M. Kaczmarek: „Musimy czekać na decyzje administracyjne”
28 kwietnia 2020, 08:55 | Autor: KamilJest szansa, że lada dzień piłkarze Widzewa będą mogli wrócić na boisko i rozpocząć tam indywidualne treningi. O tym, jak obecnie wygląda sytuacja w drużynie lidera II ligi, opowiadał w rozmowie z oficjalną witryną klubową Marcin Kaczmarek.
Trener Widzewa przyznał, że choć cieszy się z możliwości powrotu do treningów, to najważniejsze jest zdrowie zawodników. „Jesteśmy zadowoleni z tego, że pojawiła się szansa na wspólne treningi, chociaż nie ukrywam, że zdrowie jest dla nas wszystkich najważniejsze. Dlatego mam nadzieję, że uda się ograniczyć wszelkie ryzyka związane z epidemią do minimum” – powiedział na łamach widzew.com.
Kaczmarek zdradził, że dopiero po poddaniu się testom na koronawirusa, widzewiacy będą mogli rozpocząć zajęcia w niewielkich grupach. „Wracając do zajęć w większej grupie musimy mieć pewność, że wszyscy jesteśmy zdrowi, dlatego najpierw, zanim przejdziemy testy, na boisku w dużej odległości od siebie będzie mogło być jednocześnie tylko dwóch zawodników” – stwierdził szkoleniowiec.
O tym, kiedy gracze czterokrotnego mistrza Polski będą mogli stawić się na Łodziance, zadecydują odpowiednie organy administracyjne. W klubie wszyscy liczą, że stanie się to jeszcze w kwietniu. „Jeśli chodzi o konkretny moment powrotu do zajęć to musimy czekać na decyzje administracyjne. Plan PZPN zakładał otwarcie boisk pod koniec kwietnia, ale ostateczna decyzja należy do władz państwowych, a nie Związku” – wyjawił w rozmowie.
Opiekun łodzian przekonuje też, że przy al. Piłsudskiego są w stu procentach gotowi do powrotu na murawę. „Wiemy jak zachować się w sytuacji powrotu na boiska, najpierw indywidualnie, a później w coraz większych grupach. Zrobimy, co w naszej mocy, żeby jak najlepiej wykorzystać czas, który dostaniemy” – zakończył Marcin Kaczmarek.
Jedna z ciekawszych decyzji administracyjnych
12 000 za jazdę rowerem.
CZY DOCZEKAMY SIĘ WRESZCIE INFORMACJI JAK PRZEBIEGA (NA JAKIM JEST ETAPIE I JAKIE DALSZE ROKOWANIA) KITY I NOWAKA
Nowak: https://www.widzewtomy.net/k-nowak-potrzeba-jeszcze-czasu-ale-jestem-dobrej-mysli/
Przemek Kita jest na ten moment nieuchwytny, jak tylko uda się z nim porozmawiać, to też napiszemy.
CZEKAMY Z NIECIERPLIWOŚCIĄ TO PRZECIEŻ JEDEN Z BARDZO WAŻNYCH „RODZYNKÓW” NASZEJ DRUŻYNY
Podobno dzisiaj mają być ogłoszone jakieś decyzje o dalszym złagodzeniu restrykcji. Być może będzie to również dotyczyć sytuacji o których wyżej mowa.
Myślę że otworzą wszystkie boiska z wyjątkiem Łodzianki,trawa musi się zakorzenić i trzeba podlać bo z racji na niski stan wód jako jedyne nie jest podlewane w ramach oszczędności:) Ale spokojnie, klub wyda oświadczenie że rozmowy z miastem są owocne:)