Gdzie trafią byli widzewiacy?

Dwunastu piłkarzy opuściło już lata szeregi Widzewa Łódź. Części z nich skończyło się wypożyczenie, a część musi szukać sobie nowych klubów. Jak na razie taka sztuka udała się jednak bardzo niewielu. Postanowiliśmy sprawdzić, co na ten moment słychać u byłych zawodników czerwono-biało-czerwonych.

Od kilku tygodni znana jest sytuacja Michaela Ameyawa, który przeniósł się do Piasta Gliwice, a wczoraj doczekał się nieoficjalnego debiutu w nowych barwach. Podopieczni Waldemara Fornalika mierzyli się w Arłamowie z Sandecją Nowy Sącz, do której kilka dni temu trafił Sebastian Rudol. Środkowy obrońca również wystąpił w tym towarzyskim spotkaniu, chociaż jego drużyna straciła trzy gole, w dodatku wszystkie w pierwszej połowie.

Jeżeli chodzi o graczy wypożyczonych, do Lecha Poznań wrócił Miłosz Mleczko, z którym obecnie przebywa na zgrupowaniu w Opalenicy. Z Podbeskidziem Bielsko-Biała trenuje z kolei Kacper Gach, a – co zaskakujące – w kuluarach usłyszeliśmy, że nowy sztab szkoleniowy „Górali” wiąże z tym zawodnikiem spore nadzieje. Nieco bardziej skomplikowana wydaje się sytuacja Piotra Samca-Talara. Skrzydłowy Śląska Wrocław na razie nie ćwiczy z pierwszym zespołem, nie wyjechał z nim też na obóz. „Gazeta Wrocławska” poinformowała niedawno, że 19-latek albo grał będzie w drugoligowych rezerwach, albo ponownie zostanie wypożyczony. Do macierzystych klubów powinni wrócić także Caique (Cuiavia Inowrocław) oraz Vjaceslavs Kudrjavcevs (Stomil Olsztyn), choć na razie nic na ten temat nie słychać.

W ekipie ze stolicy Warmii może za to zakotwiczyć Merveille Fundambu – w tym tygodniu Kongijczyk rozpoczął bowiem treningi ze Stomilem. Blisko przenosin do drugoligowej Stali Rzeszów jest Bartłomiej Poczobut, o czym pisał na Twitterze użytkownik Janekx89. Mateusz Możdżeń jeszcze niedawno był z kolei o krok od Puszczy Niepołomice, ale wygląda na to, że ostatecznie ruch ten nie dojdzie do skutku. W trakcie sezonu GKS Tychy interesował się zaś Łukaszem Kosakiewiczem, lecz na razie żadnych konkretów w tej kwestii nie ma, podobnie jak w sprawie przyszłości Marcina Robaka. Czy doświadczony snajper zdecyduje się jeszcze kontynuować karierę, czy ją zakończyć, dopiero się przekonamy.