Widzew – Arka (wypowiedzi)
29 listopada 2020, 15:23 | Autor: KamilTo był jeden z najlepszych występów piłkarzy Widzewa Łódź w tym sezonie, a może nawet w tym roku! Podopieczni Enkeleida Dobiego rozegrali naprawdę bardzo dobre spotkanie i odnieśli ważne zwycięstwo w starciu z Arką Gdynia. Jak ten mecz ocenili trenerzy oraz zawodnicy obu drużyn?
Ireneusz Mamrot:
„Każdy mecz składa się z dwóch połów i tak to dzisiaj wyglądało. Pierwsza część była w naszym wykonaniu bardzo słaba, choć i tak stworzyliśmy sobie kilka sytuacji. Widzew był jednak dużo lepszy. Druga połowa była kompletnie inna, zwłaszcza że już w pierwszej akcji po przerwie wyrównaliśmy. Po chwili mieliśmy świetną okazję do wyjścia na prowadzenie, ale jej nie wykorzystaliśmy. Gdyby nam się to udało, to może wychodziłbym na tę konferencję w zupełnie innym nastroju. Później popełniliśmy błąd przy stałym fragmencie gry, dzięki któremu Widzew strzelił zwycięskiego gola. W drugiej połowie to spotkanie stało na bardzo wysokim poziomie, z perspektywy ławki rezerwowych rzadko takie oglądałem na szczeblu I ligi. Jesteśmy rozczarowani porażką. Teraz niczego już jednak nie zmienimy, więc nie pozostało nam nic innego, jak tylko myśleć o następnej kolejce.”
Enkeleid Dobi:
„Wygraliśmy ten mecz zasłużenie, chociaż powinniśmy zakończyć go już w pierwszej połowie. Stworzyliśmy sobie dużo więcej sytuacji od przeciwnika, dominowaliśmy, ale piłka nie chciała wpaść do bramki. Ja patrzę na to jednak od pozytywnej strony, bo te okazje mieliśmy, co było efektem pracy na treningach. Jeżeli będziemy to kontynuować, to później tego szczęścia na pewno będzie po naszej stronie dużo więcej. Cieszy nas to zwycięstwo, bo zdobyliśmy bardzo ważne trzy punkty z przeciwnikiem, którego aspiracją jest szybki powrót do Ekstraklasy. Wiele drużyn odbiło się od Arki, ale dzisiaj to my byliśmy lepsi. Moi podopieczni zasługują na duży szacunek, bo wypracowali tę wygraną na boisku. Straciliśmy bramkę tuż po rozpoczęciu drugiej połowy, ale potrafiliśmy się podnieść i pokazać charakter.”
Rafał Wolsztyński:
„Za pierwszą połowę jesteśmy na siebie źli, bo nie wyglądało to tak, jak powinno. Mimo to, miałem sytuacje bramkowe i szkoda, że ich nie wykorzystałem. W drugą połowę weszliśmy dobrze, szybko strzeliliśmy bramkę, więc wydawało się, że uda nam się przeciągnąć mecz na swoją korzyść. Tymczasem po stałym fragmencie głupio straciliśmy gola, przez co wyjeżdżamy z Łodzi bez punktów. Chcieliśmy tu wygrać, analizowaliśmy grę Widzewa, wiedzieliśmy, że musimy pociągnąć ten mecz wolicjonalnie. Dzisiaj niestety się nam to udało. Wiedzieliśmy, że Widzew potrzebuje punktów, że będzie grał dużo do przodu, a dziś te sytuacje wykorzystał. Osobiście powrót do Łodzi zawsze będzie dla mnie miły, spędziłem tu fajny czas, ale taka jest piłka, że raz gra się w jednej, a raz w drugiej drużynie. Trzeba z tym żyć dalej.”
Marcin Robak:
„Byliśmy w tym spotkaniu lepszą drużyną, mieliśmy dużą przewagę oraz mnóstwo okazji bramkowych. W pierwszej połowie mogliśmy strzelić dużo więcej goli, a udało nam się trafić do siatki tylko raz. Z tego powodu w drugiej części meczu wkradło się trochę nerwowości, tuż po przerwie Arka wyrównała i poczuła, że może coś ugrać. Fajnie, że odpowiedzieliśmy na to poprzez zdobycie drugiej bramki, która dała nam trzy punkty. Cieszę się z gola w dniu urodzin, ale cieszę się przede wszystkim z tego, że wygraliśmy. Dostałem mnóstwo wiadomości z życzeniami od kibiców, za które chciałbym podziękować. Nie mogłem jeszcze odpisać, bo skupiałem się na meczu. Jestem jednak zadowolony, że mogłem uczcić ten dzień golem.”
Łukasz Kosakiewicz:
„Cieszą nas te wywalczone trzy punkty, będą one motywacją do jeszcze cięższej pracy. Mieliśmy w pierwszej połowie naprawdę dużo sytuacji. Wiedzieliśmy, że jeśli po przerwie zachowamy konsekwencję, pojawią się kolejne i tak właśnie się stało. Wykorzystaliśmy jedną i dało nam to zwycięstwo. Choć nie weszliśmy w drugą połowę dobrze, bo zaraz na jej początku straciliśmy gola, to jednak konsekwentna praca dała nam zwycięstwo.”
Karol Czubak:
„Dobrze weszliśmy w ten mecz. Od początku kontrolowaliśmy spotkanie, mieliśmy naprawdę wiele sytuacji. Szwankowała jednak skuteczność i zemściło się to na nas poprzez straconą na początku drugiej połowy bramkę. Udało nam się jednak zdominować rywali i odnieść zwycięstwo, co ważne – w dobrym stylu. Mam nadzieję, że w końcu wchodzimy na te dobre tory, kiedy wychodzimy na boisko, dominujemy przeciwnika i wygrywamy mecz. Bardzo cieszy mnie pierwsza bramka w oficjalnym meczu Widzewa, ale jestem na tym poziomie rozgrywek od niedawna i wiem, ile jeszcze pracy przede mną.”
Bartłomiej Poczobut:
„Pierwsza połowa była bardzo dobra w naszym wykonaniu i powinniśmy w niej strzelić więcej bramek. Brakuje nam chyba jeszcze takiej boiskowej pazerności, bo mamy sytuacje i musimy je wykorzystywać. Cieszy, że na dobre wrócili Marcin Robak i Karol Czubak, bo były mecze w tej rundzie, kiedy musieliśmy grać bez nominalnej dziewiątki i wtedy grało nam się ciężko. Dzisiaj obaj strzelili gole i wszystkich bardzo to cieszy. W meczu z Arką cały zespół zagrał jednak poprawnie i efektem tego są trzy punkty.”
Część wypowiedzi za widzew.com.
Gratulacje! W końcu mecz, w którym były emocje, dużo sytuacji, bardzo fajnie się to dziś oglądało! Brawo cała drużyna!
Czubak kryminał. Chłopak potrafi strzelić tylko z metra. Przy minimalnie większych odległościach już są spore problemy. Do tego bramka dla Arki spada na jego konto.
Takiemu januszowi jak Ty zawsze bd cos nie odpowiadać,wejdz i zagraj lepiej.
Jeszcze jest dużo do poprawy, ale liczy się to, że tych sytuacji bramkowych było na tyle dużo, że Nasi zawodnicy wykorzystali dwie. Czubak jeszcze się rozstrzela, piłka go szuka, a on potrafi dobrze przewidywać. Trochę więcej zimnej krwi i będzie bardziej efektywny, ma obok siebie Marcina i na pewno dużo się nauczy od Mistrza. :}
jakby zamieniał każdą sytuację na bramkę to grałby w PSG u boku neymara. Ogólnie dobry występ, wiadomo że zawsze może być lepiej ale trafił, to się liczy ;)
kryminal to ty i slepy na dodatek ! on nie strzelal tylko pilka sie mu odbiła od nogi! PS. JEST PO KONTUZJI ALE DAJE JUZ POZYTYW!
Proszę niezwłocznie udać się na aleję Unii 2.
Tangur -Czubak w tej sytuacji powinien strzelić gola,ale trochę piłka poszła za plecy. Ale chłopak potencjał ma.
No toś dowalił. Pracował dzisiaj ile sił. Stwarzał zagrożenie. Był tam gdzie dotąd nie było nikogo. Jak się dotrą z Robakiem, może być ciekawie
Bardzo dobry mecz Chewbaki :) Na jego konto a na Kosy czy całej reszty już nie? wiesz ja bym chciał żeby każdy młody zawodnik miał taki problem że w meczu z czołowym klubem ligi strzela bramkę i ma jeszcze kilka sytuacji. Braliśmy go jako duży talent i to potwierdza. Za kilka miesięcy strzeli w każdej z takich sytuacji! Ale teraz najważniejsze że wrócił po kontuzji i gra. Wykonał bardzo dużo pracy na boisku, walczył i był często faulowany. W kluczowych momentach dobrze się zastawiał i dobrze odgrywał. Gdyby jeszcze w lepszej formie był Fundambu…
bardzo dobry mecz mojego kochanego Widzewa!!! szacun za walkę i pressing! można kur..a można!!!!!!
Wielkie dzięki za dziś. Wreszcie niezliczone rzesze kibicow Widzewa są szczesliwi i uśmiechnięci. Możecie dużo i bardzo wiele, tylko trzeba tego chcieć i uwierzyć. Dzisiaj była walka, determinacja i wola gry do końca. Brawo dla całej drużyny. Dla Marcina Robak najlepsze zycżenia z okazji urodzin wszystkiego co najlepsze , wielu wspaniałych meczów i wielu bramek. Data urodzenia to tylko cyfry , a potencjał masz wielki i to widać w każdym meczu. Dzięki za chwile radości, oby tak dalej.
Dzisiaj zagrali dobry mecz. Gratulacje dla trenera. Mecz oglądało się naprawdę dobrze.
Brawo drużyna patrzyło sie na to szczególnie w Pierwszej połowie z przyjemnością.Marcin klasa .Wszystkiego najlepszego kapitanie.
Moje wnioski po dzisiejszym spotkaniu:
Ameyaw daje dużo więcej niż Prochownik;
Czubak dochodzi do sytuacji, wykończenie przyjdzie z czasem;
Być może do tego zespołu lepiej pasuje taktyka z 2 napastnikami;
Kosakiewicz nadal przeciętnie z wyrzutkami;
Chciałbym żeby naszym kierunku. Zobaczymy, czy kolejne mecze przyniosą stabilizację czy grę w kratkę.
Jednak można! Z przyjemnością długimi okresami patrzyłem na naszą drużynę!!! Nawet gdyby dzisiaj nie udało się wygrać, to nie miałbym pretensji. Była walka, pomysł na rozegranie kilku bardzo ciekawych akcji. Zaangażowaniem i nieustępliwością można wlać w serca kibiców tyle radości! Bez względu na ustawienie. Ale to dzisiejsze i wybory personalne na duży PLUS! O to nam chodzi, żeby nie przechodzić obok meczu. Nie chcę tutaj indywidualnie kogokolwiek oceniać. Ale Brawo Grudniewski! Nie znęcajcie się nad Możdżeniem. Ma papiery na przegląd wydarzeń. Tylko to rozwijać. Sędzia przegiął z tą kartką dla niego. Mleczko dzisiaj uratował nas kilka razy! Marcinowi oczywiście NAJLEPSZE… Czytaj więcej »
Łapię za słówko,oby nie stabilizację,Niech mecze następne zaskakują pozytywnie jak dziś i OBY BYŁ PROGRES. BRAWO I DZIĘKUJĘ.BYLE TAK DALEJ Z WIARĄ W SIEBIE I DRUŻYNĘ
Cały mecz pełna dominacja…..martwią braki koncentracji.Bramka 46 minuta? I trochę farta z ręką Czubiego.
Wygraliśmy bo mie było Fundabu
Ostatnio zszedł i bramką , dzisiaj też go nie było na boisku i wygrana;) chłopak się skończył-przypomina mi to Mandiego ,dobry początek a potem tragedia
Mecz wygrany, razi gra Możdżenia, Poczobuta i Kosakiewicza. Możdżeń gra to samo od kilku meczów, czyli niedokładność, brak koncentracji, Poczobut brak szybkości, siły, dokładności. Mój ulubieniec Kosakiewicz, to piłkarz, którego gra obronna powinna być pokazywana widzewskiej młodzieży jak nie powinno się grać w obronie. Piłkarzyna gubi się w obronie, zamiast dochodzić do przeciwnika to od nich ucieka, brakuje powrotów do obrony i jak zwykle niedokładne dośrodkowania, podania. Dostanę minusy, negatywne odpowiedzi… tylko jeden wygrany mecz nie naprawi słabej gry tych piłkarzy, na te wskazane miejsca powinni być sprowadzeni z doświadczeniem piłkarze, którym chce się grać i jeszcze mogą się rozwinąć,… Czytaj więcej »
Możdżeń zgoda – gra w kratkę, dobre zagrania przeplata takimi, że aż mnie trzęsie – ale nie wiem, czy na ten moment mamy alternatywę. Poczobut to typowy defensywny przecinak i swoje dzisiaj zrobił. Natomiast Kosakiewicz jest mimo wszystko niedoceniany. Gość ma ciąg do przodu (porównaj w ilu akcjach z przodu bierze udział a w ilu którykolwiek z LO), dziś po dwóch jego rogach padły bramki (też mnie generalnie wk..ją te jego SFG, ale bądźmy sprawiedliwi). Podejrzewam, że gdyby spojrzeć w statystyki przebiegniętych km, Kosakiewicz byłby w czubie. Oczywiście zdarza się, że nie zdąży do obrony, ale nie zawsze to jego… Czytaj więcej »
Jeżeli chcesz widzieć Widzew w ekstraklasie, to bez tych piłkarzy. Chciałbym zobaczyć Stępińskiego na prawej obronie. Cofnij się do ostatnich trzech meczów Kosakiewicza i ciekawe co mi napiszesz o jego grze, wrzutkach i ciągu na bramkę. Myślisz, że Korona Kielce pozbyłaby się go, ot tak? Jest za słaby na czub 1 ligi.
Kibice sukcesu, wygrana i każdy dobry gracz.
A może gdyby Kosakiewicza dać wyżej to ze Stępińskim mogliby zrobić dużo dobrego na prawej stronie?
Jak dla mnie mocno przeciętny mecz Kuna.
Dobry Czubak, dobrze że grał od początku, widać było że obrona nie radzi sobie z kryciem dwóch napastników.
Zgadzam się w zupełności
Wreszcie gra do przodu. Najsłabsze ogniwa to: Kosakiewicz, Poczobut i Stępiński. Bohaterem dzisiaj był Mleczko.
O Kosakiewiczu i Poczobucie napisałem wyżej. Stępiński nigdy nie będzie LO. Co do Mleczki, to ok coś tam dzisiaj wybronił, ale nadal nie daje obronie pewności – najlepiej to widać w sytuacjach, kiedy piłka spada między obrońców i bramkarza. Zawsze obrońcy ją wybijają, nie raz prawie z rąk bramkarza. Dlaczego? Moim zdaniem, po pierwsze Mleczko nie krzyknie (jakiś nieśmiały, czy jak?), że jest jego, a obrońcy mu po prostu nie ufają. Dodatkowo, bramkarz to powinien być kawał chłopa, nieco zwariowanego, którego wszyscy się w okolicy boją.
Moim zdaniem najlepszy był dziś Ameyaw. Ciągle mu czegoś brakuje aby strzelić gola, ale jako pomocnik wypadł dziś znakomicie i dzięki jego aktywności mieliśmy tak dużą przewagę. Nie wiem dlaczego dopiero teraz zagraliśmy dwoma nominalnymi napastnikami ale tak powinniśmy grać w każdym meczu. I nieprawdą jest że Czubak i Robak mają tą samą charakterystykę, bo jakoś tego nie było widać podczas gry. Ponadto wzbudzę kontrowersje i obok trzech powyższych wyróżnię jeszcze dwóch piłkarzy : Możdżenia i Mleczkę. Obaj zagrali najlepszy mecz w tym roku, a Mleczko to już na pewno. Z Grudniewskiego powinniśmy mieć pożytek, podoba mi się jego twardy… Czytaj więcej »
Generalnie zgadzam się z Tobą Pavco. Ameyaw rewelacja chyba najlepszy zawodnik meczu. Ale jeśli chodzi o Mozdzenia to niestety ja go nie widzę. Gra bez woli walki, ciągle spowalnia akcje z dokładnością też nie najlepiej u niego.
Ale panowie gratulacje za dzisiejszy mecz. Chyba najlepszy w sezonie.
Tylko RTS!!!!
NIe graliśmy dwoma napastnikami, bo długo nie było żadnego w składzie.
Panowie druzyna wygrywa i przegrywa. ja bym nikogo nie ganił moim zdaniem wszyscy gryźli trawe i zagrali co najmniej poprawny mecz
To tak: cieszy wynik, z grą dużo gorzej. Chociaż jest progres do tego co było ostatnio. Niecelne podania, straty w środku pola i chaos. Jak już przedarli się w pole karne, to brak wykończenia. Cieszą strzały z za lini szesnastu metrów. Możdżeń ma potencjał do oddawania takich strzałów, niestety z celownikiem nie bardzo. Czubak więcej przewidywlności i koncentracji. Kosa niestety znowu słabe dośrodkowania i wykonanie rzutów rożnych. Dalej obrona kuleje, ale jest progres. Grudniewski dobrze rokuje. Dobry występ Poczobuta. Taki człowiek od czarnej roboty. Brakuje mu jednak jeszcze bardz dużo do Wyciszkiewicza. Powinien postawić go sobie za wzór. I najważniejsze,… Czytaj więcej »
Szkoda,że dziś nie były derby bo by Widzew pogonił cwaniaczków co ich prawie wszyscy pompują
To była najlepsza pierwsza połowa jaką widziałem w tym roku! Początek drugiej przemilczę … 1) W ataku zawsze musi grać dwóch! DOBI UCZNIU zapisz to sobie w szkolnym zeszyciku co byś nie zapomniał tej dzisiejszej LEKCJI ! 2) Czubak był dzisiaj świetny – piłka go szuka i to zarówno w ataku jak i defensywie. 3) AMAYEW łyknął chyba garść dopalaczy … i takiego CHCĘ go oglądać ZAWSZE. 4) Grudniewski bardzo dobrze czyta to co dzieje się na boisku, czyści lepiej niż boczni, rzeczywiście daje większy spokój niż Tanżyna. 5) NOWAK musi zapomnieć o wymiarach bramki w Chorwacjii .. bo to… Czytaj więcej »
teraz mecze z drużynami sąsiadującymi w tabeli dwa zwycięstwa i marsz w górę tabeli !!!???
marzenie ?
Komentarz oczekuje na moderację
Wreszcie Trener postawił na 2 młodzieżowców
Moim zdaniem lepiej późno niż wcale.
Brawo Michael, pokazałeś dzisiaj swoje umiejętności, choć uważam, że nie grasz na swojej pozycji.
Jak nie byłem fanem Kaczmarka i dzisiejszy jego wywiad w CAfe Futbol mnie w tym utwierdził to uważam, że Pan Marcin miał zmienników. Jeżeli przypomnę sobie końcówkę jesieni 2019 to kto nie wchodził na zmianę to dawał bodziec drużynie, tutaj tego brakuje.
Drużyna ma potencjał, ma też wiele ogniw niewykorzystanych.
Oby sztab szkoleniowy przestał słuchać błędnych podpowiedzi z wyższego szczebla i samemu zarządzał grupą ciekawych zawodników.
Może to nie Widzew jaki chciałbym oglądać bo wszyscy powinniśmy być ambitni Ale zdecydowanie najlepsze spotkanie w tym sezonie. Błędów dużo, w drugiej połowie Arka ruszyła Ale ważny wynik i raczej pozytywne wrażenia po meczu. Miejmy nadzieje że pierwsza bramka Czunaka zdejmie z niego presję i będzie już tylko lepiej a Robak wreszcie zaprezentował się tak jak powinien za co kolejny Plus. Na minus celownik Czubaka chociaż z tym raczej problemów będzie coraz mniej, zabójcza jak zawsze celność Kosakiewicza i może trochę zbyt ryzykowna gra Grudniewskiego Ale nawet oni zostawili po sobie raczej pozytywne wrażenie. Wreszcie nie idzie się wstydzić… Czytaj więcej »
a chcieli niektórzy Dobiego pożegnać zrobi z nich walczakow