Mleczko kontuzjowany. Wypadnie na dłużej?
15 lutego 2021, 14:18 | Autor: KamilBardzo złe wieści przekazała nam przed momentem oficjalna witryna klubowa. Jak czytamy na łamach widzew.com, w ostatnim czasie kontuzji doznał Miłosz Mleczko. Uraz ten może być na tyle groźny, że może wyłączyć bramkarza z gry na dłużej.
Wstępna diagnoza wskazuje niestety na uszkodzenie więzadeł krzyżowych w kolanie. W najbliższych dniach 21-latek przejdzie dokładniejsze badania, po których dowiemy się, jak długa czeka go przerwa. Z całą pewnością na razie nie będzie on jednak do dyspozycji Enkeleida Dobiego i nie będzie mógł trenować z pierwszą drużyną.
To oznacza, że w kadrze Widzewa zdrowi pozostają tylko Konrad Reszka i Jakub Wrąbel. Z tej dwójki szkoleniowiec łodzian wybierze golkipera, który stanie między słupkami podczas sobotniego meczu z Korona Kielce. Dla obu będzie to pierwszy występ w tym sezonie, bo jesienią bramki bronili właśnie Mleczko oraz Wojciech Pawłowski.
Liczę na Wrąbla, że poustawia obronę i uspokoi tyły. Czytam na stronie Korony że są mocno nakręceni na mecz z nami- treningi + msza. Wierzę że w sobotę o 17.40 na Polsacie obejrzę dobry mecz i pewną wygraną Widzewa. Cieszę się że Kita wrócił do gry i Poczobut będzie na ławie.
O jak dali na mszę odpowiedni datek w intencji to już po nas.
Nie wiem jak tam z formą wygląda Wrąbel ale jeśli mogą to mleczka niech odeślą do amici a na to miejsce jakiegoś młodego lepszego może z naszej akademii czy coś
Bramkarz z akademii ??? Ochłoń. Idż na mecz rezerw , juniorów , to zobaczysz , czy jest tam bramkarz na teraz.
Miał usiąść, ale jako zmiennik :/ Zdrowia!
uff ten mleczko gdy wychodził z bramki to chaos wprowadzał bo nie wiadomo czy dojdzie do piłki czy się z nią minie może to i lepiej że wypadł ze składu na jakiś czas
Młody chłopak w dodatku nadal będący częscią tej druzyny, uszkodził więzadła… no rzeczywiście ku/wa uff
Tommy…niektórzy z „kibiców” Widzewa nawet nie wiedzą ,że wypowiadają się o LUDZIACH!Żal mi takich niedouczonych….
Ostatnio nadeszła mnie taka refleksja. Bodajże przed tym sezonem testowaliśmy Maxa Stryjka, chłopaka z 5/6 ligi angielskiej. Miedzy innymi na tym „forum” wszyscy się zastanawiali kogo i po co oni testują. Klub go odpalił, bo był za słaby. Swoją drogą patrząc na ostatnie działania klubu, być może odpalili go bo czytali komentarze? Ale wracając do samego Maxa, chłopak poszedł do szkockiej Premier League a dokładnie do Livingston i miał być rezerwowym, tymczasem on wskoczył do pierwszego składu, obronił 2/3 karne i już ma 8 czystych kont. Meritum jest takie żeby nikogo przed ostatecznym sprawdzeniem nie skreślać. Samemu Miłoszowi będę kibicować… Czytaj więcej »
Trochę inaczej to wyglądało. Stryjek miał przejść do Widzewa przed startem sezonu 2019/2020 – to był transfer Łukasza Masłowskiego. Kontrakt był już gotowy, Stryjek był w klubie, a (z mojej wiedzy) ten ruch w ostatniej chwili zablokowała prezes Pajączek.
Stryjek zbiera super recenzje w Szkocji, bardzo poważnie interesuje się nim Steven Gerard i prawdopodobnie wyląduje w Rangers FC. W Widzewie nie chciała go Pani Pajączek, bo był transferem Masłowskiego. Szkoda, bo był do wzięcia za grosze, zarabiałby 3 razy mniej niż Wojtek Pawłowski.
To jest gdybanie. Nie wiadomo czy by się tu sprawdził. Livingston to mały peryferyjny klubik. W taki o wiele łatwiej się wybić szczególnie na pozycji bramkarza gdzie ciśnienie jest największe, wiec nie ma co gdybać. Najważniejsze ze Maria Antonina już opuściła widzewski statek.
Szkoda z perspektywy czasu że Masłowskiego u nas nie ma
Masłowski? Zatorowiec od urodzenia!
Ponoć z wiekiem się nawrócił, ale fakt, ŁKS to jego pierwsza miłość.
Stara miłość nie rdzewieje.
Masłowski gdyby dostał czas na poukładanie drużyny to miałby lepsze wyniki niż Przytuła w ŁKS. Bez wątpienia miał dobre rozeznanie wśród młodych piłkarzy, czego przykładem było chociażby ściągnięcie Kity. Problem z Masłowskim miało Stowarzyszenie, bo nie chciał się im podporządkować. Odszedł Masłowski i jeszcze długo w Widzewie nie będzie kogoś kto zna się na piłce.
Kamil, Maradona. Dzięki bardzo za poprawienie. Właśnie nie byłem pewny sezonu przed którym u nas na testach. Natłok zawodników przewijających się co okienko jest duży. Tez bez żadnego researchu o tym napisałem i nawet nie wiedziałem ze to Pajączek czy tam ktoś z góry go zablokował. Wielka szkoda. Choć sam Max pewnie nie żałuje.
2-3 TYG i będzie wybór pomiędzy Reszka,a Pawłowski jak się odnowi uraz Wrąblowi. Wrobel to nigdy nie był nawet solidny bramkarz,mam nadzieję że to się zmieni w Widzewie-wszystko w jego rękach i Wozniaka
Kurde właśnie przeczytałem na TT Dominika Wardzichowskiego ze niejaki 22 letni Kacper Gach przechodzi u nas testy medyczne i ma zostać wypożyczony. Na tym pozostawię kropkę.
Bardzo dobra wiadomość
Zawsze szkoda bo nasz piłkarz ale może ta kontuzją pokaże trenerowi że wrąbel, pawlowski czy reszka też są w naszym klubie.
Trzymaj się Miłosz! Jeszcze pobronisz we Widzewie!
Niech się trzyma i zdrowia życzę z całego serca mu. Lecz tego bronienia w Widzewie szczerze mówiąc już mniej, nie przekonał mnie swoją grą ani trochę, ale to moje zdanie.
Czyli taka tradycja tuz przed sezonem kolejne wizadlo.i to nadal nie problem z przygotowankem fuzycznym?
Niech wraca do Poznania. To wyjątkowa łamaga. Ale zdrowia życzę.
Recha do Bramki !!
Wracaj do zdrowia Miłosz
Reszka powinien dostac szanse w końcu!!!