K. Nowak: „Trener wpaja nam swój styl gry, który daje efekty”
17 sierpnia 2020, 11:22 | Autor: KamilW sobotę pierwszy raz od powrotu do Widzewa Łódź na boisku w oficjalnym meczu pojawił się Krystian Nowak. Obrońca zagrał przez ostatni kwadrans pucharowego meczu z Unią Skierniewice i już kilka minut po wejściu trafił do siatki! Jak piłkarz ocenił swój występ?
Nowak był zadowolony z tego, że mógł wrócić do gry po kilkumiesięcznej przerwie, ale cieszył się również ze zdobytej bramki. „Przede wszystkim cieszę się, że wróciłem do gry, że mogę już rozgrywać mecze, bo dla mnie to było najważniejsze. Mogłem zagrać, mogłem pokazać się na boisku po długiej przerwie. Gol w pierwszym spotkaniu po powrocie do Widzewa cieszy jeszcze bardziej. Dzisiaj powtarzałem sobie, że gdy wejdę, to będę chciał trafić do siatki, żeby przypieczętować ten występ. Cieszę się, że się udało, osiągnęliśmy fajny wynik, a w drużynie widać głód kolejnego sukcesu” – powiedział po końcowym gwizdku.
Defensor przyznał, że przez cały czas ciężko pracował, by móc rozpocząć z zespołem przygotowania do nowego sezonu. Ostatecznie mu się to udało. „Straciłem kilka miesięcy z powodu kontuzji, ale przez cały ten czas nieustannie pracowałem, żeby być gotowym od początku sezonu i móc rozpocząć z drużyną przygotowania. Przerwa nie jest długa, więc każdy dzień musimy poświecić na to, aby doskonalić formę. Za dwa tygodnie rusza liga, musimy ją dobrze zacząć” – stwierdził w rozmowie z Marcinem Tarocińskim na antenie Widzew.FM.
Zdaniem Nowaka, widzewiacy bardzo dobrze odbierają preferowany przez Enkeleida Dobiego ofensywny styl gry. „Trener wpaja nam swój styl gry, który daje efekty. W dwóch meczach zdobyliśmy trzynaście bramek, co musi robić wrażenie, nawet jeżeli graliśmy z dwiema drużynami trzecioligowymi. Tak okazałe zwycięstwo nawet z przeciwnikiem z niższej półki zawsze napawa optymizmem. Cieszy mnie, że trener chce grać ofensywnie, a my to rozumiemy i dobrze realizujemy wszystkie zadania. Nasza gra wygląda fajnie, tworzymy zgrany zespół. Mam nadzieję, że przez kolejne dwa tygodnie udoskonalimy jeszcze kilka kwestii, bo wciąż jest sporo do poprawy” – stwierdził 26-latek.
Zarówno w sparingowym meczu z Pogonią Grodzisk Mazowiecki, jak i w sobotnim starciu z Unią piłkarze Widzewa bardzo często stosowali wysoki pressing. Tak ma wyglądać ich gra zawsze. „Duża intensywność treningów przekłada się na naszą postawę w meczu. W taki sposób mamy grać w każdym spotkaniu. Cieszę się, że wszystko to, co robimy na treningach przenosi się na boisko. Intensywność jest wysoka, ale mam nadzieję, że w lidze będzie jeszcze wyższa, a z każdym tygodniem będzie coraz lepiej” – zakończył Krystian Nowak.