włoch to bedziemy trzymać kciuki za Włocha. Ale już z tym Tomczykiem to przesada, do lodówki zajrzę i też wyskakuje opinia że Tomczyk się nie nadaje itd. Jako kibice jesteśmy od WSPIERANIA, przypominam. Jak Widzew wracał z Frankfurtu na mecz też nikt nie był zachwycony grą, ale było zrozumienie i tym większe wsparcie, a Widzew ograł napuszoną Legię.
Ja zaglądam do lodówki i Tomczyka nie ma.Limit słabej,bardzo słabej gry Pawła się wyczerpał.Jego miejsce to II drużyna.
Niech o tym zadecyduje trener. Nie mówię, że jestem fanem talentu Tomczyka zwłaszcza w jego obecnej formie, ale jednak nie sądzę aby trener robił sobie na złość i go wpuszczał w sytuacji gdy ten będzie wyraźnie słabszy od konkurentów. A druga rzecz już po Kunie było jechane w tamtym sezonie, a teraz jeden z lepszych. Może Tomczyk też zaskoczy? Janusz Niedźwiedź obserwuje go na treningach i wie jakie ma możliwości (lub ich nie ma). Dopóki Tomczyk gra w Widzewie to będę za niego trzymał kciuki. Nie sądzę aby taka duża ilość negatywnych komentarzy w kierunku Pawki pomogły mu się odblokować,… Czytaj więcej »
100 % racji też nie rozumiem dlaczego nie przesuną chłopa do rezerw na 3 – 4 mecze i niech się tam ogrywa mając świadomość że jeżeli w rezerwach się nie pokaże z dobrej strony to zimą trzeba rozwiązać kontrakt i zrobić miejsce dla kogoś innego.
Pewnie dlatego, że nie pozwalają na to przepisy.
No to przecież można go tam zostawić do końca rundy w pierwszej drużynie i tak nie wiele wnosi.
Na co nie pozwalają przepisy?
Na grę w rezerwach zawodnika, który rozegrał w pierwszej drużynie pięć meczów.
Wtedy to był jeden wypadek przy pracy.
Ja nie popieram krytyki Tomczyka ,ale on spierdolił już wszystkie swoje szanse wręcz seryjnie.
Ile jeszcze mamy czekać?
Chłop sie tu nie nadaje i tyle.
Im prędzej się oddali tym lepiej będzie dla wszystkich.
„Chyba na pewno…”
Zielinski,Danielak zagrali max 2 dobre mecze,a potem obnizyli mocno loty. Pierwszy niewidoczny i bezbarwny , drugi nieskuteczny i chaotyczny. Ja bym wstawil do skladu Grudniewskiego, a Patryka przesunal na prawe wahadlo.Najwiekszy problem mam kto napastnikiem i za napastnika z prawej strony Michalski/Danielak a moze dac szanse Hiszpanowi? Jesli reprezentanci sa zmeczeni to chyba Becht na lewe wahadlo?Niby kadra szeroka,ale pole manewru jesli chodiz o napastnikow i gre z nimi doac mizerne w obecnej formie niektorych graczy
Dobra analiza
Kurcze szkoda ze ciagle musimy az tak rotowac skladem, osobiscie uwazam ze guzdi powinien z miejsca wracac do skladu. To ze jest po 1 temreningu z druzyna w tym tygodniu nie powonno go eliminowac z grania w meczu ligowym. Osobiscie chxe zobaczyc tego hiszpana w wiekszym wyniarze czasowym..
Ma ktoś może kod na C