Rafał Augustyniak nie dokończył meczu

12 maja 2014, 22:34 | Autor:

Rafał_Augustyniak

Powiększa się grono kontuzjowanych zawodników. Do leczących się Veljko Batrovica i Alena Melunovica niedawno dołączył Marcin Kikut, co wypłynęło dopiero dziś, a dodatkowo meczu ze Śląskiem Wrocław nie dokończył Rafał Augustyniak.

Stoper Widzewa w 69 minucie gry starł się w polu karnym z szarżującym skrzydłowym gospodarzy, Flavio Paixao. Po interwencji Augustyniaka obaj zawodnicy upadli w polu karnym. Portugalczyk domagał się odgwizdania rzutu karnego, a w tym czasie z bólu zwijał się widzewiak. Okazało się, że piłkarz doznał urazu prawej łydki i musiał opuścić boisko. Zastąpił go wracający po długiej przerwie Jonathan de Amo Perez, który potem został największym pechowcem spotkania – po jego „zagraniu” ręką Tomasz Musiał pokazał na „wapno”.

Do autokaru „August” wsiadał mocno utykając, z zabandażowaną nogą. W kierunku dziennikarzy rzucił tylko zdawkowe: „Noga boli, jutro badania”. Nie będzie chyba jednak aż tak źle, bo obrońca dał radę ciągnąć ze sobą cały sprzęt. Czy i jak długa przerwa w grze go czeka, okaże się po wtorkowych konsultacjach z lekarzami.