Cacek ostro o Wolańskim: „Tak się nie robi”

5 lipca 2014, 15:25 | Autor:

Sylwester_cacek

Nie dalej, jak w czwartek, w Widzewie doszło do rewolucji na szczytach władzy. Na pierwszą linię wysunął się rządzący dotychczas klubem z tylnego fotela Sylwester Cacek, obsadzając się w roli Prezesa. Wydawać by się mogło, że ruch ten oraz zapowiedź walki o szybki powrót do ekstraklasy uspokoi napiętą sytuację, ale minęła doba i wybuchła kolejna bomba.

Właściciela klubu na łamach mediów skrytykował bramkarz Widzewa, Patryk Wolański. Golkiper publicznie żalił się, że Cacek chce zablokować transfer do lepszego  klubu i tym samym zahamować jego piłkarski rozwój. 22-latek narzekał też, ze nowy prezes nie słucha zawodników i nie rozumie ich potrzeb. Bramkarz skarżył się także na problemy z płatnością.

Nieco inaczej sprawę przedstawił obecny dziś w Gutowie Małym Sylwester Cacek. Biznesmen przyglądający się meczowi z Jagiellonią ostro skomentował wypowiedzi Wolańskiego. „Rozmawiałem z drużyną i zapowiedziałem też, że porozmawiam z każdym piłkarzem z osobna na temat ich przyszłości. Jeśli Patryk miał do mnie jakieś pretensje, to powinien był przyjść do mnie i powiedzieć mi to w cztery oczy, a nie wylewać żale w mediach. Tak się nie robi” – powiedział prezes Widzewa.

Innymi piłkarzami, którzy głośno zapowiadali chęć odejścia z klubu, są Rafał Augustyniak i Bartłomiej Kasprzak. Miejmy nadzieję, że sprawy całej trójki jak najszybciej zostaną wyprostowane. Inaczej stracą na tym wszyscy, a najbardziej drużyna.