E. Dobi: „Mój zespół spełnił przedmeczowe założenia”
8 lutego 2021, 15:46 | Autor: KamilOd remisu rozpoczęli cykl trzech sparingów podczas tureckiego zgrupowania piłkarze Widzewa Łódź. Dziś wczesnym popołudniem podopieczni Enkeleida Dobiego zremisowali z rosyjskim Akronem Togliatti 1:1. Co po końcowym gwizdku powiedział trener czerwono-biało-czerwonych?
Dobi przyznał, że drużyna zrealizowała założenia, które zostały poczynione na to spotkanie. Widzewiakom zabrakło finalizacji i automatyzmów. „Graliśmy z bardzo dobrym przeciwnikiem, dobrze zorganizowanym, silnym fizycznie, z wypracowanymi schematami i swoim pomysłem na grę. Mój zespół spełnił jednak przedmeczowe założenia. Chcieliśmy grać wysokim pressingiem, przechwytywać dużo piłek i jak najszybciej podawać do przodu. Brakowało nam dziś kropki nad i, finalizowania akcji, pewnych automatyzmów w grze, zwłaszcza u nowych zawodników, którzy niedawno do nas dołączyli” – czytamy na widzew.com.
Po bezbramkowej pierwszej połowie, w drugiej jako pierwsi do siatki trafili gracze Akrona, którym prowadzenie dał Artiom Dielkin. Łodzianie byli jednak w stanie bardzo szybko odpowiedzieć, a po dwójkowej akcji Michaela Ameyawa i Filipa Bechta rezultat strzałem głową wyrównał Paweł Tomczyk. „Pozytywnie zareagowaliśmy po stracie bramki i myślę, że gdybyśmy byli dziś bardziej skuteczni, wynik mógłby być dla nas korzystniejszy, choć oczywiście wiemy, że nie o wyniki chodzi w sparingach” – stwierdził opiekun Widzewa.
Przed czerwono-biało-czerwonymi jeszcze dwa mecze kontrolne. „Pracujemy dalej, przed nami w Turcji jeszcze dwa mecze kontrolne. W każdym z nich będziemy chcieli szlifować elementy, które mają dla nas kluczowe znaczenie. Jeśli coś w zespole nie funkcjonuje, trzeba to poprawiać, jeśli funkcjonuje dobrze – trzeba dążyć do perfekcji. Na pewno musimy jeszcze pracować nad przechodzeniem zarówno z obrony do ataku, jak i z ataku do obrony, a dziś dostaliśmy w tych kwestiach dużo materiału do analizy. Wszystko to ma nas dobrze przygotować do pierwszego meczu ligowego z Koroną Kielce” – dodał na zakończenie Dobi.
Foto: Jakub Dyktyński / widzew.com
Można założyć,że w trakcie meczu stracimy minimum jedną bramkę i gdy straci się trzy,wszystko będzie prawdą! Założenia przed meczowe wykonane w min.100%!
Czasami się zastanawiam…. czy obraz meczu oglądany z ławki lub miejsca w którym przebywa trener aż tak bardzo jest wypaczony??
Przecież prawie cały mecz graliśmy piach! Nie było żadnego pomysłu na grę, a sposób wyprowadzania piłki to już pokaz często braku podstaw techniki, jakość przyjęcie piłki, podanie…. zgroza
Byłem zwolennikiem dania szansy ale…. chyba mi przechodzi.
Trener, który nie ma swojego zespołu trenerów, współpracowników itp…. to daje do myślenia.
Oby jednak dobrze było….
Ale to co, wina Dobiego, że jeden z drugim nie potrafi podać dokładnie piłki? Ja tu pomysł na grę widziałem, zwłaszcza w pierwszej połowie – dwójkowe akcje obrońca + skrzydłowy, czyli dokładnie to, co wczoraj ćwiczyli na treningu. Ale pomysł pomysłem, a wykonanie wykonaniem – i tu jest główny problem.
To wina Dobiego od tego jest właśnie trener! Można mieć najlepszych zawodników na danej pozycji ale jak trener nie nakreśli taktyki, schematów, sposobu poruszania się na boisku to tak to wygląda jak u nas. Ten pan nie ma papierów na granie na tym poziomie i tyle.
Ty zdecyduj się, skoro ktoś pisze, że Dobi pie… farmazony, ty bronisz Dobiego, a potem puentujesz, że pomysł pomysłem, a wykonanie wykonaniem, to coś jest nie halo. Albo nie rozumiesz tekstu, tytułu i wypowiedzi, albo widzisz pomysły w krzywym zwierciadle.
Ps. Jeśli jako szef firmy zatrudnisz gamoni, a potem jeszcze będziesz pie… farmazony, że nawet realizują twoje wytyczne, podczas gdy firma padnie, to pewnie nie ty będziesz winien…bo widziałeś pomysł na prace… Głowa boli i uj opada
Sobie nie jest szefem firmy, tylko takim koordynatorem jak dostał słabych piłkarzy od szefa to kogo wina.
fakt, oglądałem mecz od 12 minuty, może w tym czasie graliśmy to o czym piszesz? nie wiem nie widziałem….. później za to widziałem 90% prawie czasu przeciwnika grającego na naszej połowie, pressing przeciwnika na naszej połowie – nawet na 16 metrze, a nie nasz na połowie przeciwnika, nasze próby grania skrzydłami – tylko lewa strona! a nie obie i do tego PRÓBY… do tego próby kontrataku – gdzie wyjście w 3 – 4rech zawodników ale…podanie do nikogo już pierwsze było. akcja bramkowa bardzo fajna nam skrzydłem wyszła ale to wszystko! Byłem zawsze za spokojem w budowaniu, za daniem czasu trenerowi… Czytaj więcej »
To niech ustawi zespół pod każdym względem w oparciu o materiał jakim dysponuje, a nie słabych technicznie gamoni chce uczyć takiej gry. To świadczy o nim, ze nie potrafi dobrać taktyki pod materiał jakim dysponuje.
Dokładnie.
Kamil masz rację, ale problem polega na tym ze ktoś te transfery zawodników zatwierdza od 2015 roku. Gdy graliśmy w niższych ligach to aż się prosiło ściągnąć zawodników którzy grali przeciwko nam. Np Trąbkę…Nie sadze ze garbate nosy było bardziej stać na niego niż nas. To jest tylko przykład bo takich grajków było wielu. Za to ktoś wpadł na pomysł by grubą szynkę ściągnąć do klubu i cycki piwne, zamiast dać pracować Smółce i Masłowskiemu. I jak widać przepłacony dreptający Możdżeń nas nie zbawił, ani nie myślący Poczobut, ani tańczący z wilkami Tanzyna, ani błąkający w obłokach Kosakiewicz. Miejmy nadzieje… Czytaj więcej »
Brawo. Pomyśl jest ale brak dobrych wykonawców. Dlatego zamiast pseudo piłkarzy typu Mozdzen, Poczobut czy Kosakiewicz trzeba stawiać na naszą młodzież. Może brak umiejętności ale za to zaangażowanie na 100%.
Widzew za dobre ma warunki pracy i się nie chce. Taki Możdżeń to jest rozczarowanie pierwszej wody. Zamiast być liderem zespołu nie potrafi nawet dwóch meczy pod rząd zagrać. Mentalność piłkarzyków w Polsce jest przerażająca. Powinni za taką
Kasę gryźć trawę co mecz z przyjemnością i prosić o więcej.
Niestety ryba psuje się od głowy i widać to na przykładzie Widzewa. Brak odpowiedniej osoby na stanowisku prezesa niestety da się zauważyć.
Ale w 1 połowie zagrali nieżle…2 słabsza,ale i skład bardziej rezerwowy. Chyba meczu koleś nie oglądałeś tylko marudzisz dla samej zasady. Chcesz porównywać rosyjską piłkę z polską ??? Uważam,że występ udany. Prochownik widziałem ma problemy z przyjęciem piłki,młody Owczarek też dużo pracy jeszcze. Przydałoby się lepsze jeszcze wybieganie,po prostu szybsze tempo.
Dobi jest tak dobrym trenerem, że nawet jak nasi nic nie grają to on jest zadowolony. Poziomem trener równał do piłkarzy. I tu miernota i tam miernoty.
Dobi Pan jak Brzęczek coś dopracowuje i udoskonala. Jeden mecz dobry z Arką reszta bardzo przeciętnie albo słabo i bardzo słabo. A po 2 meczach będzie inny trener znów będzie udoskonalał, tak jak wcześniej Paszulewicz.
Płacz, płacz i płacz. Może jednak niech przepracują spokojnie przygotowania co?
Człowieku… Do śmierci będziesz pisał o kolejnych przepracowanych przygotowaniach? Pokaż mi Jeden pozytywny przykład pracy Dobiego… chyba to, że w szatni mówi, że Widzew to jego rodzina
A Ty pokaż jeden pozytywny aspekt przykład któregokolwiek trenera tymi piłkarzami.
Najpierw ty mi powiedz, kiedy my ostatnio mieliśmy trenera przez duże T. Sami goście bez posłuchu, których szatnia zwalnia. Powiedz mi czy obecna szatnia zwolniłaby np. Probierza…
Pewnie że by zwolniła! Trenerem im pensji nie płaci więc jeśli widzą, że nie ma za sobą zarządu to szybko to wykorzystają. Tu potrzeba jednego szefa, który po lipie na boisku wejdzie z drzwiami do szatni i powie że predzej wyp*** ich niż trenera…ale to jest wina miedzy innymi takich malkontentów jak Ty, którzy po pierwszej porażce płaczą na forach że trzeba zmienić trenera. Słaby zarząd tym sie sugeruję i co roku mamy karuzele na ławce
Ty mi nie pisz o pierwszej porażce, ty podaj „jedno zwycięstwo”…. placzku
Mroczkowski! Został pochopnie zwolniony. Przy tym zaciągu kopaczy który przyszedł po jego odejściu spokojnie stworzył by drużynę.
Meczu nie widziałem, ale jak się czyta relację z niego i wypowiedź Dobiego a następnie komentarze to wygląda na to, że chodzi o dwa inne mecze.
W tym wypadku Dobi jest bliższy prawdy.
„Obie drużyny miały momenty niezłej gry” – tak napisał Kamil w relacji i jak ktoś oglądał ten sparing, to może przyznać mu rację.
Jak to nie ma automatyzmów ????
Zespól od sierpnia w niemal niezmienionym składzie i … nie ma automatyzmów ?
Z pośród drużyn 1-wszo ligowych rozegranych najwięcej sparingów ! … jak to nie ma automatyzmów???
Dobi co TY tam robisz w szatni ???
Zgodzę się co do oceny przeciwnika – tam bez wysiłku wzrokowego było widać pomysł na grę i wypracowane schematy! a u NAS panie DOBI ?
Pomysł moze i jest, nie wiem. Czekam do ligi. Problem polega w duzym stopniu na tym, ze ich treningi powinny wyglądać jak u 8 letnich dzieci. Ci ludzie mają problemy z elementami takimi jak prowadzenie piłki, opanowanie piłki, dokładne podanie do najblizszego. Cięzko coś wypracować, jak dajesz typowi piłke, chcesz zeby ci odegrał na 1-2 kontakty, a on ma z tym problem w kazdej akcji.
Tylko jaki cudem oni maja kontrakty między 15 a 25 tys na miesiąc…
Trener a trener to tak jak fiat a mercedes tym jedziesz i tym a różnica wielka
Panie Dobi, pomysł na grę wysokim pressingiem to mieli przeciwnicy, niech Pan i zawodnicy kilkanaście razy obejrzą video z tego meczu, może w końcu zrozumiecie na czym to polega !!! Technika,przewidywanie i inne typowe piłkarskie cechy rywali to przy naszych kopaczach liga mistrzów.
Techniki już nikt ich nie nauczy.
Dokładnie. Im brakuje podstaw takich jak przyjęcie, prowadzenie piłki, podanie do najblizszego. Tego się uczy trampkarzy. Mozna cwiczyć pomysły i warianty, ale co z tego, jak tam zadnej jakosci nie ma. Ktoś fajnie przyjmie, zagra a inny juz nie opanuje, albo zle poda i jazda od nowa. Moze jest w tym zespole ciut więcej potencjału, ale generalnie, to druzyna jest na lokatę duzo nizszą niz nasze oczekiwania.
może z racji kolorów – przeciwnik grał w czerwonych – myślał że to WIDZEW???
Popieram Kamila, z drużyną wyższej klasy zagrali w miarę dobrze.
Z tą drużyna z wyższej klasy to cie ładnie ponioslo
TO TA SAMA LIGA JAK NASI GRAJA W POLSZE…
Nie chcę być malkontentem ale niestety słabo to wygląda nie widać postępu w grze naszej drużyny. Niestety ale powinniśmy budować drużynę na podstawie młodych zawodników bo tacy piłkarze jak Kosakiewicz, Tanzyna, Mozdzeń i Poczobut grają słabo a na pewno drenują klubowy budżet. Niestety ale w tym sezonie będzie gra o pietruchę.Pozdro z Dolnego Śląska
Masz rację. Ja nie liczyłem ze w tym sezonie awansujemy, ale najgorsze ze drużyny nie zbudujemy, jedyna korzyść to ze odejdą wyżej wspomniani plus trener. Żaden zawodnik nie zrobił progresu przy Dobim. Grają strasznie pasywnie, niedokładnie. Od czerwca zejdzie również z pensji trener piwne cycki wiec powinna się znaleźć kasa na prawdziwego trenera. Mnie by się marzył Fornalik, ale na niego nas pewnie nie stać. Zobaczymy. W każdym razie czeka nas runda wiosenna na full wkurwieniu. Radzę wszystkim po e receptę poprosić lekarza na dobre środki rozluźniające nerwy
Mój zespół spełnił przedmeczowe założenia – jeśli nie możesz wygrać, zremisuj…
Co ten człowiek mówi , zagraliśmy składem którym gramy prawie cały rok oprócz Tomczyka a im brakuje automatyzmów.
Dobi zrezygnował z Polkowic bo miał pomysł na drużynę,ale nie było kasy żeby coś wzmocnić.. Przyszedł do Nas i zonk!!! Też nie ma kasy, drużyna szrot,obecne”transfero-wypożyczenia”-śmiech dupy.. może i chłop by chciał ale pytam się kim ?!? Połowa tych Naszych a’la gwiazd na obozie z kontuzjami co tu jest grane ?!?
Mecz tragedia, co on gada?
Bez powaznego inwestora a przede wszystkim bez wymiany sztabu odpowiedzialnego za przygotowanie fizyczne nic sie w naszej grze nie poprawi. Strasznie wolno sie ruszamy
dla większości narzekaczy…czy waszym zdaniem trener powinien dopier… większości zawodnikom że nie potrafią przyjąć piłki czy że w d.. mają to czego od nich oczekuje ? było widać że chcą szybko wyprowadzać piłkę, z jakim skutkiem to już inna sprawa ale imho trener zdecydowanie dostosował taktykę pod skład jakim dysponujemy i chyba skumał że tiki taki tu nie będzie tylko laga do przodu albo szybka klepa na obieg skrzydłami.
Czy zauważyliśie jak zachował się Tanżyna przy zdobyciu bramki przez zawodnika Akrony, Artiema Dielkina ???
Krył go w polu karnym a i tak nie chciało mu się wyciągną nogi, żeby przeciąć przyjęcie piłki przez przeciwnika. Czyste nygustwo…luzik i tyle.
Tak czytam te komentarze i widzę, ze większość jedzie z Dobim. OK, sam sobie nie pomaga wypowiedziami. Ale powiedzmy sobie tak uczciwie. W kadrze jest 23-25 ludzi. Ilu sensownych, dla których piłka przy nodze nie jest przeszkodą? Moze jest takich z 5-6 na ponad 20. Ja juz nie chcę wierzyć w to, ze kolejny trener tego nie ogarnia. To jest jakieś science-fiction. Może nie wyjśc jednemu, dwóm. Ale tu na dobrą sprawę, od reaktywacji na dłuzszą metę nie wyszło zadnemu. Ta druzyna(kto by w niej nie był) nie grała z polotem nawet przez chwilę od momentu reaktywacji. Personalnie podejmowane są… Czytaj więcej »
Ludzie, my nie mamy środka pola! Czego Wy oczekujecie od trenera skoro on musi grać bez dwóch środkowych pomocników? Moim zdaniem, zważywszy na fakt, że musi grać w 9 przeciw 11 to i tak nieźle to wygląda. Zobaczcie, że większość konkretów z naszej strony rodzi się na skrzydle, albo przerzut obroncy za plecy przeciwników albo drybling na skrzydle i to tyle.
Nie istniejemy na środku, ZERO, NiC, nie ma przyspieszenia, regulacji tempa, dryblingu czyli tego wszystkiego co powinni robić środkowi pomocnicy.
Uświadomcie to sobie i już będziecie wiedzieli, dlaczego gramy tak a nie inaczej
Trzeba postawić odważnie na Fundambu, dać chłopakowi szansę w 3 meczach i zobaczymy na czym stoimy. I koniecznie Poczo ławka.
A skąd to przekonanie, ze Fundi na środku się sprawdzi? Od stanowskiego? W którymś sparingu go cofnęli na środek i był bardziej zagubiony, niż gdy gra wyżej.
Albo to mega cienias i na początku troszkę poczarowal jako swiezak, albo nadal nikt nie wymyślił mu pozycji na boisku.
Mam również nadzieje, że trener przejrzy na oczy i przestanie wystawiać Kuna na skrzydle bo nie da się tej jego gry oglądać, strasznie jest irytujący, naprawdę, oczy bolą, jest to wręcz żenujące…ja mam już dosyć tego Kuna, niech go próbują na obronie albo ławka bo na skrzydle to ten chłopak jest dramatycznie słaby
No właśnie mam wrazenie, ze on byłby lepszym bocznym obrońcą niz pomocnikiem. A bankowo nie gorszym niz Kosakiewicz, bo walki Kunowi odmówić nie mozna.
Kun tamten sezon w Sandecji grał jako lewy obronca …
Woda lana strumieniami Dobi…
Nie chcę się „pastwić” nad trenerem ale ten nadmiar pozytywow wygłaszanych przez trenera jest zastanawiajacy.Zespoł jest prawie miesiąc w treningu, boisko jest trawiaste i przygotowane,temperaturowo odpowiednie warunki, przeciwnik z dołu 2 ligi rosyjskiej więc czego brakuje zespołowi i zawodnikom,ze ta gra wyglada nezadawalajaco (bardzo delikatna ocena).Przeciez głownymi zarzutami i mankamentami w grze zespołu to rzucajace się w oczy niedokładnosci i braki techniczne w przyjmowaniu piłki.To one niweczą wysiłki by akcje były płynne i zakonczone „jakimś” uderzeniem w swiatło bramki ale nie podaniem do bramkarza .Szybkich agresywnych akcji jak na lekarstwo i zazwyczaj konczą sie w okolicach 20-25 bo nie ma… Czytaj więcej »