A. Budka: „Nikt z Widzewa do mnie nie dzwonił”
25 czerwca 2014, 14:30 | Autor: RafiWidzew jest w trakcie budowy drużyny, która występować ma w I lidze. Na razie słychać jedynie o ruchach związanych z młodymi zawodnikami, ale nie ma co ukrywać, że w młodym zespole bardzo przydałaby się obecność doświadczonych zawodników. Jednym z piłkarzy, o którym w ostatnim czasie mówiło się, ze mogliby trafić na Piłsudskiego jest Adrian Budka. Skrzydłowy doskonale zna Widzew, a także jest ograny na pierwszoligowym froncie.
Ostatnim klubem Budki była Arka Gdynia, której barwy reprezentował przez cały poprzedni sezon, w którym gdynianie walczyli o awans do ekstraklasy. Celu tego nie udało się jednak zrealizować, a w Gdyni postanowiono przewietrzyć szatnię. Jednym z zawodników którzy opuścili Arkę jest właśnie były widzewiak.
Naturalnym powinien być więc kontakt z piłkarzem ze strony Widzewa, ale takowego ruchu nie poczyniono. „Nikt z Widzewa do mnie nie dzwonił, więc sprawy chyba jednak nie ma. Także plotki o moim powrocie do Łodzi nie maja potwierdzenia w rzeczywistości” – dementuje Budka.
Piłkarz, który w Widzewie rozegrał 150 meczów, a także 2011 odbierał nagrodę dla „widzewiaka roku”, dodał też, że wkrótce powinno się wyjaśnić gdzie zagra w przyszłym sezonie. „Mam kilka propozycji, głównie z I ligi, i na dniach powinno być wszystko wiadome. Jeśli jednak dostałbym telefon z Widzewa, to nie mógłbym automatycznie odrzucić tego tematu. Widzew, to zawsze Widzew, więc na pewno podjąłbym rozmowy” – zapewnia pochodzący ze Zduńskiej Woli piłkarz.