Lewy obrońca z Hiszpanii na testach w Widzewie
23 września 2020, 11:59 | Autor: KamilKolejne zajęcia przed piątkowym meczem z GKS Jastrzębie odbyli dziś piłkarze Widzewa. Wśród trenujących w ośrodku przy ul. Małachowskiego zameldował się jeden testowany zawodnik! WTM udało się ustalić jego personalia.
Sztab szkoleniowy czerwono-biało-czerwonych sprawdza podchodzącego z Hiszpanii Carlosa Cobo. Urodzony w 1998 roku gracz występuje na pozycji lewego obrońcy, a ostatni sezon spędził w drugim zespole Cadiz, w barwach którego zaliczył osiem spotkań w Segunda Division B (na trzecim szczeblu rozgrywkowym).
Bardzo ciekawie prezentuje się przeszłość defensora, bo już w bardzo młodym wieku trafił do Realu Madryt, gdzie grał w drużynach juniorskich. W sezonie 2016/2017 z „Królewskimi” brał udział w rozgrywkach Ligi Młodzieżowej UEFA – dotarł w nich do półfinału, po drodze notując sześć meczów, w tym dwa z… Legią Warszawa.
Latem poprzedniego roku Cobo rozstał się jednak z Realem i trafił do drugiej drużyny klubu z Kadyksu. Teraz będzie mógł przenieść się do Polski, oczywiście o ile jego przydatność do drużyny pozytywnie oceni Enkeleid Dobi. Jeżeli tak się stanie, to 22-latek o miejsce w składzie rywalizował będzie z Filipem Bechtem.
Rywal zza miedzy potwierdził zasadność sprowadzania piłkarzy z tamtego kierunku.
Nie chce oglądać hiszpanów , przecież tojest polski klub
A Kongo może być ?
Napisz jeszcze, że tylko biały, skąd wy się urwaliscie?
A jak myślisz skąd się urwał ??? Z kałesowni.
Oho parowka zza torow mąci
To oddaj karnet, nie kupuj biletów i przestań się udzielać na Widzewskim forum. Gdybyś miał trochę wiedzy, kultury i empatii to nie pisałbyś takich farmazonów. Przypomnij sobie „małolacie” kim byli i co zrobili dla Widzewa tacy zawodnicy jak Michalczuk, Sernas czy Curtian.
Tak ,tylko oni brali graczy ofensywnych którzy potrafili zrobić różnicę w przodzie w przeciwieństwie do naszych przepłacanych graczy – a my bierzemy bocznego obrońcę – to już niech lepiej gra Stępiński – nasz pion sportowy do wymiany – pytanie kto o tym decydował? Podpowiedż dla naszej prezes która nie zna się na sporcie – co sama stwierdziła – z Hiszpanii bierzemy tylko graczy ofensywnych a nie obrońców- Stępiński musi grać – jeśli nie to niech trener wytłumaczy jak Becht ma kryć przy stałych fragmentach wyższe go o głowę Rozwandowicza?
Ligi młodzieżowej UEFA
Szczerze mówiąc to na tej pozycji wolałbym młodego Polaka, chociaż jeśli miałby okazać się wartościowym wzmocnieniem to narodowość schodzi na drugi plan. W Hiszpani poszukałbym prędzej kogoś kreatywnego do środka lub na skrzydło. Tylko z umiejętnościami a nie Realem czy Barcą w CV jak Fernando Arriero.
ja tez uwazam,ze jesli Hiszpanie to na pozyycjach kreatywnych a w defensywie, jesli u nas nie znajdziemy to raczej Serb,Horwat.
ale przecież Fernando świetnie pływał
I miał zdjęcie z Robinho
Trochę chłop niedojada chyba
Lepiej żeby nie dojadał niż był niedojdą ;)
Albo żeby się przejadał :)
Najgorszy byłby przejedzony niedojda
Pójdą z Mąką na picce, i będzie dobrze ;-)
Czy ktoś może wyjaśnić co się dzieje z Pięczkiem? Zimą wszyscy drżeli czy przedłuży kontrakt, podobno chciał go Raków a teraz tak zwyczajnie odpalony?
Podpisał nowy kontrakt i przestał grać. Deja vu? Kozłowski, Kazimierczak, Pawłowski.
Podobno zakomunikował trenerowi, że chce grać w środku pola a nie na boku obrony, bo to jego pozycja, a trener nie widzia dla niego tam miejsca, więc póki co gra w rezerwach, możliwe wypożyczenie.
W sumie to w środku pola mamy tylko 4 piłkarzy, z czego Możdżeń jest wiecznie krytykowany (choć w ostatnim meczu miał dobre recenzje), a Poczobut nadpobudliwy, to chyba jest w stanie rywalizować na pozycji środkowego z zadaniami bardziej defensywnymi.
Raczej Dobi nie widzi go jako LO. Już to pisałem, że 2 lata cisnęli go na nie swojej pozycji, głupot mu naopowiadali żeby nie szedł do Rakowa a teraz przewala się po okręgówce. Młody będzie grał gdzie go postawią – byle grać.
W rezerwach nie widzę po nim, żeby się opierdzielał – walczy, strzela bramki i pracuje na zaufanie Trenera. raczej nie ma szans na granie. SZKODA ZAWODNIKA.
Na derbach mówili, że chce rozwiązać kontrakt z Klubem
I ma rację… Albo ktoś w klubie stwierdza, że się nie nadaje i powinien mu pozwolić odejść, albo podpisuje z nim kontrakt i daje szansę zagrania choćby „ogonów” w I zespole. Mamy teraz młodego Bechta, wychowanka, to zamiast go ogrywać, dawać szansę złapania doświadczenia, za chwilę się okaże, że kupimy lewego obrońcę, a Becht pójdzie za pół roku do Kutna, czy Brzezin. Taką drogą żaden młody perspektywiczny nie podpisze umowy, a i sensu brak w rozwoju Akademii, bo i tak będą kupowali na rynku wtórnym…
Drugi Dudu by się przydał.
Oby nie okazało się, że znowu przyjdzie za dobrą pensję zagraniczniak, a okazę się, że Bechciu lepszy.Jeśli nie okaże się kozakiem do gry z miejsca to szkoda czasu jak am ktoś robić bledy lepiej niech to robi wychowanek.
Chudy coś ten chłopok.
Mimo, że jest trzy lata starszy od Bechta, to zagrał niewiele więcej od niego spotkań w seniorach. Piłka juniorska to jednak jest inna bajka, nawet jeśli była na wysokim poziomie. Do tego widać, że jest sporo drobniejszy. Dajcie Filipowi pograć do końca rundy, a będzie z niego pociecha. Jeśli ciągle będziemy wrzucać do składu najemników, żaden z naszych chłopaków nie będzie miał szansy na zaistnienie, a na swoich będzie można zarobić przy ewentualnej sprzedaży i na pewno nikt z wychowanków nie będzie odstawiał nogi.
Pytanie jest czy tego zawodnika sprawdzali za nim go pozyskali? Bo jeśli bierzemy na rympał typa co za grał klika meczów w rezerwach to jest błąd. Z hiszpanami jest taki problem że mogą odpalić po miesiącu, po roku albo nigdy. A za nich niestety 10k euro miesięcznie trzeba dać
W Hiszpanii w niższych ligach nie jest aż tak dobrze jeśli chodzi o wypłaty
Odpalić po miesiącu, rok , czy nigdy to chłopie może każdy nie musi być hiszpanem
Przecież oni go jeszcze nie pozyskali tylko testują teraz.
Kiedyś Tomas Phibel nam się trafił. Taki by się przydał