Widzew II Łódź – Victoria Rąbień 6:0 (3:0)
2 czerwca 2021, 20:16 | Autor: KamilTo może nie był spacerek, bo piłkarze rezerw Widzewa Łódź przez prawie pół godziny nie byli w stanie napocząć Victorii Rąbień. Gdy już to jednak zrobili, poszło im dużo łatwiej. Ostatecznie podopieczni Jakuba Grzeszczakowskiego i Michała Czaplarskiego wygrali 6:0, dzięki czemu zapewnili sobie awans do IV ligi!
Gospodarze przystąpili do dzisiejszego meczu osłabieni brakiem trzech podstawowych zawodników: Konrada Reszki, Dawida Owczarka i Jakuba Kmity. Wszyscy przewidziani zostali bowiem do wyjazdu z pierwszą drużyną na piątkowe starcie z Koroną Kielce. W wyjściowej jedenastce znalazł się za to Merveille Fundambu. Resztę składu stworzyli etatowi gracze rezerw, z doświadczonymi Sebastianem Rudolem czy Danielem Mąką na czele. Co ciekawe, w ekipie gości grał mistrz Polski z 1997 roku, Arkadiusz Świętosławski.
Tak jak można było przewidywać, od samego początku wyraźną przewagę zyskali widzewiacy. Pierwszy strzał na bramkę Krystiana Pecyny oddał Mąka, ale o kilka metrów chybił. Z dystansu przymierzyć chciał także Rudol, lecz i on nie znalazł celu. Oprócz tych prób, łodzianie nie byli w stanie stworzyć większego zagrożenia w szesnastce bardzo mocno cofniętego zespołu z Rąbienia. W dwunastej minucie wynik mógł otworzyć Mateusz Malec, jednak jego uderzenie bezpośrednio z rzutu rożnego trafiło tylko w poprzeczkę. Szczęścia szukał też Dawid Telestak, który po dograniu Damiana Pokorskiego sprawdził golkipera.
Bardzo groźnie zrobiło się w 21. minucie. Najpierw strzelał Pokorski, a z wielkim trudem futbolówkę na róg odbił Pecyna, po chwili celności zabrakło z kolei Jakubowi Szlaskiemu. Siedem minut później gospodarzom w końcu udało się dopiąć swego! Mocne uderzenie Malca zza pola karnego przełamało ręce bramkarza, dając czerwono-biało-czerwonym upragnione prowadzenie! Zdobyta bramka nie nakręciła ich jednak zbyt mocno – stuprocentowych okazji było jak na lekarstwo, piłkarze rezerw często byli także łapani przez defensorów na spalonym.
Na osiem minut przed końcem pierwszej połowy spotkanie zakończyło się dla kontuzjowanego Jakuba Mamełki – jego miejsce na prawej obronie zajął Hubert Lenart. Po chwili było jednak 2:0! Dogranie Malca z prawego skrzydła tak niefortunnie przeciął Dawid Bagrodzki, że nie dał Pecynie żadnych szans. Tuż przed ostatnim gwizdkiem sędziego podopiecznym trenerów Grzeszczakowskiego oraz Czaplarskiego udało się jeszcze podwyższyć! Prawą stroną przedarł się Mąka, dośrodkował, a futbolówka przypadkowo odbiła się od Fundambu i wpadła do siatki. Pomimo niewielkich problemów, do przerwy Widzew wygrywał zatem 3:0!
Przed drugą częścią meczu w łódzkiej ekipie zaszła jedna zmiana: za Fundambu na murawę wszedł Grzegorz Brochocki. Napastnik mógł błyskawicznie zapisać się w protokole sędziowskim, ale jego strzał z trudem odbił Pecyna, tak samo jak dobitkę Mąki. Chwilę później chyba najlepszą dotychczasową okazję stworzyła sobie Victoria! Jeden z graczy z Rąbienia sfaulowany został tuż przed polem karnym, a z rzutu wolnego celnie przymierzył Damian Kołaciński. Świetną interwencją popisał się na szczęście bezrobotny do tej pory Marcel Buczkowski! W odpowiedzi, z dwudziestu metrów w sam środek uderzał Szlaski.
Tuż przed upływem godziny gry goście znów sprawdzili czujność Buczkowskiego – tym razem młody golkiper poradził sobie ze strzałem Jakuba Szczyszka. W międzyczasie na murawie zameldował się Filip Zawadzki, który od samego początku był bardzo aktywny. I to właśnie on wywalczył czwartego gola! Świetny rajd filigranowego pomocnika zakończył się podaniem do innego rezerwowego, Camilo Villarreala, a ten tylko dopełnił formalności. Argentyńczyk z polskim paszportem miał również szansę na dublet, tym razem posłał jednak futbolówkę kilkadziesiąt centymetrów obok słupka. Zbyt mocno do kolegi podawał też Malec.
W 72. minucie drugą asystę powinien zapisać na swoim koncie Zawadzki – po kolejnej indywidualnej akcji widzewiak podawał do Adama Dębińskiego, ale ten obił jedynie poprzeczkę. Kolejną okazję zmarnował także Villarreal, zbyt daleko wypuszczając sobie piłkę po wyjściu z kontrą Kamila Owczarczyka. Kilkadziesiąt sekund później ponownie bohaterem był Buczkowski – golkiper wygrał pojedynek sam na sam z Piotrem Czyżem, sprokurowany przez błąd Konrada Cieślaka. W samej końcówce gospodarze zadali kolejne dwa ciosy! Najpierw do siatki ładnym płaskim uderzeniem trafił Brochocki, a wynik po ładnym rajdzie ustalił Villarreal. Gospodarze wygrali 6:0 i zapewnili sobie awans do IV ligi!
Widzew II Łódź – Victoria Rąbień 6:0 (3:0)
28′ Malec, 39′ Bagrodzki s., 45′ Fundambu, 63′, 88′ Villarreal, 87′ Brochocki
Widzew II:
Buczkowski – Mamełka (37′ Lenart), Cieślak, Rudol, Pokorski – Szlaski (59′ Villarreal), Bartłoszewski (63′ Owczarczyk), Telestak (52′ Dębiński), Mąka (58′ Zawadzki), Malec – Fundambu (46′ Brochocki)
Rezerwowy: Schmidt
Victoria:
Pecyna (75′ Sumiński) – Strumpf, Bagrodzki, Stankiewicz, Kołaciński – Włoskowicz (89′ Coner), Rogalski, Świętosławski, Grochala, Czyż – Szczyszek
Rezerwowi: Grabowski, Konarzewski, Torfiński
Żółta kartka: Świętosławski
Sędzia: Adam Sekuterski (Łódź)
Rudol ciekawe jaki kontrakt ma… Jak my marnujemy kase
Ty pewnie jesteś wybitny ekspert i wiedziałeś, że on że swoim CV się nie sprawdzi.
U nas nie prawie nikt nie sprawdzil, tylko po cholere takie dlugie kontrakty podpisywaliśmy?
Bo pilkarze ze znanymi nazwiskami (a my takich lubimy bo to klasowi i NAPEWNO beda lepsi od jakichś nieznanych) nie rozmawiają o krótszych kontraktach niz 2 lata i mniejszych wypłatach niz 30 tys. ale co ja tam wiem jestesmy tak bogaci ze takich to mozemy na pęczki sprowadzać tylko wyników niema.
No właśnie taki ten Rudol (ekstra)klasowy byl ze sie teraz bije o IV lige i pies z kulawą noga go nie chciał
A nawet po to ,zebym mial WIDZEW I w extraklasie, a WIDZEW II w 1 lidze !!!!!!!!!!!
Naprzód piłkarze !!!
Mydlenie oczu .W rezerwach FUNDI = zdrowiusieńki i kumaty . Dla pierwszej drużyny = nic nie rozumie i bez formy To kto kogo nie rozumie ?
Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o….
spytaj bronka tomczyk dobry jeest w obronie… tak mowi EXPERT
Będzie info przy zmianie wyniku?
Zawsze jest :)
Na oficjalnej nawet nie ma wzmianki o meczu nie mówiąc o transmisji tv. Ważniejszym było podanie wypocin Bronka. Ma coś facet z głową. Jaki trzon drużyny. Przecież dwa mecze i go nie ma.
Oficjalna strona to nawet lepiej żeby jej nie było… Wielkie gówno tam jest
A tak dla sprostowania wzmianka jest w zakładce Drużyny – Widzew II
Informacja o meczu rezerw na oficjalnej stronie pojawiła się dziś o 8.45 i jest wciąż dostępna.
Bez Torfińskiego na boisku Victoria bramki nie strzeli.
Ktoś wie , czy Świetoslawski w Rabieniu to nasz Arkadiusz z końca lat 90-tych
Tak, Arkadiusz.
Dzięki , ale on to już chyba dobrze po 40 tce. Tak trzymać
Tak to Święty pamiętam jak zdobył bramkę z zydkami
Brawo!!!
Villareal dwa razy wchodził na boisku? Jakiś chochlik. Do korekty. Brawo rezerwy.
Może jakiś skrót tego historycznego wydarzenia jakim jest awans drugiej drużyny do 4(5) ligi jeszcze przed chwilką była tu pierwsza i nie było nic. Oby z tej mąki, ze tak powiem;) coś wyrosło..gratki Daniel pozdro.
Kontuzjowany według Bronisława piłkarz Fundambu strzelił dwie. Ciekawe ile by pyknął gdyby był zdrowy :) Gratulacje dla chłopaków z rezerw!!!
Fundi z 1 golem,nie dwoma ;)
Może warto tego Villareala sprawdzić, LE zdobyta, to coś mówi