M. Broniszewski: „Puszcza to drużyna zdyscyplinowana”
2 października 2020, 11:49 | Autor: KamilNa dwa dni przed kolejnym ligowym meczem piłkarzy Widzewa odbył się tradycyjny briefing prasowy. Tym razem wziął w nim udział nie pierwszy trener Enkeleid Dobi, a jego asystent Marcin Broniszewski i to on odpowiadał na pytania dziennikarzy. O czym mówił?
O czerwonej kartce w meczu z Zagłębiem
„To było intuicyjne zachowanie i nie zamierzam tego kryć. Takich rzeczy nie da się zaplanować. Czułem, że muszę pomoc drużynie, bo czasem nawet dwadzieścia sekund może zdecydować o stracie punktów. Nie wybaczyłbym sobie, gdybym tego nie zrobił. Dostałem karę dwóch meczów zawieszania, od samego początku byłem tego świadomy, nawet nie dyskutowałem z sędzią, tylko od razu uciekłem do tunelu. Myślę, że nieobecność asystenta na ławce nie będzie problemem. Gorzej, gdyby nie było tam pierwszego trenera.”
O składzie na kolejne spotkanie
„Nie chcę się wypowiadać o personalnych kwestiach, ponieważ dzisiaj mamy jeszcze zajęcia, jutro rozruch, a mecz z Puszczą jest dopiero za dwa dni. To są kluczowe momenty, w których podejmuje się decyzje personalne i one zostaną podjęte. Trener chwalił zawodników za postawę w poprzednim spotkaniu, bo zasłużyli na to w stu procentach. Nie jest łatwo grać przez blisko osiemdziesiąt minut z jednym piłkarzem mniej. Czapki z głów, ale teraz myślimy już tylko o Niepołomicach.”
O zastępstwie dla Nowaka
„Ekipa została solidnie wzmocniona w formacji obrony, dlatego teraz to inni zawodnicy będą musieli wykazać się na tej pozycji. Być może będzie to ktoś, kto przyszedł do zespołu latem, być może ktoś, kto już w nim był. Siła drużyny polega na tym, żeby była zrównoważona. Zastępujący zawodnicy muszą podtrzymywać jakość, a najlepiej ją nawet podnosić.”
O analizie najbliższego rywala
„Wszelkie analizy przedstawiamy drużynie dzień przed meczem, więc będziemy się tym zajmowali jutro. My jako sztab posiadamy już wiedzę na temat gry Puszczy, przygotowujemy się tylko do tego, by przekazać ją zawodnikom.”
O stylu gry Puszczy
„Mamy świadomość, że Puszcza to drużyna zdyscyplinowana, zarówno w grze, jak i przy stałych fragmentach. Bardzo dba o to trener Tułacz. My musimy umieć się temu przeciwstawić, ale nie możemy zapominać o tym, nad czym sami pracujemy. To jest nasza odpowiedzialność, żeby zespół prezentował swój styl gry, który będzie owocował punktami.”
Jak rozwiązywano umowę z Trenerem Smudą to żałowałem Broniszewskiego i kilkukrotnie wywoływałem go jeszcze do tablicy. Za co oczywiście byłem pałowany przez braci po szalu :) Jak dla mnie na asystenta Doubiego dobrze się nadaje i osobiście cieszę się, że wrócił na Piłsudskiego. Taka szara eminencja ale dość pozytywna jeśli chodzi o pracę na rzecz zespołu. Na bank ma pasję do tego co robi, może nie jest jakoś niesamowicie charyzmatyczny ale złej roboty nie robi.
Majki, jak mówisz komplement dziewczynie to też w takiej formie, że „może nie jesteś piękna ale nawet aż tak tragicznie to dzisiaj nie wyglądasz”?:))))
On mówi inaczej…a mianowicie:Ale Ty się pięknie postarzałaś!
Zawsze staram się odwzorować sytuację, jak najlepiej się da :) Czyli pierwszego trenera naszej drużyny się nie nadaje choćby ze względu na to, że brak mu takiej charyzmy jaką ma Doubi natomiast jest ważną postacią i cennym ogniwem dla drużyny. Czyli teraz na kobietę przekładając, „mimo, że śmiejesz się jak prosiaczek to cycuszki masz fajne” :)
Bardzo spodobał mi się twój komentarz :))))
https://www.youtube.com/watch?v=hwiZokNlqt4&ab_channel=KabaretCzesuaf
Ha ha ha o tym wlasnie mówię :)
A co z Czubakiem? Czy kontuzja eliminuje Go z kadry na najbliższy mecz?
Jaka kontuzja? Wszystko z nim w porządku.
Byłeś na dzisiejszym treningu?
Zszedł z boiska kulejąc…próbowano mu pomóc,ale bez skutku.
Nawet nie zauważyłem tej sytuacji. Czubak normalnie trenuje, w niedzielę będzie gotowy do gry.
Oby…ale do końca treningu już go nie było.Po zejściu zdjął buty i kulejąc ,poszedł do szatni!
No widzisz…a jednak jest uraz…wiem troszkę więcej niż Ty.Może nie groźny,ale jednak.
Za Nowaka mamy kogo wystawić, ale nikt nie pomyślał o rezerwowym asystencie ….. :-)
Proponuję Marcina Kaczmarka. Zna już zespół, jest doświadczony i ma… cholerne szczęście.
No i taktyk godny Flicka. Trzeba też wziąć pod uwagę łatwość zaskoczenia rywala:)
Młody Kiszko ;-) i tak oto stałeś sie Widzewiakiem…pozdrów Tatę,pana Mieczysława ,ktory dla Polskiej piłki zrobił wiele.