Co mówią o Abramowiczu? „Wyróżniający się piłkarz w I lidze”
29 stycznia 2021, 08:30 | Autor: RedakcjaWygląda na to, że nowym piłkarzem Widzewa Łódź nie zostanie Mateusz Lewandowski, ale do klubu najprawdopodobniej trafi Dawid Abramowicz. Na temat tego gracza porozmawialiśmy z dobrze go znającym dziennikarzem portalu „Weszło!”, Szymonem Janczykiem. Jak ocenił obrońcę?
Abramowicz reprezentuje barwy Wisły Kraków, do której przeniósł się latem poprzedniego roku z Radomiaka Radom. Dla tego drugiego klubu było to duże osłabienie. „To była duża strata, zwłaszcza że na jego miejsce nie udało się pozyskać wartościowego zmiennika. Artur Bogusz miał epizody z grą po tej stronie boiska, ale jest nominalnym prawym obrońcą. Patrząc na poprzedni sezon, współpraca Abramowicza z Patrykiem Mikitą była bardzo dobra, co przekładało się na liczby. To prawa flanka odstawała, a teraz jest właściwie na odwrót. Silniejsze się wydaje prawe skrzydło, z kolei lewe nie daje właściwie nic” – usłyszeliśmy.
Janczyk jest zdania, że sprowadzenie defensora będzie udanym ruchem włodarzy Widzewa. „To będzie dobry ruch. Radomiak także był zainteresowany jego usługami przez chwilę, ale musiał zrezygnować. Do klubu dołączył już bowiem nowy obrońca. Moim zdaniem Wisła za szybko go spisała na straty. W Ekstraklasie był solidnym ligowcem, lecz na realia pierwszej ligi to nie jest tylko solidny ligowiec, a wyróżniający się piłkarz. Udowodnił to w poprzednim sezonie, ale i udowadniał wcześniej w barwach GKS Tychy” – stwierdził nasz rozmówca.
Jednym z atutów wciąż aktualnego zawodnika „Białej Gwiazdy” są bardzo dobrze wykonywane stałe fragmenty gry, w tym… wrzuty z autu. „Jego bardzo dużym atutem jest wrzut z autu. Można się z tego śmiać, ale to też wprowadza dużo zamętu w poczynania rywali. Każdy aut na wysokości pola karnego zamienia się w stały fragment gry. Abramowicz potrafi bardzo mocno i dokładnie wrzucić futbolówkę w pole karne, a po takich próbach padły dwie bramki dla Radomiaka. Oczywiście inne stałe fragmenty gry również wykonuje dobrze, choć zaczął to robić dopiero pod koniec poprzedniego sezonu. Trzy jego dośrodkowania zakończyły się golami, raz strzelił go też samemu bezpośrednim uderzeniem. W Radomiu była pod tym względem spora konkurencja, ale to jemu powierzono to zadanie” – dowiedzieliśmy się.
Według Janczyka, dużą zaletą Abramowicza jest również bardzo dobra wydolność. Wychowanek drużyny KP Brzeg Dolny nie ma żadnych problemów z rozgrywaniem meczów na wysokiej intensywności. „Największym plusem Abramowicza jest chyba wydolność. Jest w stanie zasuwać przez dziewięćdziesiąt minut od jednego do drugiego pola karnego. Kiedyś w rozmowie pomeczowej powiedział mi nawet, że w sumie to nie jest zmęczony i mógłby zagrać jeszcze jedno spotkanie (śmiech)” – zdradził dziennikarz portalu „Weszło!”.
Pochwalone zostało też profesjonalne podejście 29-latka do wykonywanego zawodu. „Jest bardzo profesjonalną i pozytywną postacią. W szatni Radomiaka jest bardzo dobrze wspominany i raczej nie będzie miał problemu z wkomponowaniem się do nowej drużyny. Dużą wagę przykłada do sposobu odżywiania się, w tym aspekcie jest mocno zafiksowany. Bardzo dba o siebie, a przede wszystkim wie, jak to robić” – dodał na zakończenie Janczyk. O tym, czy Dawid Abramowicz faktycznie zostanie nowym widzewiakiem, powinniśmy przekonać się w ciągu kilku najbliższych dni. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.
Foto: Grzegorz Wajda / wislakrakow.com
Wszystko fajnie, tylko facet w tym roku kończy 30 lat. Z tego co wiem, mieliśmy brać młodych chłopaków. Już tych co mają 30 i więcej to nam chyba wystarczy. Mamy ich nadto, a nieliczni się sprawdzają i to nie zawsze
W obronie to akurat nie grzech mieć bardziej doświadczonych piłkarzy. A tym bardziej jeżeli gość, który ma przyjsc gra też po prostu dobrze w piłkę
Doświadczenie w obronie jest plusem patrz Łapiński Glik
Akurat przytoczeni obrońcy to środkowi defensorzy. Tam wiek jest faktycznie atutem;). To właśnie boczni obrońcy z wiekiem przesuwają się do środka. Przy skrajnych gdzie liczy się wybieganie i kondycha wiek już niekoniecznie jest atutem;). Ale nie żartujmy, 30 lat w obecnej piłce to nadal zawodnik w przyzwoitym wieku. Bez problemu może śmigać na boku jeszcze te 3 lata i nie będzie zauważalnej różnicy. Jeżeli o siebie dba, prowadzi się jak trzeba to w ogóle nie ma problemu żadnego. Z resztą Panowie… naprawdę ktokolwiek przyjdzie i ktokolwiek będzie stanowił konkurencje dla Kosakiewicza będzie miodem na serce. Bo to chyba w tym… Czytaj więcej »
Żeby nie zapeszyć. Wciąż jest zawodnikiem Wisły.
Za każdym razem gdy ktoś do nas przychodzi słyszę, że to dobry zawodnik, ze ma walory, talent, to i siamto. I juz teraz gó…no mnie to obchodzi. Chce to zobaczyć
Taki transfer to rozumiem. I tylko tego typu zawodników nam potrzeba. Pełnych profesjonalistów a nie odcinających kupony od dawnej „sławy” reprezentantów młodzieżówki sprzed iluś tam lat.
Co by nie mówić, wygląda dobrze ten pomysł. Jestem na tak. Brać go i to szybko.
Twardzieli już mamy jak Poczybut czy Tanzyna gdzie byli Spartanami w byłych klubach.
Ale to jest Widzew… ciężkie treningi wysiłkowe i już tych atutów u nich nie widać.
Miejmy nadzieję że Mateusz da radę podołać fizycznie i psychicznie. Powodzenia i wytrwałości.
Jeżeli ma wskoczyć do pierwszego składu to na pewno się przyda. Lewa noga zawsze w cenie i do tego waleczny z dobrą wydolnością. Jeżeli ma tak dokładne wrzutki jak piszą o nim to tym bardziej będzie wzmocnieniem.
Od wrzutek Kosy zaczynałem slepnac