D. Mąka: „Chcemy, żeby kibice byli dzisiaj z nami”
2 czerwca 2021, 16:00 | Autor: KamilJuż za dwie i pół godziny piłkarze rezerw Widzewa Łódź rozpoczną mecz z Victorią Rąbień. Jeżeli zwyciężą, na cztery kolejki przed zakończeniem sezonu zapewnią sobie awans do IV ligi. Dzisiaj na antenie klubowej rozgłośni Widzew.FM pojawił się filar drużyny, Daniel Mąka, który odpowiedział na kilka pytań.
Pomocnik zaprosił kibiców do wspierania zespołu, a także, jeżeli uda się wygrać, wspólnej radości z sukcesu. „W każdym meczu staraliśmy się nie tylko zwyciężać w okazały sposób, ale też popierać wynik dobrą grą. Dzisiaj przed nami tak samo ważne spotkanie jak wcześniejsze, ale jego stawką będzie też promocja do wyższej klasy rozgrywkowej. Z tego powodu chciałbym wszystkich zaprosić na Łodziankę, zarówno w imieniu swoim, jak i drużyny, sztabu szkoleniowego oraz całej Akademii Widzewa. Chcemy, żeby kibice spędzili ten dzień z nami i wsparli piłkarzy, zwłaszcza młodych, w których upatrujemy przyszłości. A jeżeli wygramy, to będziemy mogli wspólnie poświętować” – zachęcił w rozmowie z Marcinem Tarocińskim.
Choć widzewiacy przystępowali do rundy rewanżowej z niewielką przewagą nad konkurentami, na ten moment dystans nad drugą drużyną wzrósł do aż czternastu punktów! To zasługa dobrej gry przez całą wiosnę. „Gdy zimą podpisywałem umowę, wiedziałem, że wszystko zależało będzie wyłącznie od nas, od naszych umiejętności i głów, a sukces będzie efektem ciężkiej pracy oraz dobrej gry. Na początku przewaga wynosiła trzy punkty, teraz jest ich czternaście. Cieszę się, że trochę się również do tego przyczyniłem. Fajnie, że w Akademii postanowili wesprzeć młodzież doświadczonymi zawodnikami, a ja pokazałem, że granie wyżej niż w okręgówce nie jest dla mnie istotne, bo liczy się tylko klub. Jestem zadowolony, że poza tym jednym potknięciem dość szybko odjechaliśmy rywalom” – stwierdził na antenie Mąka.
Zwycięstwo nad Victorią spowoduje, że czerwono-biało-czerwoni wreszcie awansują do IV ligi, czego w ostatnich latach nie byli w stanie zrobić. To ważne również dla rozwoju młodych zawodników, którzy będą mogli rywalizować na wyższym poziomie. „Osobiście nie miałem okazji liznąć czwartej ligi, ale zimą graliśmy sparingi z drużynami z tego poziomu, najczęściej z górnej połowy tabeli, i radziliśmy sobie dobrze, co napawa optymizmem. Nie chcę na razie mówić, o jakie cele będziemy grali, bo to się dopiero okaże. Trzeba jednak przyznać, że klasa okręgowa to sport amatorski, nasi przeciwnicy trenują raz czy dwa razy w tygodniu, dlatego chcieliśmy się jak najszybciej stąd wydostać. Młodzi piłkarze muszą grać na wyższym poziomie, żeby lepiej przystosować się do profesjonalnej piłki” – przyznał na koniec 33-latek.
Mecz Widzewa II Łódź z Victorią Rąbień rozpocznie się o godzinie 18:30 na Łodziance.
Wiadomo czemu nie będzie transmisji na Widzew TV?
Czy będzie transmisja video?
Niestety nie.
Jestesmy z Wami!!!
Fajnie by było jakby taki mecz o awans w przyszłości był na stadionie Widzewa zrobiony. By wstawiło się 16 tysięcy kibiców i byłby symbolicznie za 1 złotówkę bilet do III ligi
25% stadionu max
„W przyszłości”. Chodzi o awans do III ligi. Czwarta to nadal amatorka.
ciesze sie z awansu Widzewa chociaz wolałbym awans Włokniarza Pabianice! lecz rezerwy widzewa powinny grac dwie ligi wyzej uwazam! No i Pabianice tez zasluguja chociaz na 3lige jak dawniej!