Widzewiacy sprawdzą się na tle rywala z Ekstraklasy
4 września 2020, 21:30 | Autor: KamilPo jednym ligowym meczu nowego sezonu, piłkarzy Widzewa znów czeka sparing. Korzystając z przerwy reprezentacyjnej i przełożenia 65. Derbów Łodzi, podopieczni Enkeleida Dobiego zmierzą się ze świetnie radzącym sobie w Ekstraklasie Rakowem Częstochowa.
Zgodnie z pierwotnymi planami Polsatu, widzewiacy mieli mieć już za sobą derbowe starcie z ŁKS, które zaplanowane było na dzisiaj, na godzinę 16:00. Najpierw do młodzieżowych reprezentacji Polski powołani zostali jednak Adam Ratajczyk i Jan Sobociński z zespołu gości, a później zaproszenie do kadry Estonii otrzymał Henrik Ojamaa, przez co mecz ostatecznie przełożono. I… chyba dobrze, bo szkoleniowiec łodzian będzie miał świetną okazję, by szybko skorygować błędy, których przed tygodniem pojawiło się za dużo.
Pierwsza połowa spotkania z Radomiakiem Radom była w wykonaniu czerwono-biało-czerwonych naprawdę niezła. Może nie grali oni wysokim pressingiem tak często, jak robili to we wcześniejszych pojedynkach, ale zdecydowanie kontrolowali boiskowe wydarzenia. Prowadzili 1:0, co tak naprawdę było dla przeciwników najniższym wymiarem kary. Niestety, po przerwie obraz gry całkowicie się odmienił. Beniaminek I ligi dał sobie zaaplikować aż cztery gole i z Pruszkowa wyjechał w bardzo minorowych nastrojach.
W drugiej części sobotniej potyczki obejrzeliśmy taki Widzew, jaki tydzień po tygodniu rozczarowywał kibiców w rundzie wiosennej. Być może to kwestia personalnych wyborów trenera Dobiego, bo w jedenastce na Radomiaka znalazło się tylko trzech nowych zawodników: wracający po wypożyczeniu Michael Ameyaw, a także Merveille Fundambu i Petar Mikulić. O ile pierwsza dwójka zaprezentowała się z dobrej strony, to Chorwat zawiódł na całej linii. Nic specjalnego nie pokazały też pozostałe letnie nabytki, ale jutro powinny dostać szansę na rehabilitację.
Trudno odgadnąć, jaki skład zdecyduje się desygnować trener czterokrotnego mistrza Polski. Można być pewnym jedynie tego, że okazję do gry, przynajmniej w jednej połowie, dostanie Miłosz Mleczko. Być może rosły bramkarz wywrze niezbędną presję na Wojciechu Pawłowskim, który w Pruszkowie zagrał swoje najgorsze zawody w trakcie obecności w łódzkim klubie. Na nieoficjalny debiut w nowych barwach czekają także Michał Grudniewski i Patryk Stępiński, chociaż ten drugi może nie być w pełni gotowy do gry.
Gdyby opiekun widzewiaków się uparł, to mógłby wystawić jedenastkę złożoną wyłącznie z nowych zawodników, wliczając w to wracającego po kontuzji Krystiana Nowaka oraz wspomnianego wcześniej Ameyawa. Nie wiemy jednak, czy odważy się na taki ruch, zwłaszcza że lada moment czeka go spotkanie o punkty z Chrobrym Głogów. Niezależnie od decyzji, na boisku raczej zabraknie Marcina Robaka, który po starciu z Radomiakiem zmagał się z drobnymi problemami zdrowotnymi.
Sobotni rywal beniaminka I ligi to jedna z najlepiej poukładanych drużyn w Ekstraklasie. Choć w poprzednim sezonie Raków zajął w tabeli zaledwie dziesiąte miejsce, to wielokrotnie wzbudzał duże uznanie swoją konsekwentną grą, dzięki której był w stanie urywać punkty najlepszym. Autorski pomysł na częstochowian ma uważany za jednego z czołowych polskich trenerów Marek Papszun i to głównie za jego sprawą zespół radzi sobie tak dobrze.
W kadrze „Medalików” nie brak też jednak ciekawych nazwisk, jak Marcin Cebula, Vladislavs Gutkovskis (on jutro nie zagra z powodu powołania do reprezentacji Łotwy), Tomas Petrasek czy Fran Tudor. Kilka dni temu do klubu sprowadzony został Ivi Lopez z przeszłością w Primera Division, który ma potencjał na zostanie gwiazdą Ekstraklasy. Interesująco zapowiada się również… braterski pojedynek pomiędzy Patrykiem a Dominikiem Kunem. Ten pierwszy jest piłkarzem Rakowa, z kolei drugi występuje w Widzewie. Kto wyjdzie z tej rywalizacji zwycięsko?
Jutrzejszy sparing pomiędzy Rakowem Częstochowa a Widzewem Łódź rozpocznie się… najprawdopodobniej o godzinie 11:30, chociaż według innych źródeł pierwszy gwizdek możemy usłyszeć też o pół godziny wcześniej. Niestety, częstochowianie postanowili utajnić wszystkie informacje związane z meczem, z miejscem jego rozegrania włącznie. Pomimo takich niedogodności, postaramy się Was nie zawieść i przeprowadzić naszą tradycyjną Relację LIVE. Przekazu radiowego będzie można z kolei posłuchać w RadioWidzew.pl oraz Widzew.FM. Transmisja telewizyjna nie jest przewidziana.
Mecz trudny nawet jak Raków pokombinuje ze składem każdy wynik remis i w górę na duży plus
Skład na mecz ligowy jak dla mnie: Mleczko – Michalski Grudniewski Tanżyna Stępiński – Ojama Poczobut Fundambu Amayaw – Czubak Robak
A jak dla mnie Mleczko- Stępiński,Nowak,Grudniewski,Becht- Michalski Możdżeń,Poczobut,Fundumbu(Kita)-Czubak,Robak (Prochownik)