Z Termalicą po raz trzeci w historii
20 listopada 2020, 11:47 | Autor: KamilJedną z najciekawszych historii polskiego futbolu jest w ostatnich latach drużyna Termaliki Nieciecza. „Słonie”, choć mają siedzibę w niewielkiej podtarnowskiej wsi, od kilku lat regularnie występują na centralnym poziomie rozgrywkowym. W tym czasie dwukrotnie mierzyli się z widzewiakami.
Oba te spotkania miały miejsce w sezonie 2014/2015, gdy zespoły występowały na poziomie I ligi. Cele miały jednak zgoła odmienne – dzisiejsi gospodarze walczyli o historyczny awans do Ekstraklasy, z kolei goście bronili się przed upadkiem. I w pierwszym meczu się to potwierdziło. 14 września 2014 roku Termalica objęła prowadzenie za sprawą strzału Jakuba Biskupa z rzutu karnego, później pięknym uderzeniem wyrównał Marcin Kozłowski, ale ostatnie słowo ponownie należało do Biskupa – znów dzięki jedenastce.
Rewanż przyniósł jednak niespodziankę. 11 kwietnia 2015 roku w Byczynie, gdzie podopieczni Wojciecha Stawowego z konieczności rozgrywali swoje wiosenne mecze, widzewiacy wygrywali już 2:0. Wynik otworzył pod koniec pierwszej połowy Szymon Zgarda, a podwyższył go tuż po przerwie Mariusz Rybicki. Trafienie Dawida Sołdeckiego z… jedenastki okazało się tylko honorowe. Łodzianie mogli cieszyć się z trzech punktów, które w końcowym rozrachunku nic im niestety nie dały.
O ile w ekipie z Niecieczy próżno szukać jakiegokolwiek zawodnika, który pojawił się w którymś z tych spotkań na boisku, to w Widzewie jest jedna taka postać. To oczywiście Krystian Nowak. Obrońca dwukrotnie zaliczył pełne dziewięćdziesiąt minut i można przypuszczać, że dzisiaj będzie podobnie. Oby tylko tym razem z gminy Żabno udało się mu pierwszy raz w historii wrócić z tarczą, a nie na niej…
Historia meczów Widzewa z Termalicą:
14.09.2014, Termalica Nieciecza – Widzew Łódź 2:1 (Biskup x2 – Kozłowski)
11.04.2015, Widzew Łódź – Termalica Nieciecza 2:1 (Zgarda, Rybicki – Sołdecki)
Bilans: 1 zwycięstwo Widzewa, 1 zwycięstwo Termaliki. Bramki: 3:3.
Taki Augustyniak czy choćby Rybicki przydaliby się teraz w Widzewie.
Taki Augustyniak to sobie dobrze radzi w Rosji a Rybicki gra w ekstraklasie, nierealne na dzień dzisiejszy
Czy łódzki kopciuszek sprawi dziś niespodziankę i urwie przynajmniej 2 punkty hegemonowi z Niecieczy? Przekonamy się już niebawem.:)
No właśnie, póki co niemal kopciuszek. Co z tego, że Widzew zbudował markę, jak potem jego włodarze sprowadzili go do roli ligowej prostytutki. Tylko kibicom i bogatej historii nasz klub zawdzięcza odrodzenie. Tylko dzięki temu cały czas jacyś kolejni ludzie mają się na co powoływać, bo na pewno nie na własną wielkość. Gdyby w końcu nie to, to wątpię że pies z kulawą nogą chciałby się ogrzewać w blasku „sławy” (no właśnie, jej by nie było) takiego klubu bez żadnych dokonań. Pytanie, ile jeszcze można jechać na dokonaniach sprzed ponad ćwierćwiecza? Jak to brzmi, jak ktoś dostający wklepy od Puszczy… Czytaj więcej »
Amica, Termalica, Groclin, Sokół Pniewy, Lechia/Olimpia, Hoffenheim, RB Lipsk. Co to w ogóle jest? Dziwne twory.
i ełks Łódź…