Tanżyna zakończył mecz z Resovią w szpitalu
19 lipca 2020, 22:36 | Autor: KamilNajwiększym pechowcem przegranego meczu z Resovią był zdecydowanie Daniel Tanżyna. Obrońca Widzewa przebywał na boisku tylko przez pierwsze czterdzieści pięć minut, a później – w wyniku doznanego urazu głowy – zszedł z boiska i musiał pojechać do szpitala. Na szczęście z piłkarzem już wszystko w porządku!
W pierwszej połowie starcia w Rzeszowie „Dixon” leżał na boisku aż… trzy razy! Najgroźniej było w 31. minucie, gdy zderzył się głowami z Sebastianem Zalepą. Niedługo później, po kolejnym powietrznym starciu, Tanżyna ponownie potrzebował pomocy fizjoterapeutów i wydawało się, że będzie musiał zejść z boiska. Dotrwał jednak do przerwy, ale tuż po gwizdku sędziego położył się na murawie, nie będąc w stanie zejść z niej o własnych siłach.
Ostatecznie obrońca dotarł do karetki, w której czekał na… przyjazd drugiej, bo przy braku żadnej na stadionie pojedynek nie mógł być kontynuowany. Gdy to się stało, „Dixon” udał się do pobliskiego szpitala na serię rutynowych badań. Jak poinformowało Radio Widzew, na szczęście nie wykazały one nic poważnego, a piłkarz w towarzystwie klubowych fizjoterapeutów kilkadziesiąt minut temu zameldował się z powrotem w Łodzi.
Wygląda więc na to, że wszystko skończy się na strachu, a Tanżyna będzie mógł być brany pod uwagę na sobotnie spotkanie ze Zniczem Pruszków. Całe szczęście, bo Hubert Wołąkiewicz udowodnił dziś, że pomimo olbrzymiego doświadczenia i setek rozegranych meczów nie za bardzo można na nim polegać…
To co dzisiaj nastąpiło to bardzo dobrze się stało. Gdyby dzisiaj wygrali i awansowali zaciemniłoby obraz sytuacji. Słabości pierwszego składu, podejścia zawodników do wykonywanego zawodu, kompletnego braku zmienników, słabości zarządu ( niestety to zarząd postawił i na tego trenera i na Pawlaka ) i trenera ( niestety ). Teraz widać jakim błędem było pozbycie się Zielenieckiego, kontuzja Nowaka i jest dramat. Wołąkiewicz to jedno wielkie nieporozumienie. To samo Ojamaa słabo i bardzo słabo. Ale pamiętam kiedyś awans do jeszcze wtedy I ligi ( obecna ekstraklasa ) tylnymi drzwiami i to za Prezesa Sobolewskiego a później przyjście: Wojdygi, Bajora, Jóźwiaka, Miąszkiewicza,… Czytaj więcej »
Zgadza się ale nie szukać z przeszłością w ex tylko solidnych rzemieślników i takich co maja komuś coś do udowodnienia i nie bać się wprowadzać naszych młodych. Zgodzę się nawet na słabszą pierwsza rundę w pierwszej lidze jeżeli będę widział ze powstaje drużyna a nie zlepek byłych gwiazdek.
Tak, Zieleniecki by pomógł. Widać pamięć króciutka… Ten gościu, to była tykająca bomba. Ostatni jego mecz, to remis z Katowicami, po jego błędzie. Naszym nieszczęściem była kontuzja Nowaka i Kity. Stąd wziął się Wołąkiewicz i Ojamaa.
A gdzie ten Zieleniecki jest i co on tam robi? Trzecia liga i to wszystko. Z poprzedniego dream teamu jedynie Mateusza Michalskiego szkoda.
I Kato…
Kato lepiej czyścił akcje przeciwnika niż Poczobut,czy Możdżeń,ale do przodu nic nie robił.Ale ogólnie na defensywnego to brakuje go.
Marcin-duzo racji. Ale po 1.kogo widzisz na trenera? (chyba nie Majak czy Jozwiak?) Widzew to nie miejsce czy trener bez nazwiska I doswiadczenia da rade!!!. Po 2 ktory trener lub pilkarz ktory jest w gazie zejdzie 2-3ligi w dol?. Odbudowanie renomy klubu to proces kilkynastoletni-przyklad lechia G. Pogon sz. Naszym(klubu Widzew)jednym magnezem sa kibice I to jaka atmosfere robia na meczu. Trzeba sie wczolgac do 1 ligi za wszella cene. Uciec z ligi gdzie sedziowie gwizdza na tak zwany krzyk. Przyczepuaja sie o 0.5 m nie z tego miejsca-tak zwany aptekarz. I jesli awansujemy do extra bez 50-60 mln na… Czytaj więcej »
Jako trenera widziałbym Leszka Ojrzyńskiego. A odpowiedź na drugie to każdy piłkarz zejdzie do niższych lig jak się dobrze zapłaci (przykład Peszko)
Leszek Ojrzynski? Jakie ma sukcesy? Kogo prowadzil? Czy to jest ofebsywny trener? Peszko-a ile on ma lat? Va jakiego h…. a nam. Taki wiekow pilkarz? Robimy sklad na lige?!? Czy old boyow?
Smuda miał nazwisko przychodząc do WIdzewa?? po drugie kiedy w latach 90tych wróciliśmy po roku do pierwszej ligi z mocno przewietrzonym składem dobre działania zarządu spowodowały najpierw od razu 3 miejsce (powrót Chałaśkiewicza itd), a później fundamenty pod kolejne 2 mistrzostwa. sporo klubów w Polsce zaczęła realizować swoja politykę kadrową szkoleniową pod konkretne ustalając konkretny typ charakterologiczny zawodnika którego chcą mieć – patrz np Raków Cz. mają określone profile ankiety badania itp które pomagają im to ustalić a u Nas??? Pawlak i jego magiczne z kosmosu ruchy? pani „nie” mówiąc ciągle prezes która to organizuje? transfery na „rok” bo dłużej… Czytaj więcej »
A dlaczego nie Jóźwiak ???
Artykuł jest o Danielu Tanżynie, uszanujmy, więc pewne rzeczy. Ja też byłem wk…..y ale tu chodzi o zdrowie chłopaka. Dobrze, że wszystko jest ok. Jeszcze będziemy mieli z niego pożytek, bo to jest ambitny człowiek. Pozdrawiam
Błędem nie było pozbycie się Zielenieckiego, błędem było pozbycie się Sylwestrzaka.
Zgadza się – Rudol,Zielu – to byłaby para stoperów aż do Ex. – grali razem w młodzieżówce – nawet ich dobry mecz na Amicę nie przekonał naszego treneiro – czekał tylko na błąd Ziela i po K a Katowicach się doczekał – taka sama sytuacja była Sylwestrzaka u Mroczka – teraz mamy piłkarskiego celebrytę Tanżynę – defensywnego pomocnika Wołąkiewicza – I jednego stopera Rudol – trzeba poczekać Nowak i oby ten duet się sprawdził – Nowak,Rudol
Zarząd ze swoim kiszeniem kasy też doprowadził do tego, że nie ma kim grać. Co rok przesypiają okienko transferowe.
Chryste co ty wspominasz ? Bajora,Miąszkiewicza,Jóżwiaka ? Ty chyba nie zdajesz sobie sprawy co to były za czasy ( korupcyjne ) i jak gra wyglądała. W szerz ty do mnie ja do ciebie. Oby to nie wróciło. A Ojamaa jeszcze dużo pomorze. Już się Michalskiego czepialiście i zostaliśmy z mandiangu i gutowskim.
A teraz uważasz że jest inaczej…
Jeżeli rzeczywiście Daniel Tanżyna będzie mógł zagrać, to bardzo dobre wiadomości. Wołąkiewicz niestety zawodził wiele razy poprzednio i jak wchodził dziś na boisko byłem pewien obaw – jak sie okazało, nie bezpodstawnie. Co do Tanżyny, OGROMNY szacunek (!!!) dla Niego za walkę pomimo ewidentnych problemów ze zdrowiem. Za wszelką cenę chciał dotrwać do końca połowy i zrobił to, choć nikt nie miałby do Niego pretensji, gdyby zszedł z boiska. Zrobił to właściwie ryzykując własnym zdrowiem. Być może to nierozsądne, ale świadczy wyraźnie o tym, że to piłkarz, któremu nie są obce widzewskie cechy typu: waleczność, nieustępliwość, wytrwałość i ambicja. Takich… Czytaj więcej »
Dla mnie to była akurat głupota i nieodpowiedzialność. Pomyśl, co by się stało, jakby drugi raz dostał gonga w polu karnym i wypadł na kilka meczy? Odkręcałby się, jak Artur Szpilka do tej pory…
Ja się pytam kto poniesie konsekwencje ściągania do Widzewa piłkarzy nie sprawdzając ich wcześniej na żywo. Dlaczego nie ma odpowiedzialności.
Batgem ty szukasz odpowiedzialności? A gdzie w Polsce masz odpowiedzialność i poniesienie konsekfensji za swoją nieudolną pracę? Czy baba w Urzedzie skarbowym ZUSie ma jaką kolwiek odpowiedzialnośc? Czy lekarze ponoszą jakie kolwiek konsekwencje za złą diagnozę, operację. Czy policja ponosi jakąkolwiek odpowiedzialność za swoje czyny. Także nie oczekuj zbyt wiele.
Dużo zdrowia Daniel! Wprawdzie popełnił dzisiaj poważny błąd ze stratą piłki, po której Świderski był blisko otworzenia wyniku, ale jak wygląda gra bez Dixona, mogliśmy się przekonać w drugiej połowie. Śmiem twierdzić, że z Danielem Tanżyną przynajmniej zremisowalibyśmy to spotkanie. Wtedy Nam i Zniczowi wystarczałby w sobotę polubowny remis.
DIXON twarda skała. Bez niego byłby problem w sobotę bo Wolakiewiczowi już dziękujemy. Wierzę, że przy tak licznej grupie kibiców zagramy jak ze Stalą, która dzisiaj zdominowała GKS.
Hubert zacznie w bramce mecz ze Zniczem :)
Swoją drogą czemu Wołąkiewicz grał kosztem Rudola niemal całą rundę?
Wołakiewicz dopiero zaczął coś grać jak stanął na bramce.
Kosakiewicz dzisiaj wyłapał żółtą kartkę, która eliminuje go z następnego meczu. I jeśli awansujemy bezpośrednio, to mecz z Resovią powinien być jego ostatnim w barwach Widzewa. I liga, to jednak nie te progi. Ogólnie pół składu do przebudowy, ale tylko na zasadzie, że rewolucja nie da efektów (wszystkich wyrzucić się nie da). No i nie z tym trenerem. Pawlak OUT – bezwarunkowo i Stowarzyszenie niech wybierze 3-5 z największym IQ (i tak niewiele wnoszą finansowo) i z automatu skończą się frakcje. Po sezonie należy zapytać, kto zastopował zatrudnienie Ojrzyńskiego. Z nazwiska. Chce rządzić, niech ma/mają jaja i poda/dzą argumenty na… Czytaj więcej »
Panowie! Przed Wami ostatni mecz! Od pierwszej minuty gramy tak jakby mecz trwał 15 minut, musimy go wygrać, a jest 0:0! Walczymy tak jak ze Stalą, a My kibice jedziemy z takim dopingiem, gdy przeciwko bełtom graliśmy 9 na 11. Kto był ten wie o jakim kosmosie mówię!!! My wierzymy!
9 na 12! Nie zapominajmy o madeju rokoszu
Zakręcone z tymi karetkami. Czekał na przyjazd drugiej, bo przy jednej mecz nie mógł być kontynuowany. Czyli czekał na trzecią?
Przy braku żadnej oczywiście, dzięki.
Powiem krotko cwelka 62% mozliwych pkt I mistrz-feta radosc. My 59%procent I jestesmy w grze o awans. Przypomne Awans-cel na ten sezon!!!!. To nie lyzwiarstwo gdzie pkt daje sie za styl!!!!!!. Troche wiary I optymizmu. Czas rozliczen za tydzien w poniedzialek. Pozdro dla Widzewiakow ktorzy sa na dobre I na zle
Jezeli amator kaczmarek kaze zawodnikom grac atak pozycyjny a znicz bedzie gral pressingiem to nie wygramy tego meczu.
Jesli przeciwnik stawia autobusu to. Maja grac z kontry?!?!?
Jesli gre 9 pilkarzami na swoje polowie nazywasz pressingiem to OK. Zadam pyt bo juz mnie to wku…… a. Kogo widzisz na trenera? Jaka taktyka?. Zrozum ze jak ktos jest w gazie to nie zejdzie na druga lige.
Kogo widzisz na trenera? Jaka taktyka?….Taktyki to my nie mamy żadnej …wszystkie drużyny wiedzą jak grać z Widzewem i są efekty…do tego fatalnie wyglądamy motorycznie…i co chcesz Kaczmarka zostawić ??
Maciek Stolarczyk. Pokazał w Szczecinie i Krakowie, że słabym składem , bez kasy można skutecznie grać, do tego nawet ciekawie dla oka.
Niechciany przez Ciebie Ojrzyński, z asystentem Chałaśkiewiczem. Nie ma sukcesów? Jak na możliwości zespołów, jakie prowadził? Miał bardzo duże. Jaką piłkę chciałby grać, gdyby miał wpływ na dobór zawodników? Dlaczego nie wyszło Mu w Górniku Zabrze? Posłuchaj Hejt Parku z Nim na kanale sportowym. Do tego koniecznie posłuchaj wywiadu z Chałaśkiewiczem u Krecika i może otworzy Ci się klapka, jak powinien grać Widzew, z czego słynie? Ja bym chciał, żeby większy wpływ na Mój Klub miały Jego Legendy typu, Tłokiński, Wraga, niż właściciel szwalni, czy butiku zasiadający w Stowarzyszeniu, albo nie daj Bóg miernota o nazwisku pawlak. Według mnie Ojrzyński… Czytaj więcej »
Daniel- szacunek. To jeden z nielicznych walczaków w Widzewie. Jakoś trudno mi sobie wyobrazić niektórych zawodników walczących tak zaciekłe jak Daniel. Z uwagi na czekający nas mecz o wszystko nie wymienię ich z nazwiska.
Ostatni gasi światło !
To WIDZEWSKI wojownik jak mu glowy nie urwalo to bedzie gral w nastepnym meczu !!!!!!!!!!!!!!
Nie zasługują na. 1 ligę trzeba powiedzieć to jasno z taką grom nie mają szansy na zapleczu ekstraklasy to jest przykre ale prawdziwe
A kto zasługuje? Tutaj nikt nie pokazuje się z dobrej strony, wygrac i awansować a pozniej czas na rozliczenia a nie będzie go za dużo.
Z taką „grom” z jasnego nieba.
Podoba mi się jak co 6 miesiący zwalniacie trenera. Np:Tylko Franek Smuda,kilka meczów później, Smuda, nieudacznik.Chcemy Mroczkowskiego.Pół roku później-Mroczkowski out! Chcemy innego, karuzela Nazwisk i co? I pół roku później zwalniamy Kaczmarka. Zrozumcie ze bez piłkarzy, nawet Ferguson czy Guardiola by nie dali rady. Kiedy do was ludzie dotrze że w 2 lidze nikt z umiejętnościami nie chce grać? Dlatego awans jest KONIECZNOŚCIĄ jeśli chcemy się liczyć. W lidze taka marka jak Widzew jest na takim samym poziomie jak Znicz, Legionovia czy Resovia.A zajebiscie kibice niestety nie wygrają za nich meczu. Dlatego nie ma co się dziwić ze tacy piłkarze… Czytaj więcej »
Kosakiewicz słabiej gra w defensywie,ale zap***rza w każdym meczu na maxa.Do jego zaangażowania nie można mieć zastrzeżeń.
Niby jest fajnie..kilku piłkarzy z przeszłością ekstraklasową.. duży budżet,pełny stadion.,brakuje wizji,co dalej,bez właściciela który kocha ten klub ,za daleko nie zajedziemy,nic nie robimy na przyszłość, pieniążki są przejadane na bieżąco. Czemu wy wymagacie żeby pani prezes kochała ten klub,to dla niej tylko praca, nic więcej,nie mamy skautingu,sprowadzamy walakiewicza,emeryta,co mecz to bramka podarowana rywalom..nie o to chodzi żeby na siłę awansować,trzeba budować klub od podstaw,
Jest młody zawodnik lewa noga lewy obrońca z aspiracjami do gry w przodzie tylko trzeba dać szansę 17 latkowi charakterystyka gry jak u karbownika