M. Kaczmarek: „Oczekujemy lepszego Widzewa”
10 czerwca 2020, 20:02 | Autor: KamilTym razem nieco wcześniej, bo już w środę, odbył się zamknięty briefing prasowy z udziałem Marcina Kaczmarka. Trener Widzewa odpowiadał na pytania dziennikarzy dotyczące sobotniego meczu piłkarzy lidera II ligi z Legionovią Legionowo. O czym mówił?
O przygotowaniach do meczu
Przygotowania będą wyglądać dość standardowo. Mieliśmy wolny wtorek, zaczynamy treningiem na Łodziance i będziemy pracować po jednym razie aż do meczu. Mikrocykl skrócił się nam jeden dzień, wiec wyjątkowo dopiero dzisiaj przeprowadziliśmy odprawę i analizę spotkania ze Stalą. Mam nadzieję, że to, o czym mówiliśmy i co pokazaliśmy, mocno zadziała na poczucie zmiany naszej gry, bo wszyscy zdajemy sobie sprawę, że oczekujemy lepszego Widzewa. Patrzymy jednak do przodu, wiemy, jak ważny mecz przed nami i jak potrzebne jest nam zwycięstwo. Wierzymy, że to nastąpi.
O analizie spotkanie ze Stalą
Każdy mecz jest dobrym materiałem do analizy. Nawet jeżeli gramy dobrze, to trzeba utwierdzać zawodników, że to, co robimy podczas treningów przynosi efekt. Starcie ze Stalą było jednak dalekie od naszych najlepszych występów, których Widzew miał już kilka w tym sezonie. To spotkanie pokazało nam, co trzeba zmienić, jak reagować i mam nadzieję, że każdy z piłkarzy ma tego świadomość.
O końcówce meczu w Rzeszowie
Po analizie spotkania widać, że jeżeli robimy to, co trenujemy i realizujemy pewne rzeczy, o których rozmawiamy, to tworzymy sobie sytuacje oraz kreujemy grę. Musimy jednak patrzeć całościowo na obraz meczu. Jeżeli chcemy regularnie wygrywać, tak jak to miało miejsce przed pandemią, to tych dobrych momentów musi być zdecydowanie więcej.
O grze przy pustych trybunach
Przez te dwie kolejki powinniśmy się do tego przyzwyczaić, zwłaszcza że wszyscy są w takiej samej sytuacji. Nie możemy w tym szukać przyczyn naszej słabszej dyspozycji. Każdy chciałby grać przy pełnych trybunach, ja od zawsze powtarzam, że nie traktuję tego jako presji, tylko się bardzo cieszę z takiej możliwości. Czekam z niecierpliwością na powrót kibiców, ale to nie może być element, na który będzie można zwalać swoje ewentualne niepowodzenia. Bylibyśmy wtedy niepoważni.
O zmianach w składzie
Za każdym razem musimy patrzeć pod kątem tego, jak chcemy grać. Pewnie dałem się już poznać jako dość konsekwentny człowiek i nie zamierzam się odbijać od ściany do ściany tylko dlatego, że przegrałem jeden mecz, a łącznie cztery w sezonie. Oczywiście, wolałbym, żeby było ich zero, ale jestem też realistą. Zdaję sobie sprawę, że oczekiwania są wysokie, trzeba jednak patrzeć w przód. Nie odpowiem wprost na pytanie, ile będzie zmian, bo to zawodnicy dowiedzą się o tym na odprawie. Mamy jeszcze kilka jednostek, żeby się odpowiednio przygotować.
Podziękowania za udostępnienie materiału dla oficjalnej witryny klubowej.
Rzeczywistość jest taka panie trenerze, że zespół zamiast grać lepiej, to gra gorzej. Co z tego, że jesienią graliście dobrze, skoro teraz gracie tak, że nie wiadomo czy się śmiać czy płakać? Powtórzę: dobry trener to taki, który z przeciętnego zawodnika robi dobrego, a z dobrego – bardzo dobrego. Niech mi pan odpowie na pytanie: który z zawodników w kadrze poczynił jakiekolwiek postępy pod pana kuratelą? Po meczu w Rzeszowie usłyszeliśmy od młodego gracza, że remis jest do zaakceptowania. Czy pan też tak uważa? Czego pan nauczył swoich zawodników na temat widzewskiej filozofii gry?
Oczekujemy lepszego Kaczmarka… Takiego którego nie boi się reagować w trakcje meczu gdy jego wesoła banda gra gwn… i dającego pograć młodziakom więcej niż 65 sekund
Nawet nie czytam.Czy zaoszczędziłem kilka minut życia?
Tak zdecydowanie
Pewnie polecą minusy ale tak trzymaj trenerze! Praca w Widzewie to mierzenie się z krytyką za każde niepowodzenie. Dlatego potrzeba tu faceta z jajami, który wierzy w swój fach i nie podda sie presji laików. Kieruj się konsekwentnie tym, co widzisz na treningach…a mam nadzieje, że wyniki przyjdą juz od najblizszego meczu. Trzymam kciuki
Marcin Kaczmarek, trener z jajami? Dobry żart tynfa wart. Ten niestety nie jest dobry… . Wynik musi przyjść w najbliższym meczu, bo grają z Legionovią, u siebie.
Na asystenta trenera wybitnie się nadajesz. Jak napisales, w Widzewie potrzeba faceta z jajami… byłoby was dwóch, a zero jaj.
Mam pytanie do trenera Czy naprawde chce pan byc zapamietany jak trener ktory zrobil awans z najdroszymi pilkarzami w najgorszym stylu To prosze byc tak konsekwentny tak jak pan sie kreuje Ps Debiut pilkarza w doliczonym czasie gry gdzie walczymy o ZWYCIESTWO A zagalopowalem sie mialem na mysli Kibicow to jest ,,,,,,
„Odbijać się od ściany do ściany” nie jest dobrze,ale coś trzeba zmienić. Robak nie może być samotnym białym żaglem w ataku, chyba powinien go wspomóc Wolsztyński. Skrzydła skłabo-Ojamaa na razie słabo-słyszałem,że dobrze się prezentuje na treningach, na meczach tego nie potwierdza. Prochownikowi zamiast 60 sekund, może dać choć kwadrans? W końcu wyłożono za niego konkretne pieniądze,niech potwierdzi talent. I nie kibic,tylko trenet powinien to poukładać!
Robak ma na razie takie wsparcie jak niegdyś Lewandowski w kadrze Polski,czyli ma wszystko zrobić sam z przodu.Podać sobie piłkę i strzelić gola. Szwankuje pomoc.
Dokładnie u siebie to powinniśmy grać dwoma napadziorami.
Analizowali jak mają reagować :) ciekawe kto przeanalizuje trenera, że musi reagować i zmienić słabego Ojamę, np na Mąke lub Chrisa, albo zdjąć Gutka bezproduktywego w tym meczu w 60 minucie i dać pograć drugiemu młodzieżowcowi, a nie mu dawać szansę na debiut w 93 minucie. Jak będziemy grali 1 napastnikiem, którym jest 37 letni Robak to będzie ciężko. Robak musi mieć przy sobie drugiego napastnika, który będzie rozbijał się między obrońcami i robił dużo ruchu, który z nim zagra na krótko. Mam nadzieję, że zostało przeananlizowane, że gramy 3 w środku pola, a nie kreujemy gry i nie tworzymy… Czytaj więcej »
Trudno nie zgodzić się z wszystkimi opiniami na temat naszych grajków oraz trainera ale ja mam takie rozwiązanie….poczekajmy jeszcze kolejkę , może dwie i bądżmy cierpliwi gdzie w końcu będą wygrywać , musicie przyznać że to jest 2 liga i skład jest taki jaki jest , bez gwiazd ( Robak też jak na dziś dopasował się do reszty ) Pewnie awansujemy po wielkich bólach ale w 1 lidze to już bez znacznych wzmocnień będą nasz lać w każdym meczu , Widzew to jest marka , Widzew musi być w ex za 2 lata czy komuś się podoba czy nie pozdro… Czytaj więcej »
My i na 1 ligę mamy kosmiczny budżet. Jakie wzmocnienia. Ile chcesz jeszcze wydać na nie? Za te pieniądze powinniśmy mieć zespół gryzący trawę z przewagą 15 pkt. Na kolejnym zespołem. Tu są źle wydane pieniądze i trener bez umiejętności.
Wszyscy narzekamy na grę naszego Widzewa bo faktycznie to wygląda źle, lecz czy zauważyliście że inne drużyny z czołówki też przegrywają i czy pies nie jest gdzie indziej pogrzebany. Parę miesięcy przestoju, bo ten cały koronawirus, gra przy pustych trybunach,bardzo dużo klubów na tym wszystkim straciło i traci nadal, więc czy nie utworzyła się czasem spółdzielnia, czy nie dzieje się tak dlatego że w drugiej lidze ruszył pełna para pilkarski poker?
Słuchajcie Zygmunty i tym podobni. Przestańcie jątrzyć. To między innymi przez takie zachowanie w zeszłym roku była lipa. Wiadomo że słabo się ogląda nasze mecze, ale taka jest polska piłka. Fajną piłkę to się ogląda w tv. Póki co liczby bronią trenera. Można go rozliczyć merytorycznie po sezonie. Uważam że Mroczkowski dałby awans już rok temu, nie popelnijmy drugi raz tego błędu.
Poprzednio też pisano że nie ważny styl tylko awans i nie było ani stylu ani awansu…Co do tej słabej delikatnie mówiąc gry wydaje mi się że panowie piłkarze byli przekonani ze to koniec ligi i odpuścili teraz brak wszystkiego w końcu grali dobrze to dlaczego ta zmiana?
Nie zachowujecie się jak dojrzali ludzie. Tabela jest obok, mamy przewagę 6 pkt nad 3 miejscem, najwięcej strzelonych goli i najmniej straconych. Gra wygląda źle – to prawda, ale spokojnie, wystarczy punktować w kratkę i awans będzie. W 1 lidze szanse będą większe szanse na dobrych piłkarzy.
nie ma zgody na słabe mecze, a jeśli taka jest polska piłka, to my musimy ją zmienić
DOŚĆ HAŃBY
Przestańcie komentatorzy i znawcy piłki nożnej oraz warsztatu trenera wreszcie pluć na wszystko i wszystkich .
Wszyscy z was po takich komentarzach piło by pewnie przez miesiąc i płakał w poduszkę.
Ale przecież łatwo wam pisać i wkurzac wszystkich .
Gdzie byliście za czasów Cacka gdy na stadion przychodzilismy w 500- 1000 osób , gdzie byliście jak graliśmy na smsie?
Czekaliscie na nowy stadion ?
Pokory trochę i mordy w kubeł.
Panie trenerze wiem że długa przerwa dała się we znaki Pana drużynie, ale wiem też że wreszcie pokażcie jak potraficie grać, tego wam życzę.
A kim ty kur…jesteś żeby mówić innym „morda w kubeł” , lamusie ? Chcesz to głaskaj ich dalej z „trenerem ” włącznie, może to lubisz . O gustach podobno nie powinno się dyskutować. Prawda jest prosta : utopione miliony i póki co perspektyw na poprawę brak. Kasowanie kosmicznego jak na stricte trzecioligowego warunki szmalu, opieprzanie się i opowiadanie banałów, które jak widać skutecznie łykają takie barany jak ty. Pytasz „gdzie byłem” etc. ? Na Widzewie od 1985 roku, na wielu wyjazdach, o których pewnie nawet nie słyszałeś,nie wiesz zapewne do dziś ,że istniały takie kluby. Widzew zawsze cechowało coś więcej… Czytaj więcej »
Wszystko w temacie.
RwR nie odpowiadaj prowokatorom z Karolewa ktorych w naszych trudnych chwilach jest tu wysyp jak grzybow w lesie…
1910% racji.
Dżery, zęby cztery…
pytasz gdzie byłem? byłem. Byłem za cacka (nie wiem czemu piszesz nazwisko tego luja wielką literą) i na Milionowej.
Czekałem na nowy stadion, ty nie?
Pokory mam wiele, a poleceń od jakiegoś „dżerego” nie wykonuję.
Pamiętam zeszłoroczną rundę hańby i obecny początek jest do niej straszliwie podobny. Więc wybacz „dżery czetry litery”, ale nie będę milczał tylko bił na alarm.
3 PUNKTY ALBO ŚMIERĆ
(sportowa)
Trenerze odwagi że zmianami, wiary i więcej życia przy linii. Skrzydłowi zupełnie bez formy, Robak bez podań. Dać szansę Prochowniakowi Mandiangu czy Wolsztynskiemu. A Ci bez formy niech się odbuduja na treningach bo za 2 tygodnia może oni będą najlepsi na boisku. Czasu mało, dużo grania a awans sam się nie wywalczy.