Relacja z boiska: Chojniczanka – Widzew 2:0 (1:0)
27 września 2014, 17:57 | Autor: JuraW meczu 10 kolejki I ligi Widzew przegrał w Chojnicach z Chojniczanką 0:2 (0:1). Bramki zdobyli Gancarczyk w 34 i Mikołajczak w 87 minucie meczu. Sztab szkoleniowy Widzewa zdecydował się na dokonanie trzech zmian w stosunku do pucharowego meczu ze Śląskiem. Co ciekawe, wszystkie trzy miały miejsce w defensywie (boczni obrońcy i bramkarz) i wszystkie polegały na powrocie na swoje pozycje podstawowych zawodników. Reszta składu pozostała bez zmian.
Mecz rozpoczął się od ataków Widzewa. Już w 1 minucie akcję łodzian zakończyło dośrodkowanie po ziemi Dawida Kwieka w sytuacji, kiedy należało piłkę wrzucić górą. W 6 minucie łodzianie wymienili między sobą kilka podań w okolicach pola karnego Chojniczanki, ale żaden z piłkarzy nie doszedł do pozycji strzeleckiej. Minutę później interwencją w ostatniej chwili Krystian Nowak uratował gości od utraty gola. W 13 minucie po podaniu Borisa Dosljaka główkował Mariusz Rybicki, lecz miał na tyle trudną sytuację, że uderzył zbyt lekko i bramkarz gospodarzy złapał piłkę bez problemu. W 21 minucie ponownie Nowak w ostatnim momencie wybił piłkę na rzut rożny – tym razem po własnym błędzie. 3 minuty później po przypadkowym odbiciu piłki w sytuacji sam na sam z Dino Hamizciem znalazł się jeden z graczy Chojniczanki. Na szczęście był na pozycji spalonej, ale wszystko sprokurował nieudanym wybiciem Rafał Augustyniak. W 32 minucie po ładnej akcji Marcina Kozłowskiego, Bartłomieja Kasprzaka i pięknym prostopadłym podaniu w pole karnym Dimitrije Injaca do Rybickiego ten ostatni strzelił na tyle lekko, że próbowany niegdyś w rezerwach Widzewa Rafał Misztal bez kłopotów złapał piłkę. 2 minuty później gospodarze objęli prowadzenie. Wymiana kilku podań tak zdezorientowała defensorów Widzewa, że trzech zawodników Chojniczanki miało przed sobą tylko Hamzicia i Kozłowskiego. Marek Gancarczyk pomimo interwencji ręką Kozłowskiego skierował piłkę do siatki. W 44 minucie zza pola karnego z 22 metrów strzelił Przemysław Czerwiński, ale Hamzić był na posterunku. Pierwsza połowa zakończyła się więc prowadzeniem piłkarzy z Chojnic 1:0.
Druga połowa zaczęła się od rzutu wolnego Pawła Zawistowskiego i strzału w środek bramki głową Tomasza Mikołajczaka. W 54 minucie źle dośrodkował z lewej strony Kwiek, czym tak zaskoczył Misztala, że ten wybił piłkę jedną ręką w kierunku Adama Dudy, który był jednak w trudnej sytuacji i jego lob wylądował na górnej siatce bramki gospodarzy. 2 minuty później w dogodnej sytuacji po podaniu Kwieka znalazł się Kozłowski, ale z 18 metrów strzelił kilkadziesiąt centymetrów nad poprzeczką. Ten sam piłkarz w 58 minucie uratował Widzew przed utratą drugiego gola przecinając groźne podanie w polu karnym Hamzicia. W 63 minucie mogło być 2:0 dla Chojniczanki po tym, jak Augustyniak dał się nabrać na zwód „na raz”. Na szczęście Gancarczyk strzelił mocno, ale minimalnie niecelnie. W 74 minucie rzut wolny z prawej strony wykonywał faulowany uprzednio Rybicki. Jeden z widzewiaków przedłużył piłkę głową do Damiana Warchoła, który – również głową – skierował piłkę w stronę bramki Misztala. Bramkarz gospodarzy złapał jednak piłkę. W 81 minucie piłka po rykoszecie po strzale Dudy z 16 metrów zatańczyła na górnej siatce bramki Chojniczanki. 3 minuty przed końcem gospodarze dobili Widzew. Po składnej akcji gola strzałem z 10 metrów w długi róg bramki Hamzicia trafił asystujący przy pierwszym golu Mikołajczak. W 88 minucie łodzianie trafili do siatki gospodarzy, ale Mateusz Broź był na spalonym i sędzia gola nie uznał. Chojniczanka nie przegrała tym samym 6 meczu z rzędu a Widzew pogrąża się coraz bardziej…
Chojniczanka Chojnice – Widzew Łódź 2:0 (1:0)
1:0 Gancarczyk 34′
2:0 Mikołajczyk 87′
Chojniczanka:
Misztal – Chyła, Kieruzel, Radler, Pietruszka – Czerwiński, Feciuch – Gancarczyk (79′ Markowski), Zawistowski, Niedziela (59′ Siemaszko) – Mikołajczak (89′ Lisowski)
Rezerwowi: Dumieński – Jankowski, Laskowski, Piechowiak
Widzew:
Hamzić – Kozłowski (82′ Broź), Nowak, Augustyniak, del Toro – Injac, Kasprzak – Rybicki, Kwiek (75′ Wrzesiński), Dosljak (46′ Duda) – Warchoł
Rezerwowi: Krakowiak – Czapliński, Pidvirnyi, Rozwandowicz
Żółte kartki: Kieruzel 31′ (niesportowe zachowanie), Zawistowski 73′, Radler 89′ (obaj faule) – Kwiek 31′ (niesportowe zachowanie), Kozłowski 34′ (zagranie ręką), Augustyniak 39′ (niesportowe zachowanie), Duda 66′ (dyskusje z sędzią), Wrzesiński 86′ (faul)
Sędziował: Mateusz Złotnicki (Lublin)