Paulius wrócił do gry w piłkę
12 marca 2020, 11:39 | Autor: KamilBardzo źle swój pobyt w Widzewie będzie wspominał Simonas Paulius. Reprezentant Litwy nie tylko nie sprawdził się w II lidze, ale też doznał kontuzji, przez którą musiał długo pauzować. Dopiero teraz wrócił do gry w piłkę.
Pomocnik zadebiutował w barwach łodzian w drugiej serii gier poprzedniego sezonu, w starciu przeciwko Rozwojowi Katowice. Łącznie rozegrał osiem spotkań, ale w wyniku odniesionego urazu, w listopadzie musiał poddać się zabiegowi artroskopii kolana. To jednak nie rozwiązało jego problemów.
Paulius zagrał w kilku zimowych sparingach, jednak ból powrócił i piłkarz ponownie trafił na stół operacyjny. W międzyczasie jego kontrakt z Widzewem dobiegł końca, a władze klubu nie zdecydowały się go przedłużyć. Litwin wrócił do ojczyzny, gdzie przez całą jesień kontynuował rehabilitację.
Dopiero kilka tygodni temu 28-latek ponownie pojawił się na boisku, występując w sparingu Żalgirisu Kowno, czyli klubu, z którego wyjechał do Łodzi. Później podpisał z nim kontrakt i w najbliższym sezonie ma mu pomóc w walce o mistrzostwo kraju. Pierwsze ligowe spotkanie przesiedział jednak na ławce rezerwowych.
Foto: 15min.lt
Wiem że w obliczu obecnej sytuacji to nie jest najważniejsze, ale ciekawi mnie jaki był całkowity koszt zatrudnienia Pana Pauliusa dla naszego klubu???
Pewnie interesuje Cię to w kwestii kolejnego powodu do jechania po rządzących klubem, bo nie przewidzieli, że piłkarz może nabawić się kontuzji?
Tak bardzo mi z tego powodu wszystko jedno