Fatalne wieści w sprawie Mikulicia. Ponad pół roku przerwy!
6 września 2020, 20:05 | Autor: KamilFatalnie zakończył się wczorajszy sparing dla Petara Mikulicia. Chorwacki obrońca wyszedł w pierwszym składzie na mecz z Rakowem Częstochowa, ale szybko musiał opuścić boisko z powodu kontuzji. Diagnoza jest niestety fatalna: uraz więzadła krzyżowego przedniego.
Defensor Widzewa zakończył swój występ w 18. minucie, w pozornie niegroźnej sytuacji – przy próbie zwodu. Piłkarzowi „uciekło kolano” i gdy tylko poczuł ból, od razu upadł na murawę. Długo nie mógł się z niej podnieść – zrobił to dopiero przy pomocy klubowych fizjoterapeutów. Później udał się w ich towarzystwie do szatni, ale miał przy tym bardzo poważne problemy z poruszaniem się o własnych siłach.
Już od samego początku wydawało się, że kontuzja może być poważna, o czym informował też portal Widzew24.pl. Dzisiaj Chorwat przeszedł badania, które niestety potwierdziły najgorszy scenariusz: uraz więzadła krzyżowego przedniego – czytamy na widzew.com. W najbliższym czasie Mikulić będzie musiał zatem przejść operację, po której czeka go od sześciu do ośmiu miesięcy przerwy. Rundę jesienną ma zatem z głowy.
W oczekiwaniu na zabieg, były reprezentant Chorwacji juniorów rozpoczął już rehabilitację. Pomimo tak fatalnych wieści, defensor jest dobrej myśli i już nie może doczekać się powrotu do zdrowia oraz do gry. „Czuję się dobrze. Kontuzje to niestety nieodłączny element sportu. Ale jestem młody, głodny gry i sukcesów, dlatego myślę już o rehabilitacji i jak najszybszym powrocie” – powiedział w rozmowie z oficjalną witryną klubową.
Trener Enkeleid Dobi będzie miał teraz spory ból głowy, zwłaszcza że 20-latek miał być jego podstawowym obrońcą. W najbliższym starciu z Chrobrym Głogów naturalnym zmiennikiem Mikulicia wydaje się Filip Becht, ale inną opcją może być przesunięcie na lewą stronę Patryka Stępińskiego. Możliwe, że szansę dostanie także przewidywany w ostatnim czasie do wypożyczenia Marcel Pięczek.
Jak oni badają tych zawodników.
Nie wiem dlaczego minusy
Popieram Marcina w tej sprawie.
To nie była ani sztuczna nawierzchnia ani brutalny faul. Takie rzeczy powinny wychodzić na badaniach.
Wychodzą gry na sztucznej murawie
wiesz co to znaczy zerwać więzadła krzyżowe? rozumiesz mechanizmy takich urazów? jak nie to obejrzyj jaK Milik zerwał lub np. Nowak, w sporcie nie znasz dnia i godziny
Właśnie dlatego cieszyłem się kiedy nie było tutaj komentarzy. Fachowcy od wszystkiego i niczego udzielają się bez przerwy. Ludzie bez podstaw jakiekolwiek wiedzy wypowiadaj się na tematy medycyny sportowej, przygotowania fizycznego zawodników, oceniają trenerów i zawodników. To bez sensu i nawet nie jest śmieszne.
A co do Petara to mega pech, ale każdemu się może zdarzyć….Niech się chłop trzyma i nie załamuje. Na wiosnę będzie biegał szybko i się przyda w walce o najwyższe cele
Mam dla ciebie radę nie czytaj komentarzy jak ci nie pasują będziesz mniej sflustrowany.
Maciej, zgodzę się z Toba ale wyłącznie gdy jest to jego pierwsza poważna kontuzja kolana w życiu. Jesli wcześniej miał już to uszkodzone, nie ma przebacz dla osób opiniujacych, bo te kontuzje mają tendencję do powracania. Mozna to gdzies sprawdzić, jak było u niego wcześniej?
BEZ FAULU PODCZAS ZWODU TO CHYBA JEST COŚ NIE TAK !!!!
Zerwanie więzadła krzyżowego to chwila, i długa przerwa. Możesz być zdrowy, mieć mocne mięśnie ud, łydek, źle postawiona noga i dramat. Badania mają znaczenie, ale nie w tym przypadku.
Akurat jedni na takie zerwania są bardziej podatni od innych, więc jak najbardziej odpowiednie badania mogłyby tu pomóc. Inna kwestia to to że takowe nigdy nie dadzą pełnej pewności, bo choć niektórzy dysponują większą skłonnością do tego typu kontuzji to jednak w ostatecznym rozrachunku może ona się przydarzyć każdemu
Jedynie albinosi mają podatność na urazy więzadeł. Reszta to tylko przypadek i biomechanika. Nie masz o tym pojęcie , to nie powtarzaj bzdur z podwórka
Znaczy, jak badali Nowaka i Kitę? A Mikulicowi życzę szybkiego powrotu do zdrowia!
Co ma piernik do wiatraka…jasnowidza niezatrudniaja
No raczej stan zdrowia nie wpływu na taka kontuzje. Zły ruch i tyle . Każdemu się może przytrafić. Mam znajomego który się tak załatwił zsiadajac z roweru.
Tego nie da się zbadać możesz mieć formę życia 1 nie taki zwrot źle postawiona noga przeciwnik lekko docisnie pomoże i nieszczęście gotowe Zaniolo Roma przykład 70% zawodników lapie takie urazy w szczycie formy wielka intensywność po Widzewsku mówiąc patrz przeciwieństwo Ojamy
Litości… na złamanie nogi w przyszłości też znasz jakieś badanie?!
Tego nie można wykryć podczas badań. Najgorsze są kontuzje wiązadeł bocznych. Mikulić do pełnej gotowości będzie dochodził jeszcze wiosną.
Tego się nie da zbadać, więzadło strzeli i koniec. Miałem zerwane w dwóch kolanach i wiem, że to dzieje się nagle, nie ma żadnych oznak przed kontuzją. W 4 miesiące da się z tego wyjść. Powodzenia i zdrówka.
wie ktoś kto operuje Naszych piłkarzy ?
Współpracują ze Sporto, najcześciej Domżalski z naszym Grabowskim
Oczywiście Grabowskim
Domżalski z naszym lekarzem klubowym Radkiem Grabowiczem
Najważniejsze iż kasa na koncie będzie się zgadzać. No cóż, można? można!! po co robić w fabryce agd na 3 zmiany za mniejszy hajs, wystarczyło pare razy prosto kopnąć piłke gdzie większość z NAS to potrafii!!
Wiesz co? Wstań z kanapy, odsuń ławę/stół albo oba, stań na końcu pokoju, rozpędź się i pier….j łbem w ścianę. Może się coś polepszy.
Czy poprzednik w którymś miejscu napisał nieprawdę?
Tak, bo skoro nie jest gorszy od piłkarzy, to sam mógł zostać jednym z nich i zarabiać kokosy, a nie teraz narzekać na ich zarobki
Poprzednik nawet parę razy prosto nie potrafi kopnąć piłki i żal mu dooopkę ściska :D
Przecież on się zasapie zanim do ściany dobiegnie:D
Szkoda chłopaka, pierwszy mecz z Radomiakiem fatalny, ale to tylko jeden mecz, a facet w zeszłym sezonie był podstawowym zawodnikiem wicelidera zaplecza chorwackiej ekstraklasy i w dodatku ma dopiero ledwie 20 lat, więc nawet mimo kiepskiego debiutu można było wiązać z nim pewne nadzieje.
Dlaczego Widzew nie ogarnął w dalszym viavu5 konsultacji z dr. Sobieraj?
A kasa leci, jak tu ma być dobrze :-(
Jeden słaby mecz i kontuzja. Sytuacja podobna jak z niejakim Pauliusem. Zawodnik całkowicie nieprzygotowany do gry i prawdopodobnie do całego sezonu. A zawodnik zadowolony bo nie musi grać a kasa leci.
Facet zastanow sie Co piszesz?!?!?. Hm rozumiem ze gdybys byl pilkarzem zlapal kontuzje to nie bralbys kasy?!?!?. I jak idziesz na zwolnienie to za darmo???
Ludzie fachowcy. Sam zerwalen krzyzowe pray zwyklym wyskoku. Take cos po prostu się zrywa. Nie można tego stwierdzić w jakim masz stanie wiezadla na podstawie badań. Po prostu u jednych się zrywają (np. Ronaldo Brazylijczyk) A u innych nie. Kluczowe w celu odciazenia kolana są mięśnie ud.
Stało się i raczej koniec chłopaka w ty sezonie, trzeba się zastanowić kto teraz zagra na prawej obronie?