Widzewiacy rozdawali prezenty. Smutne urodziny Skowronka

23 maja 2014, 09:33 | Autor:

Artur_Skowronek

W czwartek piłkarze Widzewa zabawili się w istnych Świętych Mikołajów, na lewo i prawo rozdając prezenty. Pierwszy zaczął Povilas Leimonas, który w głupi sposób sprokurował rzut karny, dając tym samym rywalom komfortowe prowadzenie. W drugiej połowie piłkę jak na tacy napastnikom Podbeskidzia wystawiali przed własne pole karne Krystian Nowak i Piotr Mroziński, co umożliwiło „Góralom” wygraną aż trzema golami.

Porażka, a co za tym idzie pewna już degradacja, była także „czarnym” prezentem dla Artura Skowronka, który wczoraj obchodził 32 urodziny. Z pewnością zapamięta je on na całe życie, pierwszy raz bowiem w swej krótkiej karierze szkoleniowej spada z ligi. Po meczu Skowronek był mocno podłamany, na konferencji prasowej przyznał, że jemu i drużynie jest po prostu wstyd.

Przed widzewiakami jeszcze dwa pożegnalne mecze, w których zespół chce z honorem opuścić T-Mobile Ekstraklasę. Później trener musi skupić się na budowie całkiem nowej drużyny, która grać będzie w I lidze. Wielu piłkarzom kończą się kontrakty, a najbardziej utalentowani mogą odejść do innych klubów i na zapleczu występować będzie już inny Widzew. Oby za rok, przy okazji kolejnych urodzin, Artur Skowronek sprezentował sobie awans.