U-17: Widzew w barażach o Centralną Ligę Juniorów!

Juniorzy młodsi Widzewa Łódź nie zostawili dziś najmniejszych wątpliwości, kto zasługuje na zwycięstwo w I lidze wojewódzkiej! W ostatniej kolejce rozgrywek podopieczni Łukasza Jonczyka pokonali zajmujący drugie miejsce w tabeli GKS Bełchatów 4:1 i powalczą w barażach o awans do Centralnej Ligi Juniorów U-17!

Przed pierwszym gwizdkiem sędziego sytuacja była klarowna – gospodarze musieli wygrać, a gościom do końcowego sukcesu wystarczał remis. Początkowe fragmenty były jednak bardzo spokojne – obie drużyny głównie się badały i czekały na swoje okazje. Pierwszą w jedenastej minucie dostali widzewiacy! Indywidualną akcją prawą stroną popisał się Kamil Machałek, który zwiódł dwóch rywali, a jego precyzyjny strzał nie dał bramkarzowi większych szans. Na tym jednak nie koniec, bo zaledwie dziewięć minut później było już 2:0! W polu karnym sfaulowany został Bartłomiej Ciołak, zaś pewnym egzekutorem okazał się Patryk Kowasz.

Grę starali się prowadzić bełchatowianie, jednak nie wynikało z tego zbyt wiele. Dobrze radzili sobie zarówno obrońcy czerwono-biało-czerwonych, jak i stojący między słupkami Mateusz Ludwikowski. W miarę upływu czasu coraz częściej przy piłce byli widzewiacy i w ostatnich minutach przed przerwą to oni mieli swoje bardzo dobre okazje. Po podaniu z głębi pola sam na sam z bramkarzem znalazł się Kowasz, lecz sędzia dopatrzył się pozycji spalonej, chwilę później obok słupka uderzał też Machałek. Pierwsza połowa zakończyła się niecelną próbą Kamila Jakubowskiego, ale najważniejsze, że to widzewiacy wygrywali w dobrym stylu 2:0.

Przed drugą częścią meczu w ekipie gości pojawił się jeden nowy zawodnik – miejsce Marcela Wojtasika zajął Mateusz Saganiak. Po bardzo ładnej kombinacyjnej akcji to właśnie on mógł trafić na 3:0, ale zabrakło mu odrobiny precyzji. W odpowiedzi, lewym skrzydłem przedarł się Dawid Woźniakowski, jeden z jego kolegów nie trafił w piłkę, lecz dopadł do niej Kacper Frączyk. Uderzenie powędrowało na szczęście wprost w Ludwikowskiego, który nie miał problemów z obroną. Bełchatowianie zyskali przewagę, choć nic z niej wynikało.

W 69. minucie to Widzew był w stanie podwyższyć prowadzenie! Po wykonywanym przez Machałka rzucie wolnym futbolówka trafiła pod nogi Kacpra Kotlickiego, a ten z bliska pokonał Pawlaka! Niestety, ten gol trochę rozprężył łodzian, bo po zaledwie trzech minutach gospodarzom nadzieję przywrócił Szymon Sarnik. Ten sam zawodnik po chwili znów znalazł się w dobrej sytuacji, na szczęście tym razem interweniował obrońca. Później gra się uspokoiła, w czym pomogło kilka zmian dokonanych przez trenera Jonczyka. GKS próbował, jednak niczego nie był już w stanie wskórać. Na dwie minuty przed końcem decydujący cios zadał za to wprowadzony chwilę wcześniej Kamil Zadka, ustalając wynik na 4:1! Widzew zwyciężył w lidze, a już wkrótce powalczy o promocję do CLJ U-17 z zespołem z Mazowsza.

U-17: GKS Bełchatów – Widzew Łódź 1:4 (0:2)
72′ Sarnik – 11′ Machałek, 20′ (k) Kowasz, 69′ Kotlicki, 88′ Zadka

GKS:
Pawlak – Kępniak (24′ Frączyk), Szczepaniak, Rubajczyk, Kurzydlak – Woźniakowski, Kurzawa, Miarka (46′ Kwiecień), Chachuła (67′ Wrąbel), Żegota (46′ Sarnik) – Czyżewski (86′ Kmiecik)

Rezerwowi: Bartkiewicz – Gogul

Widzew:
Ludwikowski – Jakubowski, Zając, Kotlicki, Szymczak (59′ Starbała) – Machałek (74′ M. Kwiatkowski), Plichta (81′ Milczarek), Zielecki (68′ Bellanavithanage), Kowasz, Ciołak (87′ Zadka) – Wojtasik (46′ Saganiak)

Rezerwowy: K. Kwiatkowski

Żółte kartki: Kurzawa, Szczepaniak

Sędzia: Dawid Łuczyński (Przedbórz)