E. Dobi: „Jesteśmy wkurzeni, że uciekły nam punkty”
12 marca 2021, 14:24 | Autor: Kamil
Na dwa dni przed meczem z Chrobrym Głogów odbyła się konferencja prasowa z udziałem Enkeleida Dobiego. Trener Widzewa Łódź opowiadał o kwestiach związanych zarówno z sobotnim starciem, jak i ostatnim spotkaniem w Opolu. Tym razem pytań nie było jednak zbyt dużo. O czym mówił szkoleniowiec?
O przygotowaniach do meczu
„Cieszy nas, że wszyscy wracają do zdrowia. Oczywiście dzięki temu będę miał duży ból głowy, kto ma znaleźć się czy to w jedenastce, czy w kadrze, ale taki ból głowy chcę mieć zawsze. Niestety, po meczu z Odrą wszyscy mamy wrażenie, że przegraliśmy. Uciekły nam bardzo ważne dwa punkty, ale to już jest przeszłość. Chcemy odrobić je w starciu z Chrobrym. Musimy wyciągnąć z tego wnioski i sprawić, żeby takich sytuacji było jak najmniej, a w spotkaniach, w których dominujemy, odnosić zwycięstwa.”
O wyborze składu
„Mamy jeszcze dwa dni na obserwację, jak zachowują się zawodnicy. Sprawdzamy, analizujemy, rozmawiamy ze sztabem medycznym. Myślę, że jutro będziemy trochę mądrzejsi. Te mecze w środku tygodnia robią swoje, do tego dochodzą warunki pogodowe czy murawa, bo cały czas trenujemy na sztucznym, a gramy na naturalnym. To nie pomaga. Staramy się, żeby piłkarze desygnowani do gry byli gotowi nie na sto, ale na sto dziesięć procent. Potrzebujemy punktów, chcemy awansować. Czas na rozliczenia przyjdzie w czerwcu.”
O powodach do optymizmu
„Widzę pracę, którą na co dzień wykonuje mój zespół i to mnie przekonuje. Wiemy, że straciliśmy punkty, jesteśmy wkurzeni, że one nam uciekły, ale taka jest piłka nożna. Trzeba zrozumieć, że nie zawsze wszystko zależy od nas. Na tym polega ten sport. Oczywiście nie chcemy szukać alibi, bo starcie z Odrą to już przeszłość. Dla mnie powodem do optymizmu jest praca, którą wykonaliśmy podczas okresu przygotowawczego, którą wykonujemy podczas treningów czy meczów. Ostatnio trochę nam brakowało szczęścia, ale my temu szczęściu musimy pomóc. Jeżeli dominujemy w pojedynku z rywalem znajdującym się wyżej w tabeli, to jest dla mnie coś pozytywnego. Wiem, na co stać moją drużynę i do czego chcemy dojść.”
Podziękowania dla oficjalnych mediów klubowych za udostępnienie materiału.
Lech Poznań 
Raków Częstochowa 
Jagiellonia Białystok 
Legia Warszawa 
Cracovia 
Górnik Zabrze .png)
Motor Lublin 
Pogoń Szczecin 
Widzew Łódź .png)
GKS Katowice 
Piast Gliwice 
Radomiak Radom 
Stal Mielec 
Zagłębie Lubin 
Puszcza Niepołomice 
Korona Kielce 
Lechia Gdańsk 
Śląsk Wrocław 
Widzew II Łódź 
RKS Radomsko 
Omega Kleszczów 
AKS SMS Łódź 
Termy Poddębice 
Polonia Piotrków Trybunalski 
ŁKS III Łódź 
Orkan Buczek 
Ceramika Opoczno 
Skalnik Sulejów 
WKS Wieluń 
Zjednoczeni Stryków 
KS Kutno 
Zawisza Rzgów 
Zryw Wygoda 
Warta Działoszyn 
Start Brzeziny 
Orzeł Nieborów 
A ja jestem zalamany jak patrze na to co wy robicie !!!
Zobaczmy ile jest wart Hanousek i dajmy mu zagrać z Muchą od pierwszej minuty bo akcji do przodu nie mamy prawie wcale tak samo jak i strzałów. Cieszy mnie że mamy Wrabla i Nowak z Grudniewskim trzymają tyły. Czas na Czubaka zamiast Tomczyka
Pisali już kibice Dobiemu przed derbami, aby grał na ósemce Czechem, ale do niego nic nie dociera. Najlepiej jak byśmy grali 352 przy obecnej kadrze wtedy Widzew odpali.
to idz w p…du
Panie Dobi, nie mam nic osobiście do Pana, Albanii i Durres ( jest pięknie i może tam wrócę). Ja zwykły kibic od ok. 35 lat na stadionie (w sumie dwóch) liczę jedynie na punkty. Pan ma ok. 1.35 na mecz i lepszych piłkarzy od bliskich poprzedników. Coś z tym musi Pan zrobić, bo będą Pana pamiętać jest jedynie przez wyniki. Powodzenia i do ciężkiej pracy.
Aesel,
Poprzednicy przypominam prowadzili zespol w nizszych ligach, wiec latwiej im bylo o te punkty, jak juz mamy usredniac. Poza tym, czy Dobi ma naprawde tak duzo lepszy sklad od tej zbieraniny ktora sie wczolgala do I za Kaczmarka? Bo poza Wrablem i Mucha to ja na razie wzmocnien nie widze.
Peef9 zobacz ile punktów ma Łęczna. Też jest beniaminkiem, ale 13 więcej i miejsce na razie do bezpośredniego awansu. Dodam też, że budżetem nas czapką nie nakrywają. Mamy co mamy i tak z tym trzeba żyć. Trzymaj się chłopie.
W Durres było trzęsienie ziemi.
ostatnio.
Jedżź bardziej na południe do Vlory i Sarandy.
Stamtąd masz wodolot na Korfu.
Panie Dobi, my też jesteśmy wkurzeni. A punktów straconych już nie odrobimy. Nawet jeśli wygramy wszystkie mecze do końca sezonu.
A kto umarl ten nie zyje.
Na pewno ?????
Ja rozumiem, że nie mamy budżetu na ekstraklasę i przez to awans długo jeszcze nie będzie priorytetem ale na miłość Boską, niech ktoś zabroni temu człowiekowi wykonywać ten zawód. Rozumiem, że mówi o czymś co kompletnie nie ma miejsca bo chce jak najdłużej być gdzieś zatrudnionym ale są granice przyzwoitości. Jeśli cieszy go to, że przeważamy z drużyną, która jest o jedno miejsce wyżej i oddaje jeden celny strzał w meczu, jeśli sprowadza dwóch zawodników i nie wprowadza ich do podstawowego składu a Poczobutowi każe rozgrywać piłkę. Jeśli dla niego wyznacznikiem jest to jak „zespół” przepracował zimę a nie wyniki,… Czytaj więcej »
Dokładnie Dobi pierdzieli, że niby kontroluje sytuacje ,aby jak najdłużej utrzymać się u żloba!
Dobi uwierz, skład bez Kosy, Tanżyny, Możdżenia i Tomczyka i wygrywamy z Głogowem do zera!!! Naprzód piłkarze…
i znowu to samo pitolenie ile tego jeszcze bede sluchal SZANOWNY PANIE TRENERZE DOBI MA PAN NAPEWNO CHECI I PASJE ALE NIESTETY NA TYM POZIOMIE ZABRAKLO UMIEJETNOSCI I WARSZTATU TRENERSKIEGO WYDAJE MI SIE ZE CZAS KONCZYC PRZYGODE Z WIDZEWEM BO TRZEBA DAC CZAS INNEMU TRENEROWI ZEBY PRZYGOTOWYWAL DRUZYNE NA NASTEPNY SEZON CZY AWANSUJEMY CZY NIE BO UMIEJETNOSCI NAPEWNO NIE MA PAN NA EX POZDRAWIAM
Masakra, zespół nic nie gra a trener opowiada bajki dalej. Do tego rozmywa odpowiedzialność mówiąc w licznie mnogiej.
Lekko skonfudowało trenera pytanie reaktora Bartłomieja Derdzikowskiego: Dlaczego kibice mieliby uwierzyć, że teraz Widzewowi uda się zwyciężyć?
– A dlaczego nie? – odpadł pytaniem na pytanie trener Enkeleid Dobi. – Czy pan dziennikarz wie, że może dojść do wygranej? Ja widzę drużynę, jesteśmy świadomi, jesteśmy sfrustrowani. Ale taka jest piłka nożna. Nie wszystko zależy od nas. Nie będziemy szukać alibi, że sędzia, pogoda, ale taka jest prawda. Jesteśmy na dobrej drodze, w dobrym kierunku idziemy. Szczęściu trzeba pomóc. Dlaczego teraz nie może być pięć czy sześć zwycięstw z rzędu Widzewa.
Niestety z tym trenerem czeka nas ligowe średniactwo a nie miliony z awansu do ex.Tu nie ma na co czekac,tu jest Widzew,ma byc stały progres i realizacja celów,najwyższych celów.Trenera słowa kiedy przychodzil pamietam…bedziemy dominowac,grac agresywnie,narzucac nasz styl…uwierzyłem ale to były bajki… Trener nie ma widzewskiego DNA,jest tchórzliwy,asekuracyjny.Dla mnie ktory na pierwszy mecz poszedl w roku 1976 za bramke,szczegolnie ciezko sie tego słucha i na to patrzy..ale cóż człowiek sie Widzewiakiem wychował i Widzewiakiem umrze…bez wzgledu na miejsce w tabeli zawsze pozostanie z tym ukochanym,magicznym klubem
Nie wierzę ci
Może pora skończyć z nieudacznikami którym płacimy ciężkie pieniądze. Trenerze dziękujemy ale dowiedzenia. To nie Łęczna gdzie jak przegrasz lub zremisujesz jest ok.Gdzie środek tabeli to sukces. Dobi nie przeskoczysz pewnego pułapu i to widać. Odejdź teraz jak mężczyzna bo inaczej odejdziesz jak tchórz i nieudacznik jak skarpeciarz Kaczmarek. Remis w derbach w opolu wina trenera. Bezsilność brak ryzyka, charakteru, warsztatu. Stać nas na dobrego człowieka na ławce za granicy. Mniej pseudo gwiazdek jak Możdżeń to będą na to pieniądze. Idźmy drogą Simeone w Atletco gdzie dobry charakterny trener na lata buduje silny zespół z odpowiednich pasujących do klubu ludzi.… Czytaj więcej »
Dobi: ” Uciekły nam bardzo ważne dwa punkty, ale to już jest przeszłość. Chcemy odrobić je w starciu z Chrobrym” Jak chcecie odrobić 2 punkty w jednym meczu ? Mecz z Chrobrym za wygraną jest 5 punktów ?
Tego się już nie da odrobić.
I znowu tekst : Musimy wyciągnąć wnioski …. dodaj jescze trenerze że to kolejna lekcja, myślę że powinieneś wziąć chyba korepetycje
Panie Dobi przestań opowiadać wciąż te same bajki.Masz człowieku słaby warsztat trenerski.Czy ten trener umie się przyznać że jest słaby? Miej honor, odwagę oraz jaja i odejdż dobrowolnie z tego tak zasłużonego dla polskiej piłki klubu jakim jest Widzew. Ten klub to za wysokie progi dla Ciebie.
Hahaha,ale masz poczucie humoru nasz trenerze!:)Kto kazał drużynie się bronić od początku drugiej połowy w meczu z ofensywnie grającymi zatorowcami,jednocześnie zdejmując Robaka i kitę!Ze słabiutką Odrą trzymałeś beznadziejnego Kuna i sztywnego Tomczyka do 77minuty,wpuszczając na końcówkę Czubaka i Michalskiego,nie masz za grosz wyczucia sytuacji !Jednym słowem dno Dobi!
Wystarczyło wyznaczyć kogo innego do karnych z Odrą i nie zdejmować jednocześnie Robaka z Kita oraz nie murowany bramki w derbach. Uważam że gracze defensywni i pomocnicy defensywni zanotowali progres,ale co się dzieje z Michalskim ,Kunem,Możdżeniem i Fundambu-gdzie ich asysty i gole?
Ja bym Dobiemu zadał pytanie czy ma poczucie dobrze wykonanej pracy w czasie meczów z ŁKS i Odrą. Czyli czy uważa, że w czasie tych nieco ponad 180 minut zrobił wszystko, aby te punkty nie uciekły.
W mojej ocenie o ile w derbach to wyglądało na to, że plkarsko ŁKS nas nakrywa czapką i może rzeczywiście niewiele można było zrobić, to z Odrą Dobi nie zrobił nic, aby ten mecz wygrać.
On pewnie ma inne zdanie.
Śmiech na sali, tyle płaczu po meczu, a tylko derdzikowski miał pytania? To gdzie reszta dziennikarzy na czele z widzewskimi mediami?
Ja miałem pytania, ale kompletnie umknęła mi wiadomość z klubu na ten temat. Mój błąd.
Dobi żeby Twój optymizm przekladal się na punkty to byli byśmy na 1 miejscu a twoje wizję zespołu i przepracowanych treningów i okresu przygotowawczego to wybieGaja conajmniej na podium w extraklasie. Szkoda ze tylko ty tak to widzisz
A ten uparcie swoje.Brak szczęścia , nie od nas zależy bla bla bla… Panie Dobi jedno z porzekadeł mówi szczęście sprzyja lepszym. Ile jeszcze takich meczy z brakiem szczęścia ? A może to jednak brak umiejętności spowodowany złym przygotowaniem ? Może zła taktyka , źle przeprowadzane zmiany. O tym pan nie pomyślał ? A te zbiegi okoliczności to według pana pewno to że przeciwnik z nami walczy zamiast od razu się poddać. Biedaczek. Piłka to prosta gra żeby wygrać trzeba zdobywać gole. A jak je zdobywać skoro piłkarze nie strzelają w meczu. O tym pan pomyśli trenerze a nie o… Czytaj więcej »
Po każdym meczu czytam, że widać wykonaną pracę, że są postępy, że drużyna wchodzi już na dobra tory. Przecież to jest śmieszne. Nie jestem zwolennikiem zwalniania trenera ale niestety ten człowiek się nie nadaje. Pomijam już decyzje odnośnie składów wyjściowych bo według mnie są one delikatnie mówiąc nietrafione ale do k…. nędzy, jak drużyna gra piach tak jak to było z Odrą to po co Albańczyk czeka ze zmianami do 75 minuty? Dlaczego Michalski wszedł za Kuna który nie grał nic dopiero w 75 minucie? Dlaczego wcześniej nie było żadnej reakcji na tak beznadziejną grę? Tutaj 2 zmiany powinny być… Czytaj więcej »
Dobi nie tlumacz sie.To nie Twoja wina,ze kopacze wola udawac drewniakow i grac najlepiej na trzecim poziomie z pensja ekstraklasowa.Stowarzyszenie tez sie cieszy.Mniejsze wydatki i wiecej do kieszeni.
Więcej w kieszeni? Z głową to wszystko ok?
Posluchaj.Jesli klub ma 18 milionow budzetu,na wyplaty niech pojdzie 2 miliony,organizacja meczow moze polowa z tego.To gdzie jest te 15 milionow.Wyparowalo?Pajaczek chciano zwolnic wczesniej ale nie bylo kasy zeby wyplacic jej wyprawke.Cos tu nie tak.Karnety,sponsorzy i tak dalej.No chyba,ze budzet klubu to nie jest kwota,ktora non stop sie podaje.
Dwa miliony na wypłaty piłkarzy? Chyba na trzy miesiące;)
No to niech bedzie 3 3,5 miliona a gdzie reszta?Z drugiej strony kto kaze podpisywac takie kontrakty no-nejmom?
Trenerze…obronią Ciebie trzy punkty z Chrobrym…i zwycięstwo na wyjeździe.
Nie obronią. Tych straconych punktów, w trzech ostatnich meczach, już nie odzyskamy.
Brać Jacka Magierę
Panie Dobi, bajerę ma pan opanowaną do perfekcji. Warsztat trenerski ma pan słaby. Nawet logiki boiskowej panu brakuje. Nie wiem czym to jest spowodowane? Czy ma pan naciski z góry, czy po prostu jest pan durniem. Zobaczył pan, że wpuszczając Robaka w 65 minucie daje drużynie kopa, że Kosakiewicza biega po boisku jak źrebak po łące, nie dając drużynie nic, że Możdżeń gra chodzonego, że Tanżyna jest teraz najsłabszym ogniwem obrony. Robi pan, powiela wciąż te same błędy. Nie powiększa pan swojego zasobu myślowego. Dlatego mówię dość. Pakuj pan swój mandżur i bajbaj. Myślę, że na próbę można by zaryzykować.… Czytaj więcej »
Panie Android, derby były do wygrania nie dlatego że byliśmy lepsi od parchów, tylko dlatego że fajnie się mecz ułożył. Zatorowi są mocni z przodu a słabi z tyłu. Nastawienie na obronę + zdjęcie Robaka to było poddanie meczu. Spotkanie z Odrą było słabe. Ja nie rozumiem też dlaczego nie ma egzekutora rzutów karnych. To co robi z nimi Tomczyk to tragedia. Jeśli juz strzelasz karnego na sile, to się wali pod poprzeczkę, albo z taką mocą że przelamie ręce. A tu wyglądało jakby Tomczyk w ogóle tego nie ćwiczył. Na razie masz pan duzego plusa za Radomiaka od gry… Czytaj więcej »
I po tym meczu Dobiego już nie powinno być!Udowodnił to samo ze słabiutką Odrą gdzie trzymał beznadziejnych Kuna i Tomczyka do 77minuty!Jakbysmy wygrywali kilkoma bramkami!Dobi ty już się nie tłumacz tylko odejdź!
Alibi… alibi…. alibi …. jak mnie wku***a w każdym wywiadzie słowo alibi ,już go słuchać nie można…żal patrzeć na ich grę i tyle!!! W niedzielę wsiadaj z chrobrym w powrotną drogę i spier*****
nie rozumiem tych kibiców, którzy chcą aby uczeń Dobi dotrwał do końca sezonu.Pewnie dla tego, aby go rozliczyć. A ja się zastanawiam .. z czego i po co rozliczyć? Przecież już teraz widać wszystko gołym okiem. Ale u nas modne jest słowo „rozliczyć”, a tak naprawdę nikt nikogo tu nie rozliczył – ani trenerów ani zarządu, ani mafii kiełbasianej. Czy Stawowego u pejsiorów ktoś rozliczał z czegokolwiek? Nie- bo to jest bez sensu, nic to nie daje i zwyczajnie szkoda na to czasu. Uważam, że teraz jest dobry czas dla nowego trenera, który swoim okiem zerknie na zespół, który już… Czytaj więcej »
Jacek Magiera?
Ja uważam że zrobili postęp od jesieni. Na ex jesteśmy za słabi i nawet przy awansie po sezonie spadamy i jest w dodatku kwas w klubie. Bez awansu nie będzie z automatu przedłużanych kontraktów, kilku słabszych będzie można odstrzelić. Lepiej powoli budować pewną podstawę nie grać wypożyczonymi. Dobiemu dać pracować, rozwój nie taki szybki jak w Łęcznej ale jest.