T. Stamirowski: „Chcę doczekać sukcesów z Widzewem”
17 czerwca 2021, 12:00 | Autor: KamilDziś przed południem przy al. Piłsudskiego odbyła się konferencja prasowa, której uczestnikiem był Tomasz Stamirowski. Nowy właściciel Widzewa Łódź poruszył zarówno temat powodów inwestycji w klub, jak i swojej wizji jego prowadzenia. Odpowiadał również na szereg pytań dziennikarzy. O czym mówił?
O swojej osobie
„Kibicem Widzewa jestem od czterdziestu lat. Pamiętam mistrzostwa Polski, naocznie uczestniczyłem w tamtych wyjątkowych wydarzeniach. Jeżeli chodzi o reaktywację, to uwielbiam »Serce Łodzi«, od dawna mam karnet, wraz z bratem jesteśmy współwłaścicielami loży, jestem także sponsorem Akademii. W ostatnim czasie opuściłem tylko jeden domowy mecz, to jest chyba całkiem dobre osiągnięcie (śmiech).”
O powodach inwestycji w Widzew
„Wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, że miejsce, w którym znajduje się Widzew odbiega od tego, gdzie chcielibyśmy, żeby był. Proces reaktywacji jest jednak trudny. Każdy liczył na to, że pewne zmiany będą miały miejsce szybciej, lecz to nie idzie tak łatwo. Stowarzyszenie również doszło do konkluzji, że obecna formuła się wyczerpała i stąd decyzja o szukaniu inwestora. Ten sezon utwierdził mnie w takiej konieczności. Nie uczestniczyłem w prowadzonych przez Stowarzyszenie rozmowach z inwestorami, ale im dłużej je obserwowałem, tym mocniej dochodziłem do wniosku, że szanse na zjawienie się mitycznego inwestora, który rozwiąże wszystkie problemy są niewielkie. Przy rozmowach z kolejnymi oferentami ze środowiska menedżerów czy agentów narastał we mnie niepokój, czy nie stracimy naszej tożsamości. Chciałbym, żebyśmy pisali tę historię jako kibice Widzewa.”
O perspektywach na przyszłość
„Powiedziałem sobie, że mogę poświęcić połowę mojego majątku na inwestycję w klub, który chcę, żeby wygrywał. Patrząc na poziom zaangażowania, to jest oferta lepsza niż wcześniejsza Murapolu. Bardzo chciałem, aby była w niej konstrukcja, która precyzuje, co dalej. Znam swoje ograniczenia, w ciągu pięciu lat przekażę po dwa miliony złotych każdego roku, do tego dochodzą gwarancje sponsorskie. Wiem, że to dopiero pierwszy poziom, ale jeżeli przy takich zasobach nie uporządkujemy klubu oraz nie awansujemy do Ekstraklasy, to będzie wstyd. Walka o mistrzostwo Polski wymaga dużo większych środków, dlatego konstrukcja umowy pozwala mi na szukanie kolejnego inwestora. Dałem jednak gwarancję, że traktuję to długoterminowo i przez dziesięć lat nie sprzedam 60% udziałów. Chcę doczekać sukcesów, chociaż wiem, że znajdą się tacy, którzy powiedzą, że znowu przyszedł ktoś, kto zaczyna mówić o mistrzostwie. Tak jednak jest. Po drodze jest oczywiście awans, ta druga może być długa, lecz filarem tego klubu musi być ambicja. Będę chciał, żeby Widzew zawsze walczył o najwyższe cele, jednak jestem też realistą, bo wiem, gdzie jesteśmy.”
O celach sportowych
„Pierwszym celem jest przebudowa stylu gry drużyny. To jest dla mnie bardzo ważne, bo w minionym sezonie ten Widzew trudno się oglądało, w wielu meczach brakowało mi pójścia na całość. Nie czułem, że drużyna rzuca wszystko na jedną kartę. Dziękuję Maciejowi Szymańskiemu, z którym długo dyskutowaliśmy na ten temat, w tych rozmowach uczestniczyły też inne osoby. Chciałbym, żeby styl Widzewa oparty był na trzech filarach. Trzeba grać szybko i agresywnie, to musi być gra z pasją, bo mamy korzenie robotnicze, a wszyscy fani chcą widzieć piłkarzy, którzy zasuwają. Ostatni filar to gra do samego końca, zaś w tym sezonie mamy trzy bramki w ostatnich piętnastu minutach. Tak nie może być.”
O poszanowaniu historii
„Fajnie, żebyśmy budowali ten klub na pewnych wartościach. Mamy korzenie, z których możemy być dumni, to wszystko, co zadziało się po reaktywacji jest bardzo dobrą robotą, która przypomina o tym, czym kiedyś Widzew. Gdy robiłem rozeznanie, to każdy rozumie ten charakter inaczej, ale kluczowe jest zaangażowanie. To, co na drugich chcemy jak najmniej.”
O podejściu do finansów
„Wiem, że zaczynamy sezon już za chwilkę, wiem, że priorytetem są zmiany w pionie sportowym, chociaż sytuacja nie jest komfortowa. Nie chciałbym jednak, żeby Widzew był dojną krową, bo pojawił się właściciel i teraz trzeba go doić na każdym polu. Musimy to robić na zdrowych zasadach. Pieniądze umiem liczyć i na pewno będę to robił. Każdy kibic musi być świadom, że każda złotówka wydana w klubie będzie wydana częściowo z moich pieniędzy. Kogoś może boleć, że czasem ona może nie zostać wydana efektywnie, ale zawsze będziemy się starać działać jak najlepiej. Jeżeli pewne rzeczy się nie udadzą, to proszę nas nie potępiać, bo potknięcia zawsze się zdarzają. Tak samo jest w piłce.”
Pełny zapis konferencji prasowej można obejrzeć w poniższym materiale Widzew TV:
Sympatyczne spotkanie jednak bez konkretów.
Nie dowiedziałem się nic poza to co wiedziałem.
Rzecz jasna Panu Tomaszowi życzę powodzenia.
moja w sumie nie wynagalem po tej pierwszej konfie nic więcej niż to co powiedział. Dopiero na drugiej konferencji w najbliższym czasie gdy będzie już prezes i dyr. sportowy będzie można zapewne usłyszeć wiele ciekawych rzeczy
a jakie miałeś oczekiwania po pierwszym spotkaniu potwierdzającym przejęcie pakietu akcji?
na pierwszej randce niezbyt często rozmawia się o marży wspólnego kredytu hipotecznego..
Swoją wypowiedzią zrobiłeś mi dzień :) Z Widzewskim Pozdrowieniem
dowiedziałes sie to samo co czyli nic sie nie zmienilo…
Masłowski znowu Wichniarek dalej kolejny trener na dorobku pokroju Dobiego kasy wiecej nie ma bo były stary i 4 mln to wyruwnuja oraz na biezaca działalnosc ida oraz ze nie mamy głownego spornora klubu bo umowy sie koncza w czerwcu…
ps. Nowy prezes bedzie to nowosc!
Płakać i narzekać zawsze na wszystko to za torami u kompleksiarzy!!!
To co tu jeszcze robisz? Bo taką wypowiedzią płaczesz i narzekasz na płaczących i narzekających.
Straty jest więcej niż 4 mln. Około 4,8.
Coraz większe ananasy tu piszą
Z twojego ciaglego narzekania nie płynie żadna konstruktywna mysl lub rozwiązanie…Trzeba spojrzeć prawdziwe w oczy ze rządy SRTS to była już skrajna patologia i dłużej to nie mogło trwac…Info o Stamirowskim to dla mnie powiew optymizmu, że może w końcu będzie normalnie…
A RZADACH SRTS NIE BYŁO PANA STAMIROWSKIEGO? BYŁ NAWET POŁ ROKU PREZESEM…
I co w związku z tym proponujesz?…Prywatnie w życiu nie lubię takiego plakania nad rozlanym mlekiem…
Musiałeś mieć naprawdę trudne dzieciństwo.Zwyczajnie po ludzku szkoda mi ciebie.
A ja kupię karnecik jak zwykle i też będę miał swoją małą cegiełkę.
A ja kupię tylko na rundę – zobaczymy jak przez ten czas klub będzie wyglądał – po za tym chciałbym wiefxieć czy płacąc 600zl. – dalej będę musiał się przebijać przez pół stadionu żeby dostać się na A8 – ogólnie klub mógłby zabrać głos jak wygląda sprawa z wchodzeniem na stadion dla posiadaczy karnetów z sektorów A8,A5
Boniek powiedział, że Sousa jest inteligentnym człowiekiem i jakby takich ludzi było więcej w Polsce to by zbawili ligę polską. Myślę,że ligę polską nie zbawią ludzie inteligentni tylko fachowcy którzy czują futbol. Czy T. Stamirowski czuje futbol ? Jest na pewno wiernym kibicem i chce grający Widzew jak za czasów Bońka. Tu trzeba najpierw poukładać klocki i mieć nosa tj. intuicję aby dobrać odpowiednich ludzi na odpowiednie stanowiska oraz trenera a raczej sztab trenerski , który wyszuka zawodników realizujących pomysł gry wskazany przez T. Stamirowskiego. Będzie to zadanie bardzo trudne do zrealizowania ale nie beznadziejne. Życzę powodzenia p. T.Stamirowskiemu a… Czytaj więcej »
Facet mówi sensownie. W tej chwili nie ma lepszej opcji. Sponsorzy nie pchają się drzwiami i oknami. Trzeba szanować człowieka, że poświęca swoje środki. Widzewiak z krwi i kości, będzie dbał o interesy klubu.
Mam tylko lekkie wątpliwości co do nowego trenera. Czy nie będzie to drugi Dobi ?
Bo jak byli ludzie zainteresowani Widzewem to wpadł jakiś cymbał/y na boisko i pozamiatane. Niestety, ale takie wydarzenia odbijają się czkawką na lata i nawet o sponsorów jest trudniej a co tu mówić o zamożniejszym właścicielu. Co do Stamirowskiego to będzie też wydawał swoje a zatem będzie oglądał każdą złotówkę by się bie okazało że coś mu umknie i nagle musi znowu ratować budżet. Z tego wynika, że wszedł prywatnie, a nie jako firma Deante czy jakoś tak. W Polsce mało jest dobrych trenerów. Jak piszą o ofensywnym stylu to możliwe, że chcą wyciągnąć tego Niedźwiedzia z Polkowic, ale takto… Czytaj więcej »
Tak jak Pan Stamirowski jestem wiernym kibicem Widzewa od 40 lat i tez doskonale pamiętam pierwsze Mistrzostwa Polski. Z tych wypowiedzi nie rozumiem tych gwarancji, że przez najbliższych 10 lat nie może sprzedać 60 % akcji. Wszystko ok, ale jeżeli pojawi sie poważny inwestor, który zapewni wieloletnie inwestowanie i zechce za te 60 % zapłacić np. 30 mln zł, to też mu tego nie sprzedamy?
Mnie w tych 10 latach tylko zastanawia to, że finansowanie ma ustalone na 5 lat, to kolejne 5 lat będzie tylko większościowym bez zaangażowania finansowego? No chyba że te 5 lat to czas na znalezienie inwestora lub szczodrego sponsora, by przez kolejne 5 spijać śmietankę.
Wyraźnie jest powiedziane na konferencji, że BEZ ZGODY STOWARZYSZENIA nie może sprzedać przez 10 lat. Jeśli będzie możny inwestor który będzie dobrym rozwiązaniem dla klubu to myślę, że ani Stowarzyszenie ani Stamirowski nie będą blokować sprzedaży.
A po co ma Stamirowski blokować sprzedaż jeżeli sprzeda z zsykiem a Stowarzyszenie się zgodzi to ani złotówka nie trafi do klubu tylko do Stamirowskiego – bo akcje ma Stamirowski a nie Widzew.
już widzę jak będa inwestorzy licytować się o te udziały.
Jakie „sprzedamy” Pan Stamirowski sprzeda bo formalnie ma 80% klubu więc jeżeli sprzeda to zarobi Stamirowski a nie klub.
Mam nadzieję że szybko przeprowadzą transfery i nie będzie tak jak zwykle na ostatnią chwile , później brak zgrania, bez schematów wypracowanych itd itp.
Może tym razem pozwolą trenerowi budować drużynę i zostanie co najmniej 2 lata.
Ja podchodzę do tego z dużym dystansem. Życzę realizacji planów Panu Stamirowskiemu, cel mamy ten sam. Natomiast patrząc na nasze ostanie lata, podobne założenia powstawały każdego roku na przełomie czerwca/lipca. Ze smutkiem stwierdzam, prawie w 100% okazywały się rozczarowaniem. Liczę, że tak nie będzie. Czekam, notuję, a na koniec sezonu powiem sprawdzam.
I to jest najlepsze podejście. Też mam duży dystans i jak to mówią po owocach tego pana poznamy.
Super a teraz pytanie kiedy pierwsze decyzje personalne? Czas niestety nie jest naszym sprzymierzeńcem.
Pan Stamirowski ma 79% udziałów, a stowarzyszenie 21%. Jednocześnie dał słowo, że w ciągu dekady nie sprzeda 60% akcji czyli jeśli w ciągu dekady pojawiłby się ktoś z dużym kapitałem to dostanie maks 19% i będzie udziałowcem mniejszościowym. Obawiam się że żaden szanujący się podmiot na to nie pójdzie czyli czeka nas dekada w oparciu o pana Stamirowskiego lub jego potencjalnego partnera który zadowoli się mniej więcej 19% udziałów…
Wg mnie pan TS (prawie jak RTS :) wyraził się nieco nieprecyzyjnie i ja nie do końca wiem, co dokładnie miał na myśli. Powiedział nie sprzedam 60% udziałów, a to nie zawsze musi być tożsame z tym, że zostawię 60% w swoich rękach, a sprzedam co najwyżej resztę. Nie sprzedam 60% może oznaczać także: sprzedam inwestorowi maksymalnie np. 59,9% udziałów, ale nie 60%.
Zdawało mi się że zapowiadał, że nie będzie robił problemu gdy pojawi się większy właściciel…ale teraz wydaje mi się że myśli działać cała dekadę.
Jakiego problemu? Ludzie o czym Wy piszecie?
Jak będzie możliwość sprzedaży swoich udziałów po awansie do ekstraklasy za 10-15 mln to sprzeda i złotówka nie trafi do Widzewa bo 79% akcji są formalnie Jego i tylko Jego.
Zawsze chyba można wyemitować nowe udziały.
Panu Tomaszowi życzę wszystkiego co Widzewskie! Na konferencję powinni zostać zaproszeni kibice, bo pseudo dziennikarze, którzy pojawili się na spotkaniu stworzyli żenujące widowisko porównywalne z występem naszych kopaczy na Euro.
I każdy zaproszony kibic powinien dostać dedykowaną koszulkę, ze dwie gięte+kratę Robotniczego :D
„Każdy kibic musi być świadom, że każda złotówka wydana w klubie będzie wydana z moich pieniędzy ” ?
A pieniądze za karnety to nie przypadkiem od kibiców ?
Tam zabrakło słowa „częściowo”, mój błąd.
I OD SPONSOROW…
Wtedy by tych złotówek zabrakło ;)
Ale cię uwierają w dooopcie te karnety.
ksywa Yeti
porównywanie oferty finansowej Murapolu na 3 lige i 2 ligę wtedy a teraz na 1 lige i ewentualnie ekstraklase to jest śmiech na sali
Murapol dawał 3 mln rocznie…a tutaj wychodzi 1,2 mln na rok
no niby podobnie dawał Murapol , tutaj tez ma niby te 15 mln być ale tam chodziło o 3 lige czy 2 lige to taka kasa to jest cos na ten poziom rozgrywkowy a nie teraz na 1 lige czy ewentualna ekstraklase
15mln z tego 5 mln w formie sponsorskiej a ktore Pan Stamirowski musi znalesc oraz wplacic 6 mln przez 5 lat poniewaz teraz wpłaca 4 mln na biezaca działalnosc oraz straty poniesione …
Nie wszystkie decyzje,czy transfery będą trafne. To jest jasne dla normalnych kibiców nasz nowy właścicielu klubu RTS WIDZEW. Nawet jak będą potknięcia,a pewnie będą to życzę powodzenia i sukcesów.
Innymi słowy na najbliższe 10 lat związaliśmy się z Panem Stamirowskim … oczywiście nie traktuję tego jak coś złego, ale pozostaję małe ” ale „…
ALE JEST TAKIE ZE PAN STAMIROWSKI KASY NIE MA ZA WIELE OPROCZ TYCH 4 MLN NA PIERWZSA WPLATE…
Czyli Kita zostaje i szukamy 5- 6 klonów Kity. I to ma sens.
Gość chce zainwestować połowę swojego majątku w Widzew (Ciekwe kto byłby taki odważny). Dał sobie dekadę ma sukces i duże ryzyko na barki.. Potem moze sprzedać Widzew jako Marke wypromowaną nawet za 100 mln. Niech tylko wsadzi nas na pudło* w tej dekadzie
chcieć i obiecywać to sobie każdy może, a jak bedzie to pożyjemy zobaczymy.ty myslisz że robi to wszystko charytatywnie z miłości do klubu ????
Każdy właściciel dużej marki, po to inwestuje, żeby zarabiać. I nic w tym złego. Nigdzie na świecie nie ma gościa , co by grube miliony pompował w klub i nic z tego nie miał. Mnie interesuje, by Widzew rósł , by zdobywał mistrzostwo Polski, grał w LM. A właściciel niech zarabia na tym swoje i ma zwrot/ zysk z inwestycji. To jest uczciwe dla wszystkich, w przeciwieństwie do wyprowadzania kasy z klubu , przez drobnych krętaczy ze swoimi „ usługami” dla Widzewa.
Jacy Wy jesteście naiwni. Żal czytać te komentarze.
Stamirowski to nie jest akcja charytatywna tylko biznesmen, który widzi duży potencjał zysku po ewentualnym awansie w mniej niż 5 lat.
Czy ktoś wie czy właścicielem 79% akcji jest/będzie Stamirowski czy założona spółka, której właścicielem jest Stamirowski?
dla wszystkich narzekających. Pan Stamirowski to nie jest ekstraklasa – ale sam to powiedział uczciwie. Wolę gościa co obiecuje 2 mln i daje te 2 mln niż mitomana jak Król co obieca 10 baniek i nie zapłaci złotówki. Oczywiście te kwoty to może uda sie awansować, może nie. Ale jeśli nawet awansujemy to ligi nie zawojujemy. Ale dziś oprócz Stmairowskiego nie było nikogo innnego. Były niby jakieś zainteresowania ale nic więcej. A prawda jest taka, że trzeba było wreszcie coś zrobić. Jest jedna prosta zasada. Lepiej iść do przodu i zrobić błąd niż stać w miejscu. Stamirowski był jedynym kandydatem.… Czytaj więcej »