Czterech nieobecnych w meczu z Inhułciem. Co z nimi?

11 lutego 2021, 08:00 | Autor:

Dwudziestu czterech piłkarzy Widzewa Łódź pojechało na zgrupowanie do Turcji. W dotychczasowych sparingach nie grali jednak wszyscy, a we wczorajszym starciu z Inhułciem Petrowe Enkeleid Dobi miał do dyspozycji dwudziestu zawodników. Jak wygląda sytuacja pozostałych?

Kibice czerwono-biało-czerwonych najbardziej martwią się sytuacją Jakuba Wrąbla, który nie wystąpił w żadnym z tureckich sprawdzianów. Przypomnijmy, że podczas rutynowych badań medycznych przed podpisaniem kontraktu, u bramkarza wykryto problem z mięśniem czworogłowym. Nie jest on jednak poważny i 24-latek od kilku dni normalnie trenuje z całą drużyną. Na powrót do gry zgodę musi wydać jednak lekarz. Być może stanie się to jeszcze przed piątkową potyczką z Turanem Turkiestan, a być może dopiero na początku przyszłego tygodnia, już w kraju. Na inauguracyjny mecz z Koroną Kielce golkiper powinien być gotowy.

Ani razu na murawie nie obejrzeliśmy też Michała Grudniewskiego. Stoper doznał skręcenia stawu skokowego w pojedynku z Polonią Warszawa i wydawało się, że do Turcji nie będzie mógł pojechać. Całe szczęście, rekonwalescencja przebiegła błyskawicznie, dzięki czemu obrońca pracuje już z zespołem. Sztab szkoleniowy nie chce go jednak na razie zbytnio obciążać. „Grudniewski miał pauzować przez dwa-trzy tygodnie. Jesteśmy bardzo zaskoczeni jego determinacją, która pozwoliła mu na wcześniejszy powrót. Nie ma jednak sensu ryzykować” – zdradził podczas wczorajszej wideokonferencji prasowej trener Dobi.

Przeciwko Inhułciowi Petrowe nie zagrali również Krystian Nowak oraz Marcin Robak. Ten pierwszy został pobijany we wcześniejszym spotkaniu z Akronem Togliatti i dostał nieco więcej odpoczynku, a kapitan łodzian zmaga się z przeziębieniem. W piątek obu powinniśmy zobaczyć na boisku. „W ostatnim sparingu Nowak grał przez dziewięćdziesiąt minut i doznał delikatnego stłuczenia stopy. Nie chcieliśmy go wpuszczać na środowy mecz, ale w czwartek wróci do treningów. Jeżeli chodzi o Robaka, to jest delikatnie przeziębiony. Postawiliśmy na to, żeby pozwolić mu wrócić do zdrowia” – dodał szkoleniowiec beniaminka I ligi.

Do zdrowia wrócił też Przemysław Kita, który z powodu urazu mięśnia przywodziciela odpuścił kilka treningów w Polsce, zwłaszcza że odbywały się one na sztucznej nawierzchni. Wczoraj pojawił się jednak na murawie i jeżeli nie wydarzy się nic nieprzewidzianego, to będzie do dyspozycji szkoleniowca łodzian na starcie z Koroną. Na ten moment wygląda na to, że jedynym nieobecnym podczas inauguracji rundy wiosennej będzie Petar Mikulić. Pauza Chorwata, który wciąż rehabilituje się w Belgradzie, potrwa jeszcze miesiąc.

Foto: Jakub Dyktyński / widzew.com

Subskrybuj
Powiadom o
14 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Bandżo
3 lat temu

Wg prognoz długoterminowych dla Łodzi zapowiada się że mecz z Koroną (nie inauguracyjny ale zaległy) odbędzie się w warunkach zimowych oczywiście jeżeli makis nie wyrobi się z odśnieżaniem i grzaniem murawy.

Mieczysław
3 lat temu

Panie trenerze Dobi. Proszę trenować zespół i się nie wzdragać. Robić swoje, a efekty przyjdą. Nie ma Pan tu łatwo, bo jak widać jest Trener vs cała reszta. Widać, że nie ma Pan sprzymierzeńców ani w SRTS i Zarządzie, ani wśród piłkarzy ani wśród kibiców. W takim razie nie pozostaje Trenerowi nic innego jak zacisnąć mocno zęby i dobrą grą zespołu pokazać wszystkim wielki gest Kozakiewicza.

Żenek Martyniuk
Odpowiedź do  Mieczysław
3 lat temu

dobra gra ostatnio było w 2019 za Kaczmarka

dino
Odpowiedź do  Żenek Martyniuk
3 lat temu

ta….ze Zniczem Pruszków….

Mar
Odpowiedź do  Mieczysław
3 lat temu

Mietek, ty chyba z albanii jesteś

Darek
Odpowiedź do  Mieczysław
3 lat temu

Jak nie wygramy ostatniego sparingu w dobrym stylu to cały ten wyjazd i praca psu na budę. Liga rusza już za tydzień a mam wrażenie że trener Dobi ciągle nie wie co robi.

Młot Na Idiotów
3 lat temu

Niby ze 30 nazwisk, ale góra 2 nadają się jako tako do gry na poziomie centralnym (max. 1 liga).

wiktorio
3 lat temu

Bramkarz potrzebny na już !!!

Darek
3 lat temu

Korona trenuje na swoich obiektach, My oczywiście nie liczymy się z kosztami, ciekawe czy będzie widać różnicę?

Andrzej
3 lat temu

Może ktoś mi wytłumaczyć jaki sens ma zabieram 4 kontuzjowany graczy do Turcji wiedząc że i tak nie mogą zagrać. Nie lepiej zostawić ich w kraju dać rozpiski z treningów i na na wakacje zabrać 4 zdrowych

Andrzej
Odpowiedź do  Kamil
3 lat temu

Kamilu każdy ma swoje zdanie swoją opinię na temat Widzewa ja mam taką i tyle może częściowo masz rację ale z tego co
Widzewie się wyprawia to można wysnuć dwojakie wnioski

Siwy Górna 80
3 lat temu

Dobrej gry to nie było za reaktywacji tych pseudo działaczy taka jest prawda

14
0
Would love your thoughts, please comment.x