Karuzela transferowa w I lidze powoli się rozkręca
16 grudnia 2020, 15:10 | Autor: KamilChoć dopiero kilka dni temu zakończyła się runda jesienna w I lidze, w niektórych klubach zaplecza Ekstraklasy nie próżnują i mają już za sobą pierwsze ruchy transferowe. Na razie dużo więcej słychać jednak nie o wzmocnieniach, a o odejściach, tak samo jak ma to miejsce w Widzewie Łódź.
Podobnie jak przy al. Piłsudskiego, listę transferową zdecydowali się sporządzić w Rzeszowie. Włodarze Resovii dali wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu Wojciechowi Danielowi, Przemysławowi Brychlikowi, Maksymilianowi Heblowi, Mateuszowi Kantorowi, Grzegorzowi Płatkowi oraz Dawidowi Rogalskiemu, a w kuluarach słychać, że to nie koniec rozstań, bo Radosław Mroczkowski jest bardzo niezadowolony z obecnego stanu kadrowego. Oprócz tego, kontrakt za porozumieniem stron rozwiązano z Simonem Loshim, chociaż on nawet nie zdążył zadebiutować w drużynie ze stolicy Podkarpacia.
Sporego osłabienia doznał GKS Tychy, który stracił 18-letniego Jana Biegańskiego (na zdjęciu z lewej) na rzecz Lechii Gdańsk. Pomimo młodego wieku, pomocnik był podstawowym zawodnikiem w zespole Artura Derbina, a dobrą postawą zwrócił uwagę lepszych klubów. Równie bolesna może być utrata przez GKS Bełchatów wyróżniającego się na pierwszoligowych boiskach Pawła Lenarcika, ale dla „Brunatnych” to chyba dopiero początek kłopotów. Przyczyną są oczywiście występujące od dawna problemy finansowe.
Wspomniany Lenarcik karierę będzie kontynuował w Miedzi Legnica, gdzie dołączył do Jędrzeja Grobelnego oraz Mateusza Hewelta. To właśnie drużyna z Dolnego Śląska jest na ten moment najaktywniejsza na rynku transferowym, bo dzisiaj ogłosiła też podpisanie bardzo długiej umowy z będącym ostatnio w kadrze ekstraklasowego Rakowa Częstochowa 17-letnim Mateuszem Kaczmarkiem. Z powodów dyscyplinarnych legniczanie rozstali się z kolei z Davidem Panką. Mający polskie obywatelstwo Holender zaszedł ponoć wielu osobom w klubie za skórę i teraz musi sobie szukać nowego pracodawcy.
Juz nie mogę się doczekać nowych transferów.
Mam nadzieje ze tym razem się uda i nabyci piłkarze będą wzmocnieniem.
Powodzenia zarząd!
Mam nadzieję że nie będzie pozornych działań jak poprzedniej zimy. Oby tylko domknęli transfery do końca grudnia max w pierwszym tygodniu stycznia.
Oby u nas zaczeło się coś zaraz dziać. Mam nadzieje, że w końcu bedziemy działać profesjonalnie i zakontraktujemy nowych zawodnikow przed okresem przygotowawczym a nie jak zwykle już po nim…
Dziwię się, że od pewnego czasu Widzew oddaje lekką ręką klasowych zawodników takich jak Wolsztynski, Radwański, Pawłowski, a sprowadzają zawodników typu Mucha czy Czubak.
Z Czubaka będziemy zadowoleni na wiosnę. Mucha też mam nadzieję że odpali . A skoro Radwański jest klasowym graczem to nie powiedz mi czemu zanim podał do wolnego zawodnika musiał holowac zawsze piłkę przez 20-30 metrów opuzniajac nasze akcje . Gdyby był klasowy gralby teraz w Rakowie .
Klasowi zawodnicy…, bez przesady. Może kiedyś Radwański, chociaż wątpię, bo umiejętności ma spore, to mentalnie poza pewien pułap się nie wzniesie.
Wolsztyński to już w ogóle. Gra kilka lat i ani jednego porządnego sezonu do tej pory.
Pawłowski podobnie do Radwańskiego, tylko gorzej.
Natomiast Mucha i Czubak jak na razie pną się wyżej w karierze, więc jeszcze nie wiadomo kim będą.
jeszcze jest cień szansy.8 punktów do Miedzi.Trzeba by zrobić pakę która zmiecie wszystkich i zdobędzie komplet punktów a to niemożliwe bez 6-7 zmian w podstawowej jedenstce plus zmiana na stanowisku -trener,który nie potrafi stworzyć teamu 11 muszkieterów.To co jest to wstyd w obliczu pięknej historii Widzewa…Czy takie zmiany są możliwe?sądzę że wątpię.
Bez przesady…komplet punktów nie jest potrzebny by się do barażów załapać… Wystarczy grać u siebie jak dotychczas, tylko zacząć regularnie też punktować na wyjeździe…tylko tyle i aż tyle…
Co rundę wymieniamy 6-7 zawodników lub więcej, trenerów też non stop i gramy ciagle padakę.
Ale po co wyciągać wnioski i wreszcie coś zmienić, ustabilizować kadrę, sztab szkoleniowy?
Masz rację. Nie wymieniamy nikogo. Wszystkim w kadrze dajemy aneksy że grają u nas do końca kariery . Podnosimy im pensje o 200 % bo na transfery nie trzeba już wydawać. Za półtora roku mistrz Polski za dwa liga mistrzów i później tak 10 sezonów z rzędu bo będziemy mieli stabilną kadrę. Czemu nikt na to nie wpadł. Taki prosty przepis na sukces . Może warto kwieka ściągnąć jeszcze z powrotem on był mega stabilny. Co mecz grał równie chujowo . Niech to będzie nasze ostatnie wzmocnienie przed dekada sukcesów.
Coś kiepsko z czytaniem. Czy ja napisałem, żeby nie robić żadnych transferów? Chodzi mi o to, że co rundę robimy rewolucję kadrową, która poza nabijaniem kasy managerom oraz piłkarzom i trenerom za odprawy nie daje nam nic poza wydrenowaniem budżetu. I tak się bawimy od 5 lat, a sportowo niby idziemy do przodu, ale w stosunku do nakładów to efekt jest nędzny. Nie mówiąc już o tym jak gra Widzewa męczy tych, którzy to oglądają. Może więc w końcu warto nieco zmienić metody? 2-3 jakościowe transfery plus ewentualnie jakaś utalentowana młodzież za drobne, trener niech popracuje z 1,5-2 lata i… Czytaj więcej »
No cóż, gdyby na takiego Biegańskiego nas było stać…
moze Widzew bedzie szedl w dobrym kierunku
Karuzela? Dobra nazwa – kupa śmiechu i niewiele pożytku z tej rozrywki, tylko kasa na bilet wydana.
Hebel i Rogalski wyglądali dość obiecująco.
Hebel mile widziany byłby w Tychach!!!
Na początek potrzebny jest transfer na t.xw dyr sportowego który będzie wiedział co chce i jak do tego dojść. Zarząd Stowarzyszenia przez ostatnie lata nie powołał temu i mamy co mamy. A tymczasem mamy nowego Nicka ds marketingu. Może i potrzebny, ale czy aż tak ważny. Chyba tylko po to aby sprytnie transferową kasę w odpowiednie ręce. Coraz mniej mam wiary , że Stowarzyszenia zależy na wyniku sportowym, tylko kombinują jak tu nas kibiców wyłuskać w kolejnym sezonie karnawałowym. Reszta to oszczerstwo.
może Tomasz Łapiński?
Dochodzą słuchy ze Janczukowicz Dołącza do ŁKS z olimpi Grudziądz
Karuzela transferowa się rozkręca a Widzew dzięki znakomitemu rozeznaniu na rynku transferowym jak co roku zostanie na końcu z niechcianymi zawodnikami.
Do nas nikt ciekawy nie przyjdzie, o awansie można zapomnieć. Miodzi ciekawi piłkarze wybiorą ekstraklasę, po co kisić się jeszcze parę lat w 1 albo 2 lidze.