Jak oceniono organizację meczów na Widzewie?
25 lipca 2021, 21:30 | Autor: KamilKilka dni temu Polski Związek Piłki Nożnej opublikował coroczny raport dotyczący organizacji i stanu bezpieczeństwa meczów piłki nożnej szczebla centralnego. Postanowiliśmy sprawdzić, jak na tle pierwszoligowych konkurentów wypadł Widzew Łódź. Niespodzianek, również negatywnych, nie zabrakło.
Raport sporządzony został na podstawie 888 meczów sezonu 2020/2021, w tym 342 na poziomie I ligi. Pod uwagę brane były sprawozdania delegatów meczowych, informacje organizatorów zawodów oraz ocena stanu nawierzchni boisk. Z uwagi na to, że w większości spotkań udziału brać nie mogli kibice, tym razem zrezygnowano z kategorii związanych z nimi. Co jednak ciekawe, to właśnie w „Sercu Łodzi” pojawiło się łącznie najwięcej fanów w minionych zmaganiach: dokładnie 40 780 osób, o ponad siedem tysięcy więcej niż na drugim w zestawieniu Śląsku Wrocław. Najlepsza frekwencja również przypadła Widzewowi, choć w teorii był on wtedy gościem: mowa o jesiennym starciu z GKS Jastrzębie (8521 widzów).
W poprzednim sezonie łódzki klub miał również najlepszą murawę – wystawiono jej notę 5,33 (w skali 1-6), o sześć setnych wyższą niż Termalice Nieciecza. Czerwono-biało-czerwoni byli też wysoko pod względem warunków pracy stanowiska dowodzenia oraz warunków pracy mediów (w obu przypadkach drugie pozycje, za GKS Tychy) i współpracy podmiotów (także drugie miejsce, za Zagłębiem Sosnowiec). W innych dziedzinach tak dobrze już niestety nie było, a czterokrotny mistrz Polski plasował się najczęściej w okolicach środka ligowej stawki.
Fatalnie oceniona została za to… praca spikera. Delegaci PZPN uznali, że Marcin Tarociński nie wywiązuje się odpowiednio ze swojej roli i wystawili mu najniższą notę w stawce, ex aequo z przedstawicielem GKS Jastrzębie. Czy trzeba przykładać do tego większą wagę, nie sądzimy, zwłaszcza że raczej nikt nie wyobraża sobie meczów przy al. Piłsudskiego bez głosu „Tarota”. Tak czy inaczej, ogólna ocena Widzewa za organizację spotkań to 4,24, co sprawiło, że zajął on dopiero dwunaste miejsce w klasyfikacji (wygrała Korona Kielce). Dla porównania, we wcześniejszym sezonie, oczywiście wtedy w II lidze, byli na czwartej pozycji.
Pełną treść raportu za miniony sezon znaleźć można TUTAJ.
Tarot tylko WIDZEW.
Serio…..? Kiedyś polonez to była nawet fajne auto. Teraz……..wiadomo. A mało kto wie że Tarot przez chwilę był dyrektorem i pibierał astronomiczne kasę. I włąśnie przez Tarotów , Szorów, Robaków. pajęczyce i Moźdzeniów teraz jest słabo z kasą.
Gdyby nie ten Robak oglądałbyś 1 ligę jak świnia niebo…
Co do spikera – ocenia PZPN,więc trudno oczekiwać z tamtej strony uznania dla spikera Widzewa,tam wciąż tęsknią za obiektywnym obiektywnym głosem Hadaja.
wielki mi sukces ….przy takim budżecie awans z amatorskiej ligi w koszmarnym stylu….z ,,legendą,, w roli głównej za ok. milion rocznie……Ludzie zdejmijcie już te różowe okulary i przestańcie z tym Robakiem…..jedno co mamy z Robaka to dziurę budżetową…..
A nie masz dziury w mózgu przypadkiem ? W Twojej wypowiedzi jedyne co się zgadza to, że w koszmarnym stylu były awanse.
Jedyna dziura to ta po twoim mózgu.
Taaaaa… , do tego jeszcze D.Postolski i bełkot murowany.Niech sobie lepiej zapalą dyma przed, wtedy może to będzie komentarz. Sorka,ale Tarocinski jest dwulicowy i to bardzo irytujące. Miałem potrzaskane kolano i na stafion przez ponad rok przybyć nie mogłem,ale wszystko co złe przemija i już niedługo będę mógł BYĆ NA STADIONIE BEZ komentatorków.POZYTYWNEGO TYGODNIA DLA WIDZEWSKIEJ WIARY!!!
Takie sondaże są bez znaczenia. Czy wyobrażam sobie mecze bez głosu Tarota? Oczywiście, tak jak mecze bez głosu Szpakowskiego. Obaj mają dziwną manierę, która mnie denerwuje. Mało tego doprowadza mnie do szewskiej pasji. Natomiast byłem zachwycony prowadzeniem programów przez Arka Stolarka i chętnie bym go wymienił na zarozumiałego Tarota. Takie jest moje zdanie.
Nie wiem czy Tarot jest zarozumiały? Ty za to napewno. Ty ze swoją manierą zostały przy śpiewaniu i klaskaniu. Takie jest moje zdanie.
Bez Tarota da się żyć…nie ma ludzi niezastąpionych
Jak najbardziej wyobrażam sobie mecze bez Tarota. Już 4 lata temu w ankiecie o stadionie podnosiłem ten temat. Tarot jest drętwy, nie żyje z publicznością, przychodzi do pracy i przedstawia składy drużyn. To umie każdy. Nie ma ambicji być zauważonym podczas meczu. Jest nudnym tłem.
Gimbaza zwalnia trenerów i piłkarzy. Takie czasu na Widzewie przyszły że klubem zarządza forum internetowe.
Stolar jest super. Ma energię, żyje meczem, żyje Widzewem…
szkoda ze odszedł bo mial charyzme i zył Widzewem a Tarot odbebnia jakby był w fabryce mi moze tez jest Widzewiakiem…
Stolar za tarota!!!!
Co innego komentowanie meczów,a co innego bycie spikerem.Spiker ma „związane” ręce ze względu na wymagania odnośnie jego pracy ustalone przez PZPN.
Po co to tłumaczysz dzieciom. Dla nich spiker to powinien młynem zarządzać. Nie ogarną tego ze mimo ze jest widzewiakiem musi być bezstronny.
WIDZEW chyba nigdy nie będzie na pierwszym miejscu w tego typu raporcie centrali bo za bardzo tam im żal cztery litery ściska z zazdrości o to, że WIDZEW ma wspaniałych Kibiców, którzy licznie wypełniają Serce Łodzi podczas meczów oraz kapitalną atmosferę.
Kiedy karnety? Mecz za 6 dni karnet kupiłem dawno a ty ani widu ani słychu. Ciężko wydrukować o wysłać? Może prezesi się zmieniają ale zarządzanie nie!
napislem 2 tygodnie temu apropo wysylki karnetow. zero odzewu. w pizdzie czlowieka maja. poza oficjalnymi komunikatami nie ma na co liczyc. jezeli sluzbowy email nie odpowiada top porazka systemu zarzadzania.
Jakbyś czytał komunikaty klubu wiedziałbyś że na pierwsze mecze nie ma karnetów tylko bilety generowane w systemie tak jak miało to miejsce w poprzednim sezonie
Tarot to tradycja Widzewa i bastaaaaaaaaaaa !!!
Tyle pieniędzy idzie na dzień meczowy, najwięcej w lidze, a tu tylko 12 miejsce :(
Smiesza mnie zarzuty,że Tarot jest drętwy bo odczytuje tylko skład. Jakiś czas temu zrobiłem kurs PZPN na spikera stadionowego i powiem Wam,że Tarot dostał taka a nie inną ocenę bo właśnie nie robi tego co powinien. Rola spikera stadionowego polega na odczytaniu składów,informacji o kartkach,zmianach,uspokojeniu kibicow itd. suche informacje. Nawet po strzeleniu bramki spiker powinien tylko podać strzelca nic więcej,nie prowadzić dopingu. Takie są wymagania PZPN w tej kwestii.
Też oczekuje od spikera tyle co ty. Jak najmniej „ingerencji” w mecz. Jak by mi reklamował po ile jest masło w biedro to by było dziwnie.